Jak zostać królem recenzja

Zabrałam się do czytania z wielkim entuzjazmem, ponieważ historia Anglii, zarówno ta dawna, jak i ta sprzed panowania Elżbiety II, jest mi bardzo bliska i fascynuje mnie od lat. Po obejrzeniu znakomitego filmu z Colinem Firthem i Geoffrey'em Rush'em najszybciej, jak to tylko było możliwe, zaopatrzyłam się w książkę Marka Logue'a.

Wstęp mile mnie zaskoczył - nie jest to książka, na podstawie której powstał film, co siłą rzeczy trochę ograniczyłoby zaskoczenie i ilość ciekawostek, których do tej pory nie znałam. Dzieło życia wnuka Lionela Logue'a powstawać zaczęło wraz z filmem "King's speech", a poszukiwania, jakie autor rozpoczął zaprowadziły go dużo dalej niż twórców scenariusza.

Zagłębiwszy się w jeden z pierwszych rozdziałów traktujący o młodości nauczyciela wymowy trochę się przestraszyłam, że większa część pozycji będzie szczegółowym życiorysem Australijczyka, leczącego w Londynie króla z jąkania - nie byłoby to takie fascynujące jak to, czego się po książce spodziewałam. Pragnęłam szerokiego zarysowania tła historycznego, zagłębienia się w niuanse panowania synów Jerzego V, szczegółów dotyczących perypetii Logue'a na dworze.

Na szczęście nawet fragmenty dotyczące prywatnego życia trenera wymowy są napisane ciekawie, wciągająco i z dużym talentem kronikarskim. Po nich następuje szereg arcyciekawych rozdziałów, w których znalazłam wszystko, czego pragnęłam i czego wymagam od tego typu pozycji. Młodość Jerzego VI i przypuszczalne przyczyny jego wady wymowy, Imperium Brytyjskie w czasie I wojny światowej, miłość Edwarda VIII do pani Simpson, dwukrotnej rozwódki i do tego Amerykanki:), okoliczności wstąpienia na tron młodszego syna Jerzego V, a potem wszystkie przełomowe momenty jego panowania. Książka pełna wiedzy, przekazanej w sposób przystępny i ciekawy, a przy tym szczegółowy - nie jest to wcale łatwe i tym większe pochwały należą się autorom. W tekst wpleciono wiele fragmentów z pamiętników królewskiego trenera wymowy, z listów, które między sobą wymieniali terapeuta i pacjent, z ówczesnych gazet codziennych.

Fascynująca i godna polecenia pozycja.