"Powiedz mi, dlaczego psychoterapeuci są tak pasywną, beznadziejną zgrają? Dlaczego wszyscy jesteście tak żałośni? Gadacie o życiu, a nigdy niczego nie robicie".
Niedobra miłość, lub inaczej parszywa miłość to uczucie, które może pojawić się jedynie w sercu dziecka. Uczucie, będące przeciwieństwem czystej, bezwarunkowej miłości. Uczucie, rosnące w siłę z każdą minutą swojego istnienia, przekształcające się w ostatecznym rozrachunku w piekielną zemstę. O takiej właśnie miłości opowiada thriller, którego zakończenia nie byłam w stanie w żadnej postaci przewidzieć.
Jonathan Kellerman to amerykański psycholog i jeden z najpoczytniejszych autorów thrillerów psychologicznych, laureat nagród Edgara Allana Poe i Anthony Award. Pisarz dorastał w Los Angeles, w wieku 24 lat został doktorem psychologii. Żoną Kellermana jest pisarka Faye Kellerman, oboje są ortodoksyjnymi Żydami. Autor na całym świecie znany jest głównie z serii thrillerów psychologicznych, w których występuję ten sam bohater, psycholog dziecięcy. "Niedobra miłość" to ósma część tego cyklu.
Alex Delaware, psycholog dziecięcy, współpracujący z policją otrzymuje pewnego dnia tajemniczą przesyłkę, której zawartość to kaseta z nagranym dziecięcym głosem powtarzającym dwa słowa "niedobra miłość", jakiemu towarzyszą w tle przerażające krzyki. Alex znajduje powiązanie pomiędzy dziwnymi słowami a konferencją, w jakiej brał kiedyś udział. Bohater zaczyna prowadzić własne śledztwo, które odsłania przed nim bardzo niepokojące informacje – wielu uczestników tego zjazdu zginęło w nie do końca wyjaśnionych okolicznościach. Psycholog zdaje sobie sprawę, że znajduje się na liście zabójcy.
"Niedobra miłość" to obszerny thriller psychologiczny, w którym można się doliczyć ponad pięciuset stron fabuły. I przy tak dużej ilości tekstu, nie ominęła książki widoczna wielowątkowość, która w pewnym fragmentach, wybijała mnie z rytmu czytania, nie pozwalając skupić się na głównym wątku. Poza tym w powieści występuje dość duża ilość drugoplanowych postaci, których role trzeba sobie w głowie umiejętnie poukładać, by podczas czytania nie wdarł się do głowy odbiorcy chaos i zdezorientowanie. Jeśli jednak uporządkujecie te dwa elementy, czyli nastawicie się na wielowątkowość i usystematyzujecie konkretnych bohaterów, na pewno pozwoli Wam to skupić się na motywie przewodnim książki, który wielu może zaciekawić w kontekście ludzkiej psychiki.
Parszywa miłość to bowiem pojęcie klucz użyte w książce Kellermana, mające za zadanie ukazać, jak wielki wpływ na psychikę dorosłego człowieka mają wydarzenia z dzieciństwa. To nieprawdopodobne, jak kilka tygodni spędzonych w ośrodku mającym za zadanie wyleczyć różnorodne, psychiczne przypadłości, pod opieką wyspecjalizowanych doktorów, może rzutować na całe przyszłe życie. Bohater powieści autora stopniowo odkrywa bowiem przed czytelnikiem skutki patologicznych zachowań w tego typu miejscach. Ukazuje studium psychologiczne skrzywdzonych dzieci, które w późniejszym okresie nie mogą normalnie funkcjonować. I to chyba najbardziej fascynująca płaszczyzna, mocno działająca na wyobraźnię. Przyznam, że Szkoła Poprawcza, o której mowa w powieści do tej pory budzi we mnie dreszcze i nigdy nie chciałabym się w niej znaleźć.
Jonathan Kellerman nie buduje fabuły swojego thrillera na spektakularnych zwrotach akcji i utrzymywaniu ciągłego napięcia. Akcja bowiem toczy się dość szybkim, ale nie zawrotnym tempem, odsłaniając kolejne elementy układanki. I to, co chyba najbardziej zaskakuje to zakończenie, czyli odkrycie, kto jest sprawcą wszystkich okrutnych morderstw. Przy końcowych stronach książki, gdy autor odsłania wszelkie tajemnice, otworzyłam ze zdumienia usta, tak bardzo zostałam bowiem zaskoczona. Pisarz bardzo umiejętnie zwodził mnie do samego końca, z iście mistrzowską precyzją serwując totalne zdziwienie na sam koniec.
W lekturze "Niedobrej miłości" przeszkadzają pojawiające się co jakiś czas błędy korektorskie, których trudno nie zauważyć. Sporo literówek czy też niedokończonych słów zwyczajnie razi w oczy. Jeśli jednak nie będzie Wam to zbytnio przeszkadzało, z pewnością thriller ten wciągnie Was i zaskoczy na ostatnich stronach rozwiązaniem zagadki. Parszywa miłość bowiem nigdy nie usypia, czekając na swoje pięć minut.