Świnia recenzja

Pierwsze spotkanie z horrorem ekstremalnym

Autor: @wfotelu ·1 minuta
2020-06-25
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Moje pierwsze spotkanie z Edwardem Lee było hm... sama nie wiem nawet jak je określić. Nie powiem, że było udane ale też skłamałabym mówiąc, że było do dupy. Zwyczajnie w świecie nie wiedziałam, czego mogę spodziewać się sięgając po horror ekstremalny.

Książka podzielona jest na dwie opowieści, dwie "nowele", które są ze sobą połączone. Pierwsza tytułowa opowieść, czyli "Świnia" mnie nie zachwyciła. Autor przedstawia nam historię człowieka, który przez jeden zły wybór traił w środek pustkowia, gdzie musiał wcielić się w rolę "reżysera" filmów. Filmów porno, gdzie podstawą był seks ze zwierzętami (o snuff i scat nie wspominając). Jak mogę podsumować tę opowieść? Ot dość brutalny, brudny pornos, opowieść o dewiacji, ludzkich fetyszach, to wszystko okraszone dragami i latającymi flakami.

Druga opowieść, czyli "DOM" to opowieść troszkę spokojniejsza, również mająca miejsce w domu, w którym były kręcone pornosy z typu snuff, wet i scat. Ot, młody chłopak dostaje zlecenie z gazety, by napisał artykuł o domu, w którym niegdyś kręcono najbardziej wyuzdane pornole. Do domu porno chłopak rusza z macochą, która ceni sobie naturyzm. Co do samego budynku - tym razem "tytułowy" Dom jest nawiedzonym miejscem, w którym dzieją się dziwne rzeczy a osoby w nim przebywające w pewnym sensie stają się kimś innym...
Może w tej części nie ma tu brutalnego i wynaturzonego seksu, natomiast spotkają nas tu zdecydowanie inne obrzydliwości, które mogą przyprawić o odruch wymiotny osoby z wrażliwszymi żołądkami.

Według mnie cała książka jest raczej z tych przeciętnych. Być może gdybym była koneserem tego gatunku, ocena byłaby wyższa. Nie powiem, ciekawie było przeczytać coś innego, coś nowego. Wydaje mi się jednak, że nie pozostanę fanką tego gatunku (stąd ocena 5/10 - kompletnie nie znam się na horrorze ekstremalnym, ciężko było ocenić mi tę pozycję), acz nie skreślam autora - rzekłabym nawet, że może sięgnę po jeszcze jedną książkę Edwarda Lee by zobaczyć, czy "horror ekstremalny" to w większości "ekstremalny pornol" z fruwającymi flakami.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-04-20
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Świnia
Świnia
Edward Lee
5.8/10

ŚWINIA: Tradycyjna opowieść o człowieku i jego marzeniach o wielkim mieście oraz o tym, jak jeden zły układ może cię sprowadzić w sam środek lasu… na plan pornosa, w towarzystwie uzależnionych od dra...

Komentarze
Świnia
Świnia
Edward Lee
5.8/10
ŚWINIA: Tradycyjna opowieść o człowieku i jego marzeniach o wielkim mieście oraz o tym, jak jeden zły układ może cię sprowadzić w sam środek lasu… na plan pornosa, w towarzystwie uzależnionych od dra...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @wfotelu

Czwarte sikanie Bożenki Kowalskiej
Chwytliwy tytuł

Nie przeczytałam w swoim życiu zbyt wielu komedii kryminalnych, jednak ten jakże chwytliwy tytuł sprawił, że chciałam czym prędzej poznać historię przygotowaną przez Jac...

Recenzja książki Czwarte sikanie Bożenki Kowalskiej
Reanimacja
Odważnie o trudnych tematach

Po prawie dwóch latach Rafał Artymicz wraca do nas z nową powieścią, która jest kontynuacją dobrze odebranej przez czytelników Narkozy. Co tym razem przygotował dla nas ...

Recenzja książki Reanimacja

Nowe recenzje

Bebechy, czyli ciało człowieka pod lupą
Skoro człowiek trawi, to czy trawa człowieczy?
@tsantsara:

Twoje ciało jest niewyobrażalnie mądre. Nie planowałem czytać książek dla dzieci, ale na tę wpadłem w akcji czytaj.pl ...

Recenzja książki Bebechy, czyli ciało człowieka pod lupą
My Beautiful Ugly Love
Wygląd to tylko dodatek
@olilovesbooks2:

*współpraca reklamowa z Wydawnictwem Papierowe Serca* Kolejna książka w mojej biblioteczce, która zahacza o kulturę az...

Recenzja książki My Beautiful Ugly Love
The Goal. Cel
Prawdziwy cel
@Mirka:

@Obrazek „Nieważne, ile masz zer na koncie. Każdy z nas cierpi. I każdy kocha. Jesteśmy tacy sami.” Z pewnością ...

Recenzja książki The Goal. Cel
© 2007 - 2024 nakanapie.pl