Pasażerka recenzja

Pasażerka

Autor: @Annie01 ·2 minuty
2011-02-26
1 komentarz
4 Polubienia
Zofia Posmysz, autorka „Pasażerki” to kobieta bardzo doświadczona przez życie. W czasie II Wojny Światowej została uwięziona w niemieckim obozie koncentracyjnym, gdzie spędziła kilka lat.
Znając obozową historię pani Posmysz bardzo zdziwiło mnie to, że „Pasażerka” jest napisana z punktu widzenia strony niemieckiej. Główną bohaterką nie jest bowiem pokrzywdzona w trakcie wojny Marta, a Lisa, była esemanka i strażniczka w Auschwitz, obozu w którym więziona była Polka. Obie panie spotykają się na statku, zamkniętej przestrzeni, z której nie ma ucieczki. Przeszłość Lisy zaczyna ją nieubłaganie doganiać, a konfrontacja pań jest nieunikniona. Obie muszą stawić czoła przeszłości i zmierzyć się z dramatycznymi wspomnieniami.
Książka jest niezwykle ciekawa i wciąga już od pierwszej strony. Można się z niej dużo dowiedzieć zarówno o wojnie jak i o samych ludziach. Żaden z bohaterów nie jest krystalicznie czysty, nie ma podziału na tych złych i dobrych, jak można by się spodziewać po polskiej książce opowiadającej o czasach II Wojny Światowej. Niemka nie jest przedstawiona jako bezwzględny potwór, tylko jako zagubiona, przestraszona kobieta nękana wątpliwościami i wyrzutami sumienia. Książka uczy nas tego, ze nie można oceniać ludzi po pozorach czy pochodzeniu. Nie należy potępiać decyzji i postępowania innych, jeśli sami nie byliśmy w podobnej sytuacji. Bo przecież nie wiemy czy zachowalibyśmy się lepiej od nich.
Dodatkowym, bardzo ciekawym elementem, są rozmowy prowadzone przez Waltera, męża Lisy, człowieka „z którym można o wszystkim porozmawiać” z Amerykaninem Bradley’em Każdy z panów ma inne spojrzenie na czasy wojny, reprezentują sobą dwa zupełnie odmienne obozy. Dyskusje te doskonale ukazują, że nikt w obliczu tak ogromnej wojny nie może powiedzieć o sobie „jestem niewinny”. Każdy, w mniejszym lub większym stopniu, przyczynił się do tragedii, jaką była II Wojna Światowa, czy to po prostu swoja biernością czy aktywnym współuczestnictwem. Tylko nieliczni, naprawdę nieliczni, mogą stwierdzić z czystym sumieniem, że zrobili wszystko, co w ich mocy aby powstrzymać tą niszczycielską siłę. Niestety, większość tych bohaterów zginęła walcząc w obronie swych ideałów.
Niezmiernie ciekawe są także wspomnienia Lisy z Auschwitz. Dzięki nim możemy zobaczyć jak wyglądało obozowe życie, przed jakimi dylematami byli stawiani ludzie oraz dostrzec prawdziwą tragedię śmierci i niespełnionej miłości.
Moim ulubionym cytatem z książki są słowa Marty: „Jest wolnym ten, kto nie ma nic do stracenia. Niewolnikiem czyni człowieka pragnienie życia.”
Sądzę, że książka jest doskonałą lekturą dla każdej osoby. Mnie osobiście lektura ta bardzo poruszyła i zapadła w pamięć. Na pewno jeszcze niejednokrotnie do niej wrócę.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-02-26
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pasażerka
4 wydania
Pasażerka
Zofia Posmysz
7.7/10

"Kiedy zobaczyłam napis 'Arbeit macht frei' pomyślałam, że nie będzie źle, bo ja się roboty nie boję, pewnie mnie wkrótce zwolnią. Nieraz przecież pomagałam dziadkom przy sianokosach." - wspomina aut...

Komentarze
@adam_miks
@adam_miks · ponad 4 lata temu
To jest tak, jakby gorącym drutem głaskać gołe ciało. Zofia Posmysz była naiwna myśląc że jedzie na sianokosy do dziadków. Ale miłość nie zna wojny, wszelkich ograniczeń. To był malutki plaster na rany. Drut nie przestał parzyć.
Pasażerka
4 wydania
Pasażerka
Zofia Posmysz
7.7/10
"Kiedy zobaczyłam napis 'Arbeit macht frei' pomyślałam, że nie będzie źle, bo ja się roboty nie boję, pewnie mnie wkrótce zwolnią. Nieraz przecież pomagałam dziadkom przy sianokosach." - wspomina aut...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Obóz w Oświęcimiu stał się ostatnio gorącym tematem, przypomnijmy wielki sukces książki 'Tatuażysta z Auschwitz'. Bardzo szybko pojawiły się nowe pozycje z Auschwitz w tytule: położna, bibliotekarka ...

@almos @almos

Pozostałe recenzje @Annie01

Nie śpiewaj przy stole
Cudowne życie...

Starość, prędzej czy później, dosięgnie każdego z nas. Przyjdzie pora na sztuczne szczęki, setki tabletek łykanych trzy razy dziennie i reumatyzm. :) Jak najlepiej poradz...

Recenzja książki Nie śpiewaj przy stole
Kobieta w klatce
"Kobieta w klatce"

W ciągu ostatnich kilku lat moda na skandynawskie kryminały nieustannie trwa. Gdy juz myślimy, że nic nas, czytelników, nie zaskoczy, a pomysłowość pisarzy z Północy się ...

Recenzja książki Kobieta w klatce

Nowe recenzje

Największa radość, jaka nas spotkała
Największa radość
@gosia.zalew...:

Co można powiedzieć o tej książce? Na pewno to, że ma ciekawą okładkę i jest ... sporych rozmiarów. 700 stron historii ...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
W poszukiwaniu zagioninej chwały. Historia reprezentacji Anglii 1872-2022
Piłka Nożna w prawdziwym (...bo angielskim) wyd...
@konrad.mora...:

Jeżeli kochasz piłkę nożną, to urodziłeś się w Europie lub Ameryce Południowej. Jeśli piłka nożna to dla Ciebie soccer,...

Recenzja książki W poszukiwaniu zagioninej chwały. Historia reprezentacji Anglii 1872-2022
Zakład psychiatryczny Arkham
Witaj w Arkham
@dominika.na...:

Stało się! Zwariowaliśmy i wylądowaliśmy w wariatkowie! I to nie byle jakim, bo w Arkham. Jednym słowem – mamy przerąba...

Recenzja książki Zakład psychiatryczny Arkham
© 2007 - 2024 nakanapie.pl