Za kurtyną: Perygeum recenzja

📚📚📚📚📚📚📚📚📚📚📚📚📚📚📚📚

"Błędy popełnia się po to, żeby się czegoś nauczyć. Żeby poznać siebie i wiedzieć, jak nie popełnić ich ponownie - ... - Za pierwszym razem błąd to błąd. Jeśli się go powtórzy, to jest już decyzja. Błędy są wybaczalne, świadome decyzje już nie."

📚📚📚📚📚📚📚📚📚📚📚📚📚📚📚📚

"Za kurtyną Perygeum" to świetna kontynuacja. Poznajemy dalsze losy Leny w Ardiven.

W królestwie wybucha wojna. Lena jest w centrum konfliktu. Konkuruje o nią dwóch kuzynów, Cedrik i Eavan, każdy po innej stronie barykady. Kogo wybierze Lena? Sprawę komplikuje fakt pojawienia się Dominika, brata Leny, który chcę sprowadzić dziewczynę do domu. Co wybierze Lena? Powrót do domu, czy życie w niebezpiecznym świecie w czasie wojny? Bezpieczeństwo czy miłość?

Pierwszą część cyklu "Za kurtyną" czytałam z wielką przyjemnością i tu było tak samo. Pióro autorki jest bardzo przyjemne, dzięki czemu ciężko oderwać się od historii. Liczyłam, że wybór Leny jest oczywisty, ale widać się przeliczyłam. Mamy tutaj trójkąt miłosny, który strasznie działał mi na nerwy. Lena - miałam nadzieję, że będzie pewna swoich wyborów, ale przy każdym problemie, podawała je w wątpliwość. Cedrik, jak go uwielbiałam w pierwszej części za jego sarkazm i pewność siebie, tak tutaj działał mi na nerwy, straszny uparciuch z niego. O Eavanie, nie mam nawet ochoty wspominać, nie lubię go i już, za wielki ideał jak dla mnie. Oprócz tego trójkącika, wszystko mi się podobało. Intrygi, potyczki, a przede wszystkim Dominik. Nadał powiew świeżości tej historii. Dusza towarzystwa, odnajdzie się w każdej sytuacji, podenerwuje Lenę i Cedrika, co jest bardzo zabawne🤭.
Akacja nie daje nam się nudzić. Dochodzi do krwawych potyczek. Lana, nie raz znajdzie się w niebezpieczeństwie. Wymyśli nawet plan, żeby zakończyć wojnę, tylko czy on się uda??? Wreszcie sama zaczyna podejmować decyzje i liczyć się z konsekwencjami. W porównaniu do pierwszej części widać, że jej postać się rozwija i dorosła. Nie boi się podejmować decyzji, zaryzykować. Jeżeli jesteście ciekawi co tym razem Lana zmalowała, to polecam przeczytać. Ja świetnie się bawiłam czytając to i już czekam na kontynuację, bo zostawiać mnie w takim momencie, to zbrodnia😂. Polecam❤️