Złodziejski spadek recenzja

Pałka, zapałka, dwa kije...

Autor: @maciejek7 ·3 minuty
4 dni temu
Skomentuj
24 Polubienia
„Złodziejski spadek” to moje drugie spotkanie z Bożeną Mazalik, wcześniej miałam okazję przeczytać książkę autorki pod tytułem: "Kryminalne zagadki Matyldy". Była to ciekawa komedia kryminalna, którą czytało się lekko i szybko, postanowiłam więc spróbować raz jeszcze zmierzyć się z twórczością Pani Bożeny.
Właściwie to nawet długo się nie mierzyłam, bo pochłonęłam ją niemal jednym tchem, wciągająca jak wir akcja i wiele tajemnic do odkrycia, nie pozwalało oderwać się od lektury.

W tej powieści, oprócz oczywiście przyciągającej okładki jak również i tytułu, urzekły mnie bardzo opisy morskiej i górskiej scenerii, od zawsze przyciągały mnie góry i morze, dlatego więc uwielbiam takie urzekające mnie klimaty. Dodam jeszcze, że autorka umieściła fabułę tej historii w małym miasteczku, gdzie niemal wszyscy się znają, a ja również mieszkam w małej mieścinie, więc dość dobrze wiem, w jaki sposób (i jak szybko) mogą się rozprzestrzeniać różne plotki i ploteczki, bo w takich małych środowiskach ludzie są bardziej ciekawi co słychać u sąsiada, niż w swoim własnym domu...

Hilda Mainwolf jest zastępczynią burmistrza miasta Ratsel. Hilda jest lubianą i szanowaną osobą, lecz ma bardzo mroczną przeszłość, o której nie chce mówić i wolałaby o niej zapomnieć. To górskie miasteczko w Alpach i chociaż wydawało się, że jest w nim nudno i spokojnie, to okazuje się, że wręcz przeciwnie, zaczynają się dziać straszne rzeczy.
Podczas uroczystości, w czasie której Hilda zostaje odznaczona krzyżem maltańskim, zauważa w tłumie człowieka, który od lat nawiedza ją w snach. Czy to urojenie?

"Wiedziała, że zewnętrznie niczym nie przypomina dawnej siebie. Krótkie siwe włosy postawione na jeża, trochę się też zaokrągliła. Zmieniła zęby, poprawiła nos, podciągnęła policzki, co kompletnie odmieniło jej uśmiech. Niczym nie przypominała siebie sprzed trzydziestu lat. No dobrze, czterdziestu. Nie miał prawa jej poznać. Tyle że ona rozpoznała go natychmiast."
Wiceburmistrz Hilda jest jest szczególnie ceniona za działalność na rzecz sierot. Właśnie ma wylecieć do Mołdawii po dzieci, lecz nie dociera ani do domu, ani na lotnisko. Po prostu znika. Nikt nie wie, gdzie się podziała. Jej telefon nie odpowiada. Co się stało? Dlaczego nie poleciała do Mołdawii?
Jakby mało było problemów, to drugiego dnia po zaginięciu Hildy, jej córka ma tragiczny wypadek. Wracając z babcią z górskiej chaty jej samochód spada z urwiska. Cudem udaje się obie uratować. Do miasteczka zostaje ściągnięta Carla, była policjantka jest najbliższą krewną kobiet, która może pomóc w opiece nad kuzynami a jednocześnie zbadać całą sytuację, bo wydaje się jej, że te dwa wydarzenia mogą być ze sobą powiązane. Niepokoi się o Hildę, bo była z nią bardzo związana. Czy ktoś chce w jakiś sposób ukarać tę rodzinę? I dlaczego?
Miejscowy dziennikarz również przygląda się tym niecodziennym wydarzeniom. Prowadzi także prywatne śledztwo w sprawie zabójstw młodych kobiet w okolicy. Ma pewne podejrzenia, lecz w zasadzie donikąd nie prowadzą.

"To w takich miejscach, gdzie przemieszczali się ludzie, rodziły się plotki. Tu przybywali turyści i bywali miejscowi, którzy sporo mówili. Musiał tylko być i słuchać."
"Dowody, które zebrał, a także intuicja dziennikarska mówiły mu, że morderca mieszkał w Rastel albo w okolicach. Musi skurwysyna dopaść."
Mnożą się tajemnice i mroczne rodzinne sekrety zaczynają wychodzić na światło dzienne. Poznajemy bolesne historie, które mają ogromny wpływ na teraźniejszość. Okazuje się, że bardzo trudno jest uciec od przeszłości. Przeszłość nawet po latach potrafi upomnieć się o swoje...
Kto może pomóc w rozwikłaniu tej zagadki? Komu Carla może zaufać w tym miasteczku? Dlaczego dopiero po latach ktoś upomina się o przeszłość?

Bardzo dobrze przemyślana i nieszablonowa książka, nieprzewidywalne zwroty akcji i mnogość sekretów powoduje, że jest nieodkładalna.
Postacie bardzo realistyczne i o zróżnicowanych charakterach, mający złożone i pełne napięcia relacje między sobą.
Przyjemna lektura i aż szkoda mi było, że się skończyła...
Polecam.

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.



Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-02-11
× 24 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Złodziejski spadek
Złodziejski spadek
Bożena Mazalik
7.6/10

W górskiej ciszy kryją się tajemnice Hilda Mainwolf to kobieta o wielu twarzach. Zastępczyni burmistrza Ratsel, miasta na przedgórzu Alp. Lubiana i szanowana. Dziś ceniona za działalność na rzecz ...

Komentarze
Złodziejski spadek
Złodziejski spadek
Bożena Mazalik
7.6/10
W górskiej ciszy kryją się tajemnice Hilda Mainwolf to kobieta o wielu twarzach. Zastępczyni burmistrza Ratsel, miasta na przedgórzu Alp. Lubiana i szanowana. Dziś ceniona za działalność na rzecz ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

@Obrazek „Chwila, gdy szukający wejdzie na właściwą ścieżkę i trafi na ślad, nie zawsze jest uchwytna, często w ogóle niezauważalna.” Każdy ma za sobą jakieś doświadczenia, bardziej lub mniej mi...

@Mirka @Mirka

Bożena Mazalik w “Złodziejskim spadku” przenosi czytelników do mroźnej, tajemniczej scenerii Alp, gdzie wśród śnieżnych krajobrazów rozgrywa się dramat pełen rodzinnych sekretów i zagadek z przeszłoś...

@liber.tinea @liber.tinea

Pozostałe recenzje @maciejek7

Brudna forsa
Napad stulecia...

"Brudna forsa" Ryszarda Ćwirleja to już szósta część serii o policjantce Anecie Nowak. Ja jednak dopiero pierwszy raz spotkałam się z tym cyklem, co jednak (moim zdaniem...

Recenzja książki Brudna forsa
Druga Wojna Światowa. Inna historia
Na wojnie pierwsza umiera prawda...

"Druga Wojna Światowa. Inna historia", którą przedstawia nam Marco Pizzuti, to dość dobrze i bardzo ciekawie napisana publikacja popularnonaukowa. Nie jest to typowa czy...

Recenzja książki Druga Wojna Światowa. Inna historia

Nowe recenzje

Sekrety nigdy nie umierają
Trzymająca w napięciu
@przyrodazks...:

Nie wiem jak wy, ale ja czasami czuję, że jakaś książka będzie niesamowita i wtedy zawsze biorę ją poza kolejnością. Ju...

Recenzja książki Sekrety nigdy nie umierają
Zabiorę cię do domu
"Zabiorę cię do domu"
@nsapritonow:

Katarzyna Fiołek w swojej powieści "Zabiorę cię do domu" zabrała mnie w malownicze Bieszczady, gdzie rzeczywistość prze...

Recenzja książki Zabiorę cię do domu
Bławatek
Bławatek
@a.buchmiet:

"Bławatek" to debiut Magdaleny Buraczewskiej - Świątek, który skradł moje serce! 💠💙 XIX-wieczny Paryż to miasto marzeń...

Recenzja książki Bławatek
© 2007 - 2025 nakanapie.pl