Ruchomy cel recenzja

Pieniądze jako soki żywotne

Autor: @almos ·2 minuty
2023-02-01
1 komentarz
23 Polubienia
Po paru nieudanych przygodach z polskimi kryminałami wróciłem do ulubionego twórcy crime noir, którego audiobooki wydaje ostatnio Saga Egmont (ale w fatalnych okładkach!). Samą książkę czytałem już tak dawno, że nie pamiętałem, kto zabił, ale do MacDonalda wracam nie dla intrygi kryminalnej, tylko dlatego, że jest to świetnie napisane.

Książka otwiera serię powieści z prywatnym detektywem Lwem Archerem w roli głównej. Mamy tu standardową konwencję czarnego kryminału: Archer jest biednym, ale uczciwym detektywem operującym w rejonie Los Angeles, który balansuje na cienkiej linie między swoimi zleceniodawcami a policją, często przy tym obrywając.

Rzecz cała zaczyna się tak, że nasz detektyw zostaje wezwany do rezydencji Ralfa Sampsona, milionera mieszkającego nad oceanem, który zniknął jakiś czas temu. Na miejscu Archer rozmawia z jego żoną Elaine, córką Mirandą i osobistym pilotem Sampsona, Alanem Taggertem, jest jeszcze adwokat Sampsona, Albert Graves, który naraił tę pracę detektywowi. Wszystkie te osoby odegrają dużą rolę w intrydze kryminalnej.

A potem sporo się dzieje, mamy sektę religijną zniewalającą adeptów, aktorkę alkoholiczkę na zimno upijaną przez Archera (ale ma z tego powodu wyrzuty sumienia), opryszka, który tłucze naszego bohatera parę razy, mamy też oczywiście kilka morderstw, dzieje się sporo, ale na końcu sprawiedliwość i Archer triumfują.

Warto porównać tę książkę z najlepszymi , moim zdaniem, kryminałami MacDonalda z serii z Archerem: 'Sprawa Galtona', 'Lewe pieniądze', 'Z tamtej strony dolara', 'Pasiasty karawan' i 'Człowiek pogrzebany'. Za największą wartość wymienionych książek uważam pogłębione tło obyczajowe i społeczne: MacDonald dokonuje w nich bezlitosnej wiwisekcji społeczeństwa amerykańskiego. W 'Ruchomym celu' z kolei akcja jest bardzo dynamiczna, ale tło społeczne dosyć słabe, chociaż coś się znajdzie: mamy milionera, który pomiata pracującymi dla niego biedakami, mamy biedaków, który marzą o dużej forsie i w tym celu uciekają się do przestępstwa. Mamy wreszcie ludzi z klasy średniej, którym duże pieniądze zaślepiają oczy i wchodzą w konflikt z prawem. Jak mówi Archer: „Pieniądze to soki żywotne tego miasta. Kto ich nie ma, jest tylko na wpół żywy.” Myślę, że nie tylko miasta, ale całego kraju...

Były już zarzuty, że książka jest kalką dzieł Chandlera, zresztą sam mistrz mocno ją skrytykował w 'Mówi Chandler'. Coś jest na rzeczy, ale w tym kryminale MacDonald wciąż szuka jeszcze swego stylu, niemniej już pokazuje, że umie pisać, chociaż pod koniec rzecz cała nieco się dłuży.

Na podstawie książki powstał bardzo dobry film z Paulem Newmanem w roli Archera, z pewnością warty obejrzenia.

Słuchałem audiobooka w dosyć przeciętnym wykonaniu Tomasza Ignaczaka.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-01-26
× 23 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ruchomy cel
5 wydań
Ruchomy cel
Ross MacDonald
8/10

Pierwsza część serii Rossa Macdonalda, uchodzącej za swoistą klasykę amerykańskiego kryminału. Główny bohater, detektyw Lew Archer, prowadzi skomplikowane śledztwa, rozwiązując kolejne makabryczne in...

Komentarze
@oliwa
@oliwa · prawie 2 lata temu
Sprawdziłam, jakie kryminały ostatni czytałeś i widzę, że "Pasożyt" Alicji Horn ci się nie podobał. Jest na mojej liście do przeczytania i właśnie zastanawiam się, czy go z niej nie usunąć. Kiepsko napisane?
× 1
Ruchomy cel
5 wydań
Ruchomy cel
Ross MacDonald
8/10
Pierwsza część serii Rossa Macdonalda, uchodzącej za swoistą klasykę amerykańskiego kryminału. Główny bohater, detektyw Lew Archer, prowadzi skomplikowane śledztwa, rozwiązując kolejne makabryczne in...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Przyszedł wreszcie czas na ostatniego klasyka amerykańskiego czarnego kryminału, z którym nie miałam do tej pory okazji zawrzeć znajomości. Zaczęłam po bożemu, od pierwszej książki z serii z Lwem Arc...

@Rudolfina @Rudolfina

Pozostałe recenzje @almos

Opowieść wigilijna, czyli kolęda prozą
Mister Scrooge buduje kapitalizm

Dotychczas udawało mi się unikać lektury tej klasycznej opowieści świątecznej, zawsze uważałem ją za ramotkę opowiadającą o tym jak to stary skąpiec pod wpływem wzruszen...

Recenzja książki Opowieść wigilijna, czyli kolęda prozą
Cywilizacja śmierci
Rosjanie też kolonizowali

Niewielka książeczka opowiadająca o rosyjskim kolonializmie. To ciekawa perspektywa, bo myśląc o mocarstwach kolonialnych, automatycznie wymieniamy Wielką Brytanię, Fran...

Recenzja książki Cywilizacja śmierci

Nowe recenzje

BOBEK. Poważny królik o niepoważnym imieniu
Kiedy sen staje się rzeczywistością
@Zaczytanabl...:

Bobek. Poważny królik o niepoważnym imieniu - Zuzanna Samsel Billi to chłopiec, który jest bardzo wrażliwy i empa...

Recenzja książki BOBEK. Poważny królik o niepoważnym imieniu
Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Kryminalna uczta w doborowym towarzystwie.
@Mirka:

@Obrazek „Jeśli umysł diabolicznego geniusza potrafi wymyślić metodę kradzieży lub morderstwa, która wydaje się niem...

Recenzja książki Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl