Pewna pani z telewizji recenzja

Pewna pani z telewizji

Autor: @malgosialegn ·4 minuty
2019-11-06
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
 Młoda, atrakcyjna dziennikarka, Stella Lerska nie może się odnaleźć po nagłej i tragicznej śmierci przyjaciela, Marka. Jego śmierć była niespodziewana, zaskoczyła wszystkich. Stella stara się żyć dalej, ukojenie znajduje w pracy. Dalej usiłuje prowadzić talk show, którego twórcą był Marek, a który cieszy się dużą popularnością wśród widzów. Jednak w telewizji trwają zmiany, które również nie ominą Stelli. Robert – jej przełożony – proponuję zmianę kontraktu, którą będzie się wiązać z większą promocją dziennikarzy, otworzeniem swojego życia prywatnego dla widzów. Stella jest rozgoryczona, za wszelką cenę stara się chronić swoją prywatność i nie udziela żadnych wywiadów. Czy jednak wygra z wielką machiną korporacyjną, jaką jest telewizja? Czy też wygra chęć osiągania zysków przez telewizję i sprzedaż znanych twarzy telewizji czy górę weźmie zdrowy rozsądek i rozwaga? Cóż – w świecie, gdzie rządzi pieniądz – nie jest to takie oczywiste. 
 W życiu Stelli pojawia się młody i tajemniczy lekarz, który opiekuje się w szpitalu jej ciotką, Wandą. Ciotka stara się skojarzyć parę, jednak Stella broni się przed tym. Gdy się okaże, że lekarz jest synem jej kochanka, Marka, Stella z wielkim dystansem zaczyna go traktować. Jednak Jacek nie daje za wygraną, walczy o zdobycie względów dziennikarki, jest szarmancki, taktowny, czeka cierpliwie na jakiekolwiek znaki zainteresowania jego osobą ze strony Stelli. Znajomość rozwija się powoli i spokojnie, Stella broni się przed uczuciem, głównie ze względu na osobę Jacka. Czy jednak Jacek zdobędzie względy Stelli i ona mu ulegnie? A może przeszłość zbyt mocno ciąży jej na barkach i nie da żadnych szans młodemu lekarzowi? Stella od jakiegoś czasu otrzymuje anonimy, w których ktoś jej grozi, straszy ją, i jak wynika z ich treści, zna jej przeszłość. Podejrzenie pada na młodego mężczyznę, Wojtka, swoje podejrzenia w jego kierunku stawia również Jacek. Czy Jacek robi to celowo, bo chce zdobyć Stellę, a może ma w tym jakiś ukryty interes? 
 Po raz pierwszy sięgnęłam po twórczość Anny Mentlewicz i bardzo mile mnie zaskoczyła. Ciepła i serdeczna lektura, która pod pozorem łatwej i przyjemnej historii prezentuje nam świat ludzi telewizji, ich wzajemne relacje, intrygi i konspiracyjne działania. Każdy w tym wielkim świecie myśli tylko o własnej osobie, o zdobyciu popularności kosztem innych. Wykorzystywanie współpracowników, traktowanie ich jako narzędzi w realizacji własnych celów są na porządku dziennym i nikogo nie dziwią. Ale Stella jest inna, nie pasuje do tego wielkiego i zepsutego kręgu. Anonimowo udziela się charytatywnie, wspomaga biednych i chorych, jej wielkie serce i hojne gesty są powodem kpin i zazdrości rzekomych przyjaciół. Uważają, że Stella się lansuje, aby zdobyć sławę i nie wyobrażają sobie, że można to robić w innym celu, tak z dobrego serca. Mierzą innych swoją miarką. 
 Powieść „Pani z telewizji” przeniosła mnie w błogi czas relaksu w towarzystwie niesamowicie ciekawej i nietuzinkowej postaci, jaką jest Stella. Spędziłam z nią miłe i niezapomniane chwile radości i ukojenia, uspokojenia od zgiełku dnia codziennego. Świetnie przemyślana historia, z główną anielską bohaterką, której nie da się nie polubić. Od samego początku Stella przekonuje nas do siebie, zaprasza do przeżycia wspólnych przygód. Zarazem uczy nas dobroczynności i bezinteresowności, wrażliwości na ludzką krzywdę, współczucia dla innych, będących na zakrętach losów własnego życia. Swoim życiem daje przykład innym, jak powinno się postępować, zachęca do pomocy potrzebującym, otwarcia swojego serca dla innych ludzi. Piękna postawa zasługująca na szacunek i pochwałę. Gotowy wzór do naśladowania. 
 „ - No dobrze, ale pamiętaj, że w życiu lepiej wiedzieć, nawet coś najgorszego, bo można szukać wyjścia. Gorzej, jak się dowiadujesz nagle albo przypadkiem i masz niewielką szansę na działanie”.
 Autorka odsłania też kulisy pracy w telewizji, brudnej walki o wpływy, przychylność szefa czy umizgi do producentów programów. Współpracownicy są mili i uśmiechają się do siebie, a w rzeczywistości za plecami obgadują jeden drugiego, dyskredytują w oczach przełożonych, tylko w jednym celu, aby brylować na szklanym ekranie, być tym naj pod każdym względem. Pracując w telewizji trzeba być bardzo czujnym, mieć oczy dookoła głowy, chwila nieuwagi i można stracić wpływy. 
 Bardzo zaintrygowała mnie Anna Mentlewicz swoim pomysłem na powieść. Już nie mogę się doczekać dalszych losów Stelli, przyznam, że autorka zaskoczyła mnie zakończeniem powieści, spowodowała, że z wielką niecierpliwością oczekuję na dalsze wybory bohaterki. Oby dalej kierował nią rozsądek i nie dała się ponieść złudnym obietnicom kręcących się wokół niej mężczyzn.
 Mile spędza się czas z tą książką, szczególnie w dżdżyste zimowe wieczory. Dodaje otuchy i energii do działania, mobilizuje do bycia jeszcze lepszym i bardziej otwartym na ludzi. 
 Polecam gorąco! 

Moja ocena:

Data przeczytania: 2018-12-23
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pewna pani z telewizji
Pewna pani z telewizji
Anna Mentlewicz
7.3/10
Cykl: Stella Lerska, tom 1

Współczesna powieść psychologiczna W środowisku polskich mediów wrze. Walka o stanowiska, pogoń za sławą i pieniędzmi oraz namiętne romanse to codzienność. Trudno zachować normalność i pozos...

Komentarze
Pewna pani z telewizji
Pewna pani z telewizji
Anna Mentlewicz
7.3/10
Cykl: Stella Lerska, tom 1
Współczesna powieść psychologiczna W środowisku polskich mediów wrze. Walka o stanowiska, pogoń za sławą i pieniędzmi oraz namiętne romanse to codzienność. Trudno zachować normalność i pozos...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"(…) pamiętaj, że w życiu lepiej wiedzieć, nawet coś najgorszego, bo można szukać wyjścia". Ci znani ludzie z telewizji to mają piękne życie. Ciągle w błysku fleszy, sława, intratne kontrakty, pozow...

@WioletaSadowska @WioletaSadowska

Pozostałe recenzje @malgosialegn

Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie
Uwaga! Intrygujące buntowniczki nadchodzą!

Każda z nas ma w sobie coś w łobuziary. Może nawet o tym nie wie, ale po przeczytaniu tej lektury znajdzie wiele takich cech. A Ty z która łobuziarą literacką się utożsa...

Recenzja książki Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie
Nie musisz być szalony, żeby tu pracować
Okej, panie psychiatro, jaki jest klucz do szczęścia?

W dzisiejszym czasach obserwuje się, że coraz więcej osób korzysta z pomocy psychiatry. Czy to czasy, w jakich żyjemy, czy to presja na bycie najlepszym, czy też słaba p...

Recenzja książki Nie musisz być szalony, żeby tu pracować

Nowe recenzje

Izrael na wojnie
Sto lat nienawiści i przemocy
@ladymakbet33:

Sądzę, że fakt ten doskonale oddaje istotę tego, co obecnie dzieje się na Bliskim Wschodzie. Ostatnie wydarzenia wstrzą...

Recenzja książki Izrael na wojnie
Ostatni taniec
Spójrz, jak jaskółka tańczy.
@justyna1dom...:

Zakończenie, na które czekałam bardzo długo. Oczekiwania miałam ogromne, oczyma wyobraźni już widziałam wszystko, co mo...

Recenzja książki Ostatni taniec
The Rivals
The Rivals
@iza.81:

Macie w sobie nutkę rywalizacji? Z jednej strony to dobra cecha pozwalająca nam na osiągnięcie wyznaczonego celu, tego ...

Recenzja książki The Rivals
© 2007 - 2024 nakanapie.pl