„Opowieść Panny Młodej” autorstwa Kaoru Mori to według mnie jedna z najlepiej wydanych mang w Polsce. Twarda oprawa, obwoluta, szycie, duży format, dzięki któremu czytelnik może w pełni podziwiać dokładne, bogate w niezwykłe detale rysunki autorki, dostarczają czytelnikowi niezapomnianych wrażeń estetycznych. Aż chce się trzymać ten komiks w rękach sycąc wzrok kolejnymi bajecznymi rysunkami mangaczki. Rysunki zachwycają, a i historyczna fabuła, w której zostaje przybliżone codzienne życie mieszkańców XIX wiecznej Azji Środkowej stanowi prawdziwą gratkę dla czytelnika.
Akcja pierwszego tomu „Opowieści Panny Młodej” koncentruje się na pokazaniu życia dwudziestoletniej Amiry i jej świeżo poślubionego dwunastoletniego męża Karluka. Współczesnemu czytelnikowi związek dwójki głównych bohaterów może wydać się kontrowersyjny i gorszący, ale bez obaw! Mangaczka nie wystawia nas na ekstremalne przeżycia, Kaoru Mori nie przekracza granic dobrego smaku. Związek dwójki głównych bohaterów opiera się na głównie na wzajemnej sympatii i szacunku.
Centralnymi bohaterami komiksu są Karluk i Amira, ale nie można zapomnieć o pokaźnej liczbie interesujących postaci, które występują obok tej pary. Mamy więc przedstawioną najbliższą, dość liczną rodzinę Karluka Eihonów. Gdzieś w tle pojawia się pochodzący z Europy podróżnik - pasożyt Smith. W tomiku, zwłaszcza w okolicach jego końca, pojawiają się krewni głównej bohaterki.
Fabuła „Opowieści Panny Młodej” toczy się niespiesznie, Niesamowite jest to, że rysunki i ich dynamika w jakiś cudowny sposób oddają w pełni senną, spokojną atmosferę stepu. Nie brak w tej mandze dynamicznych kadrów, wspaniale oddających ruch, ale mimo to fabuła wydawała mi się mocno wyciszona – tylko człowiek i otaczająca go rozległa przestrzeń stepów, żadnego pośpiechu, żadnych goniących nas terminów.
Akcja w mandze zawiązuje się dopiero pod koniec pierwszego tomu –w czwartym rozdziale („Oddajcie Amirę”) – pojawiają się wątki, które na pewno złożą się na jakąś dłuższą historię i będą kontynuowane w dalszych tomach. Fabuła pierwszego tomu „Opowieści Panny Młodej” to przede wszystkim obrazki ze zwykłego życia mieszkańców Azji Środkowej, autorka pokazuje nam ciekawe scenki z życia codziennego – znajdziemy tutaj informacje o budowaniu i urządzaniu domów, mamy bogate w przecudne detale rysunki dotyczące snycerstwa, w mandze zostały pokazane warunki życia nomadów zajmujących się hodowlą bydła. Ten komiks to prawdziwa gratka dla osób, które interesują się takimi rzeczami.
„Opowieść Panny Młodej” to przepięknie narysowana, cudownie wydana manga poruszająca ciekawą tematykę. Bohaterowie występujący w komiksie są sympatyczni i ciężko ich nie polubić. Amira i Karluk to bardzo ciepłe, momentami rozczulające postacie – bardzo podobał mi się ten fragment, w którym zakłopotana Amira wypadła z chaty by uprać swoje ubrania, rozczulił mnie rozdział, w którym bohaterka szaleje z niepokoju o zdrowie swojego młodziutkiego małżonka. Również Karluk jest niezwykle sympatycznym chłopcem, troszczącym się i martwiącym o Amirę, którą w pełni akceptuje. Relacje tej pary są fajnie pokazane.
Komiks Kaoru Mori mnie zachwycił zarówno pod względem fabularnym jak i graficznym. Historia jak najbardziej trafia w mój gust, a rysunki są przecudne.