Pandemia 2025. Droga do Nova City recenzja

Pandemia 2025

Autor: @Natalia_Swietonowska ·2 minuty
2022-11-11
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Wszyscy wiemy, jak od dwóch lat wygląda nasze życie - restrykcje, strach o bezpieczeństwo i zdrowie, ciągłe wojny pomiędzy tymi, którzy się stosują do podanych zasad i tymi, którzy otwarcie je krytykują. Co jednak, jeśli pandemia, którą znamy, jest tylko marnym wstępem do tego, co będzie działo się dalej? Na to pytanie postanowił odpowiedzieć Piotr Wolski w swojej powieści Pandemia 2025. Podróż do Nova City, Czy ta budząca niepokój wizja przyszłości jest wiarygodna? Czy powieść zasługuje na uwagę i polecenie? W tej recenzji postaram się odpowiedzieć na te pytania.

Kiedy ludzie zaczęli powoli oswajać się z nową rzeczywistością, szybko okazało się, iż los zgotował dla nich coś jeszcze gorszego. Kolejni mieszkańcy miast zaczynają zapadać na dziwną chorobę, która sprawia, że z normalnych ludzi zmieniają się oni w krwiożercze zombie. W tym wszystkim są oni - Łowcy, którzy mają m.in. za zadanie odnaleźć tych, którzy wciąż żyją. Jednak czy ktokolwiek jeszcze ma szansę na przeżycie?

Przyznam szczerze, że gdy dopiero zaczynałam lekturę tej pozycji, miałam pewne obawy. Z jednej strony wszelkie powieści postapo (bo chyba tak mogę określić tę książkę) mnie na swój sposób fascynują, jednak z drugiej – zawsze mogło pójść coś nie tak, a ja mogłam nie do końca uwierzyć w taką właśnie wizję. No i cóż, autorowi nie do końca udało się mnie przekonać co do takiego stanu rzeczy, jednak nie oznacza to, że książka jest zła.

Główną bohaterką powieści jest Eva, panna z dobrego domu, która ma wszystko oprócz poprawnej relacji z rodzicami. W dniu, w którym jej życie zmienia się o 180 stopni, dziewczyna pragnie szczerze porozmawiać ze swoim ojcem i spróbować naprawić z nim relacje. Ta bohaterka wzbudziła moją sympatię, choć z początku moja pierwsza myśl była okrutnie stereotypowa – no tak, ma wszystko, a jeszcze wydziwia. Z czasem zobaczyłam, że Eva to młoda dziewczyna, która jest odrobinę zagubiona, a brutalna rzeczywistość rzuciła ją na bardzo głęboką wodę. W pewnym stopniu podziwiam tę bohaterkę i uważam ją za naprawdę dobrze wykreowaną.

Piotr Wolski ma bardzo dobre pióro i podczas lektury dawało się odczuć, że autor ma już pewne doświadczenie w świecie słowa pisanego. Choć książka ta liczy sobie około 200 stron, to udało się tutaj przedstawić ten świat przedstawiony na poziomie bardzo dobrym, a sama akcja okazała się po prostu wciągająca i dynamiczna. Co więcej, w pewnym stopniu dałam się porwać wizji autora i uwierzyłam w to, że coś takiego może się wydarzyć. Nie będę kłamać - ta powieść to moje zaskoczenie i z pewnością będę wracać w przyszłości po kolejne tytuły spod pióra autora.

Wątek tajemniczej choroby jest czymś, co znamy już od lat. Wydawać by się mogło, że nie da rady wymyślić już nic, co by chociaż trochę odbiegało od znanych nam schematów - Piotr Wolski udowadnia, że tak nie jest. Pandemia 2025. Podróż do Nova City to trzymająca w napięciu pozycja, którą przeczytałam w ekspresowym tempie i którą polecam w szczególności miłośnikom takiej tematyki.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-11-02
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pandemia 2025. Droga do Nova City
Pandemia 2025. Droga do Nova City
Piotr Wolski
7.7/10

Pandemia koronawirusa nie była najgorszym, co mogło przydarzyć się ludzkości. Nim świat zdążył się pozbierać, zaatakowała go straszniejsza plaga, pozbawiając życia niemal całą populację. Po zniszczony...

Komentarze
Pandemia 2025. Droga do Nova City
Pandemia 2025. Droga do Nova City
Piotr Wolski
7.7/10
Pandemia koronawirusa nie była najgorszym, co mogło przydarzyć się ludzkości. Nim świat zdążył się pozbierać, zaatakowała go straszniejsza plaga, pozbawiając życia niemal całą populację. Po zniszczony...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Natalia_Swietono...

Desire or Defense
Desire or defense

Po tylu powieściach kryminalnych, jakie mam za sobą w ostatnim czasie, potrzebowałam odskoczni. Potrzebowałam czegoś, co być może rozgrzeje moje serce, sprawi, że nie bę...

Recenzja książki Desire or Defense
25 grudnia
25 grudnia

Nadszedł grudzień, czyli najbardziej urokliwy miesiąc roku. Za pasem święta, sylwester, a w każdym z okien nieśmiało zaczynają rozświetlać się lampki. Mój czytelniczy wy...

Recenzja książki 25 grudnia

Nowe recenzje

Mikołaj do wynajęcia
Dobra książka
@paulinkusia...:

To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki. Bardzo lubię historie spod jej pióra dlatego nie mogłam sobie odmówić ...

Recenzja książki Mikołaj do wynajęcia
Zima w zapomnianym schronisku
Świetna książka
@paulinkusia...:

To moje drugie spotkanie z twórczością autorki. Jej poprzednia książka "Pensjonat na brzegu jeziora" bardzo mi się podo...

Recenzja książki Zima w zapomnianym schronisku
Pan Kołysanka
Kołysanka
@patrycja.lu...:

"Pan Kołysanka" przenosi do sennego miasteczka, którego sielską aurę zaburza tajemniczy, stary tunel kolejowy. Opuszczo...

Recenzja książki Pan Kołysanka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl