Piekło recenzja

Piekło

Autor: @Malwi ·1 minuta
3 dni temu
Skomentuj
26 Polubień
„Piekło” Katarzyny Wolwowicz to książka, która wstrząsnęła mną do głębi. Jako kobieta i matka, poczułam się szczególnie poruszona, bo autorka mistrzowsko oddaje emocje, z jakimi zmaga się Olga – główna bohaterka, która po przeżyciu osobistej tragedii wraca do pracy w policji. Jej ból, strach i determinacja w ratowaniu tego, co dla niej najważniejsze, wydają się bardzo autentyczne.

Już od pierwszych stron czułam, że w tej historii nie ma miejsca na półśrodki – to opowieść o miłości, desperacji i granicach, które jesteśmy w stanie przekroczyć, by chronić tych, których kochamy najbardziej.

Olga jest kobietą wycieńczoną psychicznie i fizycznie. Jej powrót do pracy po osobistej tragedii wydaje się próbą odnalezienia w życiu jakiegoś sensu, choć towarzyszy jej ciągły lęk i poczucie straty. Wraz z zespołem policyjnym staje przed trudnym śledztwem dotyczącym morderstwa dziennikarza, a równolegle pojawia się dramatyczna sprawa chorób dzieci w Jeleniej Górze. Każde nowe odkrycie w obu sprawach prowadzi do kolejnych pytań, a odpowiedzi zdają się daleko poza zasięgiem.

Autorka doskonale buduje napięcie, jednocześnie wplatając w fabułę bolesne pytania natury moralnej. Czy naprawdę możemy uzasadnić każde działanie miłością do dziecka? Gdzie leży granica między poświęceniem a zbrodnią? Te refleksje towarzyszyły mi przez całą lekturę, a odpowiedzi – choć bardzo subiektywne – wcale nie przyszły łatwo.

Podobało mi się także, jak realistycznie i dogłębnie Wolwowicz przedstawiła codzienność pracy policji oraz trudne relacje w zespołach śledczych. Wątek kryminalny splata się tutaj z problemami społecznymi i politycznymi. A jednak tym, co najbardziej mnie poruszyło, była pełna bólu i miłości narracja o rodzicach walczących o życie swoich dzieci.

„Piekło” to powieść, która zmusza do zatrzymania się i przemyślenia tego, co naprawdę jest w życiu ważne. To książka o bólu, ale także o sile miłości, która potrafi przesunąć góry – choć czasem kosztem nie do udźwignięcia. Polecam każdemu, kto nie boi się trudnych tematów i emocji, które zostają na długo po zamknięciu ostatniej strony.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-12-02
× 26 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Piekło
Piekło
Katarzyna Wolwowicz
7.3/10
Cykl: Komisarz Olga Balicka, tom 7

Wycieńczona psychicznie Olga wraca do pracy po zmierzeniu się z najbardziej emocjonalnym wydarzeniem w swoim życiu. Na własnej skórze przekonała się, że najważniejszą wartością na świecie jest zdrowi...

Komentarze
Piekło
Piekło
Katarzyna Wolwowicz
7.3/10
Cykl: Komisarz Olga Balicka, tom 7
Wycieńczona psychicznie Olga wraca do pracy po zmierzeniu się z najbardziej emocjonalnym wydarzeniem w swoim życiu. Na własnej skórze przekonała się, że najważniejszą wartością na świecie jest zdrowi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czy istnieje coś lepszego niż kolejna książka Katarzyny Wolwowicz? Tak! Kolejna część serii kryminalnej z komisarz Olgą Balicką! Dziś chcę Wam przedstawić siódmą już część czyli "Piekło". "Piekło ...

@feyra.rhys @feyra.rhys

Pozostałe recenzje @Malwi

W obronie własnej
W obronie własnej

„W obronie własnej” Tomasza Wandzela to dziesiąty tom serii o komisarzu Oczko, który wciągnął mnie w wir emocji i skomplikowanych moralnych dylematów. Tym razem autor pr...

Recenzja książki W obronie własnej
Rzeźbiarz kości
Dom - rebus

"Rzeźbiarz kości" Wojciecha Kulawskiego to powieść, która od pierwszych stron wprowadza nas w duszny, pełen napięcia świat, gdzie granica między przeszłością a teraźniej...

Recenzja książki Rzeźbiarz kości

Nowe recenzje

Kruche nici mocy
📚KRUCHE NICI MOCY 🖋 @veschwab @zysk_wydawnictwo
@ksiazkiocza...:

„Kruche nici mocy” V.E. Schwab to powrót do magicznego uniwersum „Odcieni magii”, który z jednej strony jest pełen nos...

Recenzja książki Kruche nici mocy
Obrona
Pozytywne zaskoczenie
@zaczytanaangie:

Sentymenty sentymentami, ale wszystko ma jakieś granice. Przynajmniej tak myślałam przed lekturą osiemnastego tomu Chył...

Recenzja książki Obrona
Na trwogę bije dzwon
Komisarz Fischer w nowych realiach
@zaczytanaangie:

Są tacy autorzy, których styl byłabym w stanie rozpoznać po krótkim fragmencie tekstu. I nie mam tu na myśli żadnych an...

Recenzja książki Na trwogę bije dzwon
© 2007 - 2024 nakanapie.pl