Sąsiedzka miłość recenzja

Dzisiaj chciałabym wspomnieć wam o książce, która zrobiła na mnie bardzo duże wrażenie i uważam ją za jedną z najlepszych dzieł autorki.

Ta historia przedstawia losy dwudziestotrzyletniej Marceliny, która jest studentką psychologii. Będąc nastolatką pokochała pierwszą, młodzieńczą miłością chłopaka z sąsiedztwa, który niestety widział w niej tylko dobrą koleżankę. Zraniona dziewczyna wyjechała na studia i praktycznie wcale nie przyjeżdża do domu, gdyż unika kontaktu ze znajomymi oraz Igorem. Walczy z przeszłością, która odcisnęła na niej swe bolesne piętno.

Przed obroną magisterską decyduje się odpocząć, dlatego wraca do rodzinnej miejscowości i tam spotyka tego, który wzgardził jej uczuciem. Igor jest bardzo zakochany w swej narzeczonej, jednak jego związek akurat przeżywa kryzys, gdyż Anastazja oddala się od niego bez podania przyczyny. Do tego przewrotny los dotkliwie go doświadcza.

Czy Marcelina przeboleje to co ją gnębi od kilku lat i poprawi swoje relacje z chłopakiem z sąsiedztwa? Czy traumatyczne przeżycia zbliżą Igora do dawnej koleżanki, a może odetnie się od wszystkich i zatraci się w udręce, samotnie przeżywając załamanie psychiczne? Jak potoczą się losy tej dwójki?

Powiem wam, że jest to wartościowa lektura z przesłaniem, poruszająca ważne tematy. Nie jest to cukierkowy romans ze scenami namiętnych uniesień. To powieść pełna pasji, bardzo bolesna, chwytająca za serce i ukazująca wszystkie oblicza miłości.

Powieść jest nieprzewidywalna, z intrygującą fabułą, w której znajdziemy wiele zaskakujących wątków, uatrakcyjniając tą książkę. Było kilka momentów, gdy smuciłam się, a łzy same płynęły po mojej twarzy.

Autorka ma plastyczne, lekkie pióro, dzięki czemu czytało mi się tę historię bardzo szybko oraz przyjemnie, a treść zostaje na długi czas w pamięci. Postacie są genialnie wykreowane, realne, charakterne, borykające się z wieloma problemami.

Muszę wspomnieć o oryginalnym zakończeniu, które trochę zaskakuje, jest zupełnie inne niż się tego spodziewałam. Cieszę się, że bohaterka uwolniła się od demonów przeszłości, przepracowała swoje bolączki i znalazła wsparcie w prawdziwej przyjaźni. Polecam gorąco!