Jeszcze jedno marzenie recenzja

Najlepszy przeczytany przez Was debiut to…
**
**
**
„Gdy człowieka spotyka nieszczęście, dopiero wtedy docenia wszystko, co ma. Posiadając dach nad głową, pełną lodówkę, kochającą rodzinę i zdrowie, mamy tak naprawdę wszystko. Czego więcej potrzebujemy do szczęścia?”

Drogi czytelniku w ten chłodny jesienny wieczór chciałabym zabrać Cię do świata, w którym nadzieja miesza się ze strachem. To właśnie tam dwoje ludzi kochających się na dobre i na złe musi przejść niełatwą próbę. Ważną role odgrywają tutaj także marzenia. Czy uda im się je zrealizować?

Nie mam zielonego pojęcia, czemu wcześniej nie sięgnęłam po tę książkę. 🥺 Przecież ten wspaniały debiut pod tytułem „Jeszcze jedno marzenie” autorstwa @maobmaze to cudo w najczystszej postaci. ❤️

Historia tutaj opisana wciągnęła mnie od pierwszych stron. Nie potrafiłam jej odłożyć, wskutek czego skończyłam ją w dwa wieczory, chociaż przysięgam, iż próbowałam sobie dawkować. Cóż nie wyszło. 🤭

Na wstępie muszę przyznać, że głównych bohaterów pokochałam całym sercem. Zwłaszcza dziadka Lucka. To właśnie on rozbawiał mnie swoją osobowością i nie ukrywam, że od zawsze marzyłam o takim dziadku. 🥰

Dodatkowym atutem owej lektury są tematy tutaj poruszane. Magda pochyliła się między innymi, nad uświadomieniem nas jak ważne jest podpisanie oświadczenia o oddaniu narządów tuż po śmierci, co więcej zgłębiła również temat adopcji czy też tego, jak wiele takim schroniskom potrzeba, aby pieski miały dobre warunki. 🤗

Jednakże kluczowym wątkiem jest tutaj spełnianie marzeń, których nie warto odkładać na ostatnią chwilę, gdyż nigdy nie wiemy, co się wydarzy. A jak bardzo chcemy jakieś spełnić, to znajdziemy na to sposób. 😉 I, mimo iż w większym stopniu książka jest o stracie, chorobie i smutku to jednak można znaleźć w niej odrobinę radości, wewnętrznej siły czy niezwykle ważnej prawdziwej przyjaźni.

Ja żałuje, iż zabrałam się za jej przeczytanie tak późno. Kochani nawet się nie zastanawiajcie. Mówię Wam warto! Uprzedzam, że wskazane jest mieć pod ręką chusteczki. Natomiast zakończenie było tak zaskakujące, że sama bym go lepiej nie napisała. Jeszcze się z takim nie spotkałam. 🤫

Polecam! 🙌🏻