Paprocany recenzja

Paprocany

Autor: @mrsbookbook ·2 minuty
2021-01-13
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Główna bohaterka to Zosia - pewna siebie pani adwokat, która zawsze musi mieć ostatnie zdanie i nigdy nie owija w bawełnę. W ostatnim czasie w jej życiu mają miejsce mało pozytywne wydarzenia: nie układa się jej w związku, a na dodatek zaginęła jej bratanica Karolina, o której można śmiało powiedzieć, jest jej klonem.

Z kolei Krzysztof - to jak dotąd wzorowy policjant, który zostaje oskarżony o gwałt na prostytutce, przez co jest zmuszony udać się na bezpłatny urlop. Jednak jego szef ma dla niego inną pracę: zleca mu pomoc Zosi w odnalezieniu Karoliny. Początkowo mężczyzna jest nie do końca zainteresowany tą opcją, jednak w końcu bardzo angażuje się w pomoc pani adwokat.

Główni bohaterowie są niczym ogień i woda: jej jest wszędzie pełno, a on najchętniej usunąłby się w cień. Jednak to tylko pozory, Krzysztof też potrafi „pokazać pazurki”, oczywiście jeśli trzeba.

Zarówno ona jak i on, zarzekają się, że nie są kompletnie w ich typie. Można się tylko domyślić jak to wszystko się dla nich skończy 😈.

To moja druga książka tej autorki. „Paprocany” zdecydowanie bardziej przypadły mi do gustu niż „Przekręt”.

Od początku wiedziałam, czego mogę się spodziewać. W książce na pewno znajdziecie ostre sceny erotyczne, dużą dawkę humoru i trzymającą w napięciu akcję. Dialogi między głównymi bohaterami były rewelacyjne. Naprawdę połączenie osobowościowe Zosi i Krzysztofa, to strzał w dziesiątkę. Ta dwójka skradła moje serce.

W książce autorka poruszyła problem odpowiedzialności za innych oraz tego, że niejednokrotnie dla swoich bliskich jesteśmy w stanie zrobić wszystko i że są ludzie, którzy nie myślą tylko i wyłącznie o sobie. A pozory nie raz mogą mylić. Muszę przyznać, że na początku źle oceniłam Zosię. Uważałam ją za młodą panią adwokat, która szasta pieniędzmi na prawo i lewo i uważa, że cały świat kręci się wokół niej. Jednak śledząc jej losy, doszłam do wniosku, że bardzo się myliłam. Ona nie stawia siebie na pierwszym miejscu. Dla niej najważniejsza jest przyjaźń i rodzina i dla nich jest w stanie, jak to się mówi, „przenosić góry”.

Bardzo się cieszę, że zdecydowałam się na kolejną książkę tej autorki. W „Przekręcie” trochę drażnił mnie policyjno - adwokacki slang. Tutaj tego nie było i przez to czytało mi się znacznie szybciej i przyjemniej. Przyznam, że bardzo trudno było mi odłożyć tę pozycję na półkę. Czy sięgnę po poprzednie i kolejne książki tej autorki? Jak najbardziej!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-12-23
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Paprocany
Paprocany
"Paulina Świst"
7.4/10
Cykl: Paprocany, tom 1

W Miejskiej Komendzie Policji w Tychach wybucha afera: kilku policjantów miało rzekomo zgwałcić prostytutkę. Pokrzywdzona jako głównego sprawcę wskazuje Krzysztofa Strzeleckiego – wzorowego funkcjona...

Komentarze
Paprocany
Paprocany
"Paulina Świst"
7.4/10
Cykl: Paprocany, tom 1
W Miejskiej Komendzie Policji w Tychach wybucha afera: kilku policjantów miało rzekomo zgwałcić prostytutkę. Pokrzywdzona jako głównego sprawcę wskazuje Krzysztofa Strzeleckiego – wzorowego funkcjona...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Po książki Pani Pauliny zaczęłam sięgać od przygody z jej „Komisarzem”. I powiem Wam szczerze, że jak dla mnie jest to autorka, która uczy się na wytykanych jej błędach i staje się naprawdę dobrą pis...

@Anna_Szymczak @Anna_Szymczak

"Paprocany" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Pauliny Świst. I przyznam, że jestem zaskoczona. Nie spodziewałam się tak specyficznego stylu, języka, takiej kreacji bohaterów. Zupełnie coś inne...

AN
@anna_janik1906

Pozostałe recenzje @mrsbookbook

Dorian
Dorian

Chyba większość z nas słyszała o tej książce. Gdy tylko trafiła ona na mój regał, po tylu negatywnych opiniach, stwierdziłam, że chyba nie chce jej czytać. Z czasem jedn...

Recenzja książki Dorian
Wioska małych cudów
Wioska małych cudów

Chyba każdy z nas chciałby trafić do takiej wioski małych cudów. Ta książka to kolejna zimowo świąteczną powieść, po którą sięgnęłam w tym sezonie. Felicja jest cór...

Recenzja książki Wioska małych cudów

Nowe recenzje

Szczęście pisane marzeniem
Szczęście pisane marzeniem
@dzagulka:

„Po najczarniejszej nawet nocy wstanie pełen nadziei świt, a szczęście nieśmiało zapuka do drzwi, pisane cichym marzeni...

Recenzja książki Szczęście pisane marzeniem
Przestrzeń, czas i ruch
Zaproszenie do fizyki
@Carmel-by-t...:

Po pozornie rozczulającej deklaracji z pierwszego rozdziału (str. 42): „Przyczyna tego, że fizyka wydaje się bardzo ...

Recenzja książki Przestrzeń, czas i ruch
Delirium
Demony są na wyciągniecie ręki.
@zdzis59:

Jest przecież tak znajoma, a wciąż odkrywana i obiecująca. Trudno od niej oderwać wzrok. Magnetycznie przyciąga każdego...

Recenzja książki Delirium
© 2007 - 2024 nakanapie.pl