Czereśnie zawsze muszą być dwie recenzja

„Dom to nie tylko mury i szczelne okna. Dom to przede wszystkim ludzie. Śmiech, oddechy, głośne rozmowy i szepty. Tylko noc musi minąć. Za dnia częściej jesteśmy optymistami. I wszystko wydaje się łatwiejsze”. ❤️
**
**
**
Gdy, ktoś choć raz sięgnie po powieści autorki, tak szybko z nich nie zrezygnuje, ponieważ Pani Magda pisze przepiękne a przede wszystkim życiowe obyczajówki, pełne radości, smutku, bólu czy nadziei. 🤗 Ja od jakiegoś czasu sięgam po książki @magdalenawitkiewicz w ciemno. ❤️

Historia zapisana na kartach powieści „Czereśnie zawsze muszą być dwie” jest jednocześnie smutna, ale także dająca nadzieję. Choć czytałam ją bardzo dawno, to nadal pamiętam, o czym była. 🥰 Jej akcja toczy się nie tylko w teraźniejszości, ale także w czasach przedwojennych. Poznajemy tutaj Zosię oraz Panią Stefanię. Cudownie czytało się to, jak między młodą i starszą osobą powoli rodzi się nić porozumienia oraz przyjaźń, chociaż na samym początku Zosia uważała, iż te spotkania są pozbawione sensu i tak naprawdę za karę. Niestety młode pokolenie jest bardzo buntownicze i mało rozmowne. A tutaj ta relacja została świetnie opisana. 😁

Autorka postanowiła opowiedzieć nam tutaj także historie pewnej zrujnowanej willi znajdującej się w Rudzie Pabianickiej. Krajobrazy, które zostały przedstawione, były niemalże namacalne, pełne spokoju. Sama chętnie udałabym się do takiego miejsca, żeby odpocząć, zdystansować się. 🙂 Poza tym ta willa ma niesamowitą duszę i pełna jest tajemnic. Czuć w niej obecność byłych mieszkańców. Pisarka z każdą kolejną stroną pozwala nam poznać głęboko ukryte sekrety.

Dla mnie była to niezwykła książkowa uczta podczas której uroniłam nie jedną łzę. 🥺 Sama w swoim życiu nie raz przekonałam się, że z pozoru błaha decyzja może sporo namieszać w naszym życiu. A przeszłość niekiedy na to, co się w naszym życiu dzieje mocno wpływa. Nie mniej jednak warto po przeczytaniu tejże lektury usiąść i zastanowić się co tak naprawdę jest w życiu ważne. 😉

Całym sercem polecam sięgnąć po powieści autorki. 😘