Kochanek śmierci recenzja

Pierwszorzędna zabawa

Autor: @jatymyoni ·1 minuta
2020-05-09
1 komentarz
5 Polubień
Pierwszorzędna zabawa i wielka przyjemność w słuchaniu. Dzięki interpretacji Artura Żmijewskiego książka dużo zyskuje.

Akunin ( ten pseudonim oznacza w języku japońskim Łotra) jest jednym z najbardziej popularnych autorów w Rosji. Jak sam mówi, że Rosja zrobiła dużo złego na świecie, ale dała odrobinę dobrego. Ta odrobina dobrego to literatura XIX wieku, pisarze tacy jak Tołstoj, Dostojewski. Dlatego też on swoje powieści pisze w konwencji powieści XIX wieku. Pisze dla szerokiej publiczności, ale nie rezygnuje z ambicji literackich i żeby pisanie sprawiało przyjemność.

„Kochanek śmierci” jest dziesiątym tomem przygód z Erastem Fandorinem, jednak tym razem główną postacią jest Sieńka Skorik, nastoletni ulicznik. Sierota z dobrego domu, który uciekł od despotycznego wuja i staje się jednym z wielu dzieci żyjących na ulicy. Marzy mu się lepsze życie, może jako członek bandy, może jako odkrywca skarbu, a może jeszcze inaczej i jeszcze miłość do ogólnie podziwianej femme fatale świata przestępczego – Śmierci. Ponieważ jest powiązany z paroma śmieciami w Moskwie jego los doprowadza go do Fadorina, który pragnie wyjaśnić te morderstwa. Jednak to z nim, przemierzamy świat moskiewskich zaułków, noclegowni, dzięki niemu poznajemy wszystkich bohaterów i jego oczyma oglądamy poczynania Fadorina i jego przyjaciela Namelessa. Sieńkę trudno nie polubić. Razem z nim przeżywamy nie tylko dramaty, ale wiele scen humorystycznych, trudno się przy nich nie uśmiechać. W większej części jest to powieść łotrzykowska, ze wspaniale odmalowanymi postaciami światka przestępczego Moskwy. Ciekawe jest też obserwowanie oczami Sieńki dwóch znanych nam bohaterów: Namelessa i Fandorina, czasami trudno powstrzymać się od śmiechu. Po wkroczeniu do akcji Fadorina rozpoczyna się rozwikłanie zagadki tych morderstw. Książka zawiera wszystko co można oczekiwać od dobrego kryminału: zawrotną akcję, zbrodnie, tajemnicę, skarb, morderstwa, miłość, ciekawe postacie, a przede wszystkim dedukcję . To wszystko jest okraszone wspaniałym humorem, nie tylko słownym, ale też sytuacyjnym. Jednak najważniejsze jest kto zabił tych ludzi i dlaczego? Także co wyniknie ze spotkania Sieńki z Erastem?

Dawno tak dobrze nie bawiłam się słuchając książki. Polecam ją wszystkim lubiącym dobrą, inteligentną zabawę, nie tylko miłośnikom kryminałów.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-02-20
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kochanek śmierci
3 wydania
Kochanek śmierci
Boris Akunin
7.3/10
Cykl: Przygody Erasta Fandorina, tom 10

Pamięci wieku XIX, kiedy to literatura była wielka, wiara w postęp ? bezgraniczna, a zbrodnie popełniano i wykrywano ze smakiem tudzież elegancją. Kto wskazał Sieńce drogę do skarbu? Jak zginął sprytn...

Komentarze
@Renax
@Renax · ponad 4 lata temu
Słyszałam o tym autorze, ale nie czytałam.
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad 4 lata temu
Poszukaj, jestem pewna że spodobają Ci się jego książki.
× 1
Kochanek śmierci
3 wydania
Kochanek śmierci
Boris Akunin
7.3/10
Cykl: Przygody Erasta Fandorina, tom 10
Pamięci wieku XIX, kiedy to literatura była wielka, wiara w postęp ? bezgraniczna, a zbrodnie popełniano i wykrywano ze smakiem tudzież elegancją. Kto wskazał Sieńce drogę do skarbu? Jak zginął sprytn...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @jatymyoni

Lucia
Każdy, nawet morderca pragnie, aby doceniono jego kunszt.

Sięgam po kryminały Miniera dość przypadkowo, nie zważając na kolejność w cyklach. Tym razem natrafiłam na powieść „Lucia”, która okazała się pierwszym tomem cyklu „Poru...

Recenzja książki Lucia
Zugzwang
Czy polski Żyd wygra turniej szachowy w Petersburgu?

Thriller polityczny zacznijmy od tytułu. Zugzwang (z niem. Zug -ruch i Zwang – przymus) jest terminem szachowym. W rozgrywkach szachowych terminem tym określa się sytuac...

Recenzja książki Zugzwang

Nowe recenzje

Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Kryminalna uczta w doborowym towarzystwie.
@Mirka:

@Obrazek „Jeśli umysł diabolicznego geniusza potrafi wymyślić metodę kradzieży lub morderstwa, która wydaje się niem...

Recenzja książki Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
© 2007 - 2024 nakanapie.pl