Pieśni dawnej Jonki. Tom III recenzja

Trzeci i zarazem ostatni tom zamykający historię dwudziestolecia.
Tyle zdarzeń za nami, a pełno przed nami. Tym razem do głosu dochodzi młodsze pokolenie, wnuki Henryka. Mają zamiar pokazać, że w polityce odnajdują się doskonale. Królestwo stało się liderem, silne i nie dające się zachwiać. Dlatego władca musi być równie dobry. Jeśli jednak znacie historię epoki średniowiecza, nie zdziwi was fakt zagrożenie ze wszystkim stron. Przede wszystkim jednak to rodzinna trzyma "nóż za plecami". Każdy z osobna ma inne zdanie, ale i różnorakie pomysły na prowadzenie królestwa. Kim będzie ten, któremu się uda zdobyć upragnioną władzę? Ile taki wysiłek będzie kosztować, by zwyciężyć wśród rywali... Co będzie trzeba uczynić, by na końcu zasiąść na wymarzonym tronie?
"Pieśń dawnej Jonki" to klimatyczna opowieść o tamtejszych czasach. Czytelnik ma wrażenie, że walka między bohaterami, huk dotykających się mieczy i niepewność jest tuż za rogiem. Każdy z tomów oddeje w stu procentach ten klimat, szczegółowość średniowiecza i prawa nim się rządzące. Niebezpieczne robi się przede wszystkim w finalne tej trylogii. Walka o tron zawsze sprawia wrażenie brunatnej i niesprawiedliwej. Nie każdy będzie idealnym kandydatem na tak ważne stanowisko. Każdy z nich pokaże swój charakter, ich mocne i słabe strony. Autor dopracował swój świat i bohaterów jak najlepiej, można by rzec, że dla samych tych aspektów można książkę wysoko ocenić. Język jakim posługuje się Pan Kamiński jest przystępny i wygodny do szybkiego czytania, a zaufajcie mi... Jest co czytać. Nie jest to może pozycja idealna co świadczy także ilość gwiazdek. Ma swoje minusy i kilka "ale". Zresztą jak każda książka. Wszystko będzie zależało od preferencji czytalnika i znawcy tematu. Dla mnie średniowieczne to epoka o której bardzo mało wiem, zwykłe podstawy. Można więc by rzecz, że Pieśń dawnej Jonki bawi i uczy!
Zacierajcie ręce i róbcie miejsce na półkach, jeśli jest to twój gatunek trafiłeś idealnie!
Taka polska gra o tron! :)
Za egzemplarz dziękuję serwisowi na kanapie.