Nazwisko Nick Drnaso mówi wiele miłośnikom komiksu... Mówi m.in. to, że będziemy mieli do czynienia z ambitną opowieścią o życiu człowieka, że będziemy świadkami intymnego i zarazem gorzkiego spojrzenia na nasz współczesny świat oraz że obok przedstawionej nam historii nie będzie można przejść zupełnie obojętnym, na chłodno... I dokładnie tak ma się rzecz z najnowszym dziełem tego artysty - albumem pt. „Lekcje aktorstwa”, który ukazał się właśnie w naszym kraju nakładem Wydawnictwa Kultura Gniewu.
Czworo nieznanych sobie osób postanawia dokonać zmiany w swoim życiu... Zmiany, polegającej na zapisaniu się na darmowe lekcje aktorstwa, prowadzone przez tajemniczego i charyzmatycznego Johna Smitha. I tak też oto Angel, Rosie, Thomas i Neil odważą się wykonać ten krok, licząc na ciekawą formę spędzania wolnego czasu, możliwość poznania innych osób, być może odkrycie w sobie nieznanego talentu. Jednakże to, co przyniosą im te spotkania, zaskoczy każdego z nich w bardzo wielkim stopniu. Stopniu, którego nie każde zdoła unieść...
Drnaso oferuje tą opowieścią dokładnie to, w czym ten autor czuje się najlepiej - gorzką, podaną w bezpośredni i jakże sterylny sposób, historię o samotności, zagubieniu, bólu istnienia, który towarzyszy bohaterom. I jest tu oczywiście dramat, tragikomedia, obyczajowa opowieść, ale też i pojawia się coś nowego, co umiejscowilibyśmy gdzie nas pograniczy psychologicznego thrillera, co akurat w tym konkretnym komiksie odegra niezwykle ważną rolę. I naturalnie jest to literacka jakość sama w sobie, do czego zresztą autor ten zdążył nas już przyzwyczaić.
Można opowiedzieć o fabule tej opowieści, że przybiera swego rodzaju szkatułkową postać. Oto mamy najpierw kilka scen z życia bohaterów, które wprowadzają nas w ich codzienność. Następnie przychodzi czas na aktorskie próby i coraz bardziej odważne wyzwania, przed jakimi stawia ich John. Potem zaś nastaje czas ich realizacji, konfrontacji z przeszłością i zmierzenie się ze skrywanymi skrzętnie lękami i pragnieniami, które okazują się być nierzadko niezwykle dramatyczne, smutne, mroczne. I tak też dopiero w ten sposób odkrywamy krok po kroku i scena po scenie życia Angel, Rosie, Thomasa i Neila, które wcale nie są tak zwyczajnymi, jak oni sądzą. To klimatyczna, niespieszna, intrygująca i zarazem niezwykle intymna relacja, której poznawanie budzi naszą ciekawość, ale po części także i wstyd... Autor ten ma niezwykły talent do kreowania bohaterów swoich opowieści, w których z łatwością każdy z nas odkryje część siebie, naszych bliskich, znajomych. Tak jest i tym razem, gdy oto odnajdziemy w Angel jakże trudny do pogodzenia konflikt pomiędzy pragnieniem bycia kochanym i zarazem lękiem przed tym uczuciem...; w Lee poczucie skrzywdzenia i tym samym złości na cały świat...; w Neilu ogromne pokłady frustracji i mroku, które z czasem zapragną wyjść na zewnątrz...; zaś w osobie Rosie sekrety z przeszłości, które zaskoczą tak nas, jak i ją samą... To ludzie z krwi i kości, z naszej okolicy, prawdziwi do bólu...
Słowo - to pojęcie klucz do zrozumienia tej komiksowej historii, w której to właśnie rozmowy bohaterów, przełamywanie nieśmiałości oraz otwieranie siebie na nowe aktorskie, ale też i życiowe wyzwania, są najważniejsze. I chyba tylko Nick Drnaso potrafiłby dokonać rzeczy tak trudnej i zarazem wspaniałej, by za pomocą słów i rozmów zaintrygować czytelnika do tego stopnia, iż ten nie może doczekać się kolejnej strony, kolejnej odsłony rozmów bohaterów i wynikających z nich emocji. I dla mnie jest w tym coś z magii teatru... Ilustracyjnie komiks ten jawi się w charakterystycznym stylu dla tego autora, gdzie to mamy nie najładniejsze, proste, surowe w postaci kreski i podzielone na drobne kadry, rysunki. Jednakże mają one w sobie coś urokliwego, pięknego, realistycznego, co sprawdza się idealnie dla tej konkretnej historii. To również lekko przygaszone, znakomicie dobrane i smutne kolory, które chyba również nie mogłyby być inne dla tej opowieści.
Jeśli jesteśmy ciekawi ludzi, prawdy o nas samych i współczesnej nam rzeczywistości, to komiks ten nas zachwyci. Zachwyci, oczaruje, wzruszy i skłoni do ważnych refleksji - choćby tych, jak my sami byśmy zachowali się na podobnych lekcjach aktorstwa i czego byśmy w ten sposób dowiedzieli się o sobie. I oczywiście jest to również czytelnicza rozrywka - ze wszech miar ambitna, czasami trudna i wymagająca, ale i zarazem przystępna dla każdego, kto tylko zechce zanurzyć się w tym magicznym świecie słów, emocji i samotności. „Lekcje aktorstwa” Nicka Drnaso, to kolejne wielkie, znakomite dzieło tego utalentowanego twórcy komiksów. Dzieło na polu fabuły, emocjonalnej wymowy i ilustracyjnej oprawy, w której to piękno przyjmuje ciekawą i zaskakującą formę. To również opowieść dla nas i na nasze czasy, w których to po części wszyscy jesteśmy – lepszymi lub gorszymi, aktorami. I jak to z dziełami bywa, wypada mi tylko gorąco was zachęcić do sięgnięcia po ten tytuł – zróbcie to, naprawdę warto.
Kilka przypadkowych osób postanawia sprawdzić, czy darmowe lekcje aktorstwa to dobry sposób na spędzenie wolnych wieczorów. Może uda się im doświadczyć czegoś ciekawego, znaleźć nowe hobby? Może licz...
Kilka przypadkowych osób postanawia sprawdzić, czy darmowe lekcje aktorstwa to dobry sposób na spędzenie wolnych wieczorów. Może uda się im doświadczyć czegoś ciekawego, znaleźć nowe hobby? Może licz...
Gdzie kupić
Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pozostałe recenzje @Uleczka448
Groza, dramat, komiksowa jakość z najwyższej półki!
Niepokojąca, gęsta od emocji, mroczna i zarazem piękna w swej słownej, znaczeniowej i obrazowej postaci... - taka jest „Smoła”, czyli najnowszy komiks Piotra Marca, któr...
Sprawa jest prosta - jeśli Wydawnictwo Kultura Gniewu oferuje ci komiksowy album autorstwa Guya Delisle, to nie można odmówić sobie przyjemność spotkania z tym dziełem,...