Bądź przy mnie zawsze recenzja

Kolejna książka Pani @przybylek z którą do was przychodzę. Przeczytałam ją w jeden dzień! Tak mnie wciągnęła historia:)
"Bądź przy mnie zawsze" to pierwszy tom serii z domkami. Na szczęście każdy tom to inna historia, więc nie będzie mnie nudziła fabuła!
Laura to absolwentka psychologii. Jej rodzina pochodzi z wyższych sfer -mama słynna malarka i ojciec muzyk. Pewnego dnia poznaje Alka chłopaka ze wsi. Po jakimś czasie znajdują nić porozumienia i zbliżają się do siebie. Tylko czy to ma szansę bytu? Laura niedługo chce rozpocząć doktorat w Toronto, gdzie mieszkają jej rodzice. Alek nie może zostawić gospodarstwa i musi zostać. Co zrobi Laura? Wyjedzie, zostanie? Jest jeszcze Róża, która wraca po emogracji do ojczyzny. Skrywa jednak pewną historię. Po pewnym czasie tą historia dzieli się z Konradem. Chłopakiem, który ciężko pracuje u gospodarza.
*********************************************
Powiem wam ,że w tej książce nie mieszczą się 2 historię lecz o wiele więcej. Historia Pani Róży przykra ,smutna połączona miłością. Historia Konrada, który osiągnął sukces w swojej pasji ,ale również ile przeszedł bólu i cierpienia. Jednak ogromnie w niego wierzę. Mimo młodego wieku to świetny chłopak. Bardzo go polubiłam, chodź to przez niego miałam ochotę krzyczeć na zakończeniu. No i oczywiście historia miłosna Laury i Alka ,którzy mimo pięknych chwil przechodzą zawirowania w swojej miłości. Świetnie się dogadywali. Wyznawali sobie miłość i już po krótkim czasie uznali, że są dla siebie stworzeni. Planowali razem przyszłość. Jednak ktoś pokrzyżował im plany. Nie zdradzę wam nic więcej, ale powiem wam ,że cała ta książka i te wszystkie historie były tak piękne i poruszające,że na zakończeniu chciałam dosłownie krzyczeć z niedowierzania. Jeżeli przeczytacie książkę będziecie wiedzieli o co mi chodziło:)
Oczywiście pokochałam uroczą Panią Różę-staruszkę, która służyła rada ,pomocą. Książkę oceniam 8⭐/10. Na pewno sięgnę po kolejne tomy,chodź wiem ,że w kolejnych są zupełnie inne historie i inni bohaterowie.