Pandemia. Raport z frontu recenzja

"Pandemia. Raport z frontu" Pawła Kapusty to reportaż z pierwszych tygodni epidemii, jej początek opisany historiami ludzi.
Gdy na początku marca 2020 na terenie kraju pojawia się pacjent zero wraz z nim na stałe wchodzą do naszej rzeczywistości słowa: Covid-19, epidemia szybko przechodząca w pandemię. Bohaterem jest człowiek i jego konfrontacja z największym wyzwaniem naszych czasów. Zmagania, w których wszyscy, chcą czy nie, biorą udział. Jeszcze parę miesięcy wcześniej to była historia z odległych Chin, jeszcze nie tak dawno wielu korzystało z uroków stoków narciarskich, zimowe ferie sprzyjały wyjazdom i patrzeniu na toczący się gdzieś koszmar jak na fabułę mało realnego, dystopijnego obrazu. Nawet wtedy gdy z gdy mediów pada informacja o pierwszym chorym z potwierdzonym Covid-19 chyba mało kto wierzył, że to się dzieje. Paweł Kapusta prowadzi nas na linię frontu. Tę pierwszą, czyli między szeregi pracowników medycznych i tę z pozoru mniej oczywistą jak nauczyciele, listonosze, sprzedawcy, rolnicy - słowem przedstawiciele różnych profesji.
Pracownicy służby zdrowia zmagają się z walką o życie pacjentów klucząc między brakami środków ochrony, chaosem, a przemęczeniem. Nauczyciele próbują uczyć zdalnie, listonosze trzymając przesyłkę z Chin dowiadują się jak czuje się saper na polu minowym. Wszyscy gromadzą zapasy, sklepowe półki pustoszeją podobnie jak ulice. To się dzieje niestety tu i teraz, w życiu każdego z nas, choć każdy by wolał się obudzić i móc spojrzeć na ten apokaliptyczny wręcz obraz jak na zły sen. My bierzemy w tym udział. Teraz gdy piszę opinie jesteśmy w trakcie drugiej fali i wiemy, że przypuszczenia i prognozy co jej siły były więcej niż prawdziwe.Warto wczytać się w zamykające reportaż rozmowy z osobami będącymi ,,twarzami pandemii,,, autor zadaje tam między innymi pytania o jesień, o drugą falę. No i kto niestety miał trafne prognozy, a kto chciał widzieć ładniej? Warto sięgnąć po reportaż. Znajdziemy tam obraz sparaliżowanego pandemią życia i odpowiedzi na wiele pytań.

Książkę polecam każdemu. Od czasu jej wydania minęło już sporo czasu. Wirus jest wciąż wśród nas. Zmusza do uważności na nasze bezpieczeństwo i zdrowie i stawia coraz wyższą poprzeczkę w organizowaniu życia.