Paleta uczuć recenzja

Główną bohaterka jest Łucja, która po zdaniu sesji na wakacje jedzie do domu do rodziców. Tam nad jeziorem spotyka swoją wielką miłość z podstawówki Dominika. On również w niej zakochany proponuje randkę. I tak zaczyna się ich miłość. Do głównej bohaterki na wakacje przyjeżdża jej przyjaciółka ze studiów Paulina. Dziewczyna zakochuje się w starszym bracie Łucji Adrianie. Adrian po wielu luźnych związkach stara się o względy u Pauliny, lecz nie chce jej spłoszyć. Łucja ma tez młodsze rodzeństwo brata Mateusza, który jest w związku z Anią, lecz coś między nimi przestało iskrzyć, oraz siostrę Malwinę, która jest siatkarką, natomiast na rzecz studiów medycznych rzuca karierę sportową.  Lecz wracając do Łucji. Dziewczyna zawsze marzyła o Dominiku. I jej marzenie się spełniło jednak jest bardzo zazdrosna o byłą partnerkę swego chłopaka. 

Nawet nie zdawałam sobie sprawy jak bardzo potrzebowałam takiej książki. Lekka i wciągająca zarazem, pełna uczuć i emocji. Jak tytuł sam mówi „Paleta uczuć”. Ogrom miłości. Bardzo przyjemnie czytało się o kontakcie jaki ma ze sobą rodzeństwo, o tym że rodzice nie kryją uczuć do siebie. Miłość jaką rodzice obdarowują siebie i potomstwo ale również i przyjaciół, cudownie wykreowany świat. Naprawdę aż chciało się czytać, i żałuje że już się skończyło. Lecz żeby nie było nudno i tak kolorowo, pojawiają się tez i problemy ( jak w każdym życiu) choroba, zazdrość ale też i przeszłość namiesza w życiu głównej bohaterki. Książka naprawdę wspaniała, idealna jako coś lekkiego. Mimo, iż fabuła dosyć przewidywalna to naprawdę trudno się od niej oderwać. Czyta się szybko i bardzo przyjemnie. Gorąco polecam! 

Za książkę dziękuje portalowi @nakanapie.pl