Overwatch: Bohaterka Numbani recenzja

Pierwsza powieść z uniwersum Overwatch

Autor: @fantastyka.na.luzie ·2 minuty
2020-11-03
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Za swój egzemplarz dziękuję wydawnictwi Insignis Media. Recenzja powstała dla grupy Fantastyka na Luzie.

"Bohaterka Numbani" to pierwsza oficjalna opowieść ze świata Overwatch. Przyznam szczerze, że byłam jej bardzo ciekawa. Osobiście lubię grać w tę grę, więc opowieść z tego świata miała mi sprawić wiele przyjemności. Szczególnie, gdy filmiki przedstawiające bohaterów, są naprawdę świetne.

Książka opowiada o młodziutkiej Efi. Dwunastoletnia dziewczynka jest geniuszem i tworzy zaawansowane technologicznie roboty. Kiedy jest świadkiem ataku Pięści Zagłady, postanawia stanąć z nim do walki. Nie bezpośrednio, ale za pomocą tego, co umie najlepiej. Buduje robota Orisę - Bohaterkę, która ma przeciwstawiać się planom Pięści Zagłady.

Przyznam szczerze, że spodziewałam się czegoś zupełnie innego... Świat Overwatch jest bardzo ciekawy. Można powiedzieć, że to nie tak bardzo daleka przyszłość, gdzie inteligentne roboty pomagają w życiu ludzi i strzegą porządku. Niestety, z książki nie dowiemy się wiele więcej o tym świecie. Gdybym nie znała go z gier, to marnie by to wyglądało. Wiemy, że istnieje ogranizacja Overwatch, która jest wręcz legendarna, że z kimś walczyła, ale o co dokładnie, czemu i co zrobiła? Tu szczegółów brak.

Bohaterowie... Cóż głównie skupiamy się na Efi bardzo ambitnej postaci. Niestety, jest też bardzo wyniosła i strasznie pewna siebie, co niekiedy sprawia jej kłopoty i przykrości. Ta dziewczynka nie zbudziła mojej miłości, to dobra bohaterka, ale nic poza tym.
Orisa robot, w sumie jest bardzo fajnie wykreowana :P Jej nieporadność i chęć pomocy są wręcz urocze. Szkoda, że nie skupiamy się bardziej na niej.
Żałuję, że nie mamy w książce więcej o bohaterach Overwatch i Szponach, bo w sumie to główny powód mojej ciekawości co do tej książki.

Akcja jest wolna. Bardziej skupiamy się na życiu, aspiracjach młodej konstruktorki niż na kwestiach związanych z zagrożeniem ich miasta. Efi chodzi do szkoły, uczy się, poznaje historyjki szkolne. Być może byłoby dla mnie to bardziej interesujące, gdybym nie miała tylu lat. Teraz po prostu takie fragmenty stanowiły dla mnie zapchajdziurę.
Ogólnie całą książkę można opowiedzieć w kilku zdaniach, co sprawia, że całość jest trochę przegadana. Dopiero pod koniec można powiedzieć, że dzieje się coś naprawdę fajnego.

Co można zaliczyć do plusów?
- Orisę - jak pisałam wcześniej, świetnie się o niej czytało.
- fajnym zabiegiem jest wprowadzenie jednego z bohaterów Overwatch - Lucio.
- wszystko jest logiczne i nie ma dziur ani niczego takiego. Nie jest to też tak bardzo naiwa historia, jak to bywa w bajkach dla dzieci.
- główna bohaterka to nie jakaś Mary Sue. Chociaż jest geniuszką, popełnia błędy i musi mierzyć się z ich konsekwencjami (a czasem łatwo nie ma).
- książkę czyta się meeega szybko.
- wydanie - jest po prostu przepiękne. Wstawki z bloga Efi są niewątpliwie fajnym wzbogaceniem książki.

Książka ewidentnie skierowana jest do młodszych czytelników. Chociaż nie zaliczam się do nich, uważam, że lektura nie jest zła. Owszem, mogłaby być lepsza, mogłaby mieć więcej akcji. Książka na jeden wieczór, ot żeby wyłączyć myślenie.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Overwatch: Bohaterka Numbani
Overwatch: Bohaterka Numbani
Nicky Drayden
5/10

Świat wciąż potrzebuje bohaterów! Jesteś z nami? Przeczytaj pierwszą powieść w świecie Overwatch – bijącej rekordy popularności gry firmy Blizzard Entertainment! W niezbyt odległej przyszłości w r...

Komentarze
Overwatch: Bohaterka Numbani
Overwatch: Bohaterka Numbani
Nicky Drayden
5/10
Świat wciąż potrzebuje bohaterów! Jesteś z nami? Przeczytaj pierwszą powieść w świecie Overwatch – bijącej rekordy popularności gry firmy Blizzard Entertainment! W niezbyt odległej przyszłości w r...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @fantastyka.na.luzie

Dom masek
Dom pełen tajemnic

a jesień nie ma nic lepszego niż… porządna opowieść o duchach. Taka, która nie tylko pobudzi wyobraźnie czytelnika, ale wprowadzi go w stan niepokoju, delikatnego lęku, ...

Recenzja książki Dom masek
Mroczne Sigile. Czego pragnie magia
Magia, dystopia... i zakazana miłość

Jak myślicie, jak wygląda prawdziwa magia? Wbrew wyobrażeniom magia nie jest ani dobra, ani uzdrawiająca, nie czyni wcale dobra. Prawdziwa magia jest wyniszczająca uzal...

Recenzja książki Mroczne Sigile. Czego pragnie magia

Nowe recenzje

Spectacular
Wymarzony prezent w otoczeniu psotnych kul śniegu
@jorja:

„Stetryczałe zrzędy i osoby z awersją do dobrej zabawy, fantazji, romansu, snów i magii świąt powinny natychmiast odłoż...

Recenzja książki Spectacular
Cienie pośród mroku
Kiedy spokój jest tylko złudzeniem
@Malwi:

"Cienie pośród mroku" to książka, która wyrywa czytelnika z pozornie sielankowej codzienności, by wciągnąć go w wir mro...

Recenzja książki Cienie pośród mroku
Van Dewar
Fantastyka na poziomie
@Aleksandra_99:

„Nie wyruszam, by umrzeć. Pragnę żyć, lecz nie mogę zrezygnować z mojego marzenia”. Kolejna książka, która mi pokazuje...

Recenzja książki Van Dewar
© 2007 - 2024 nakanapie.pl