Drelich. Prosto w splot recenzja

Padłam ofiarą Drelicha.

Autor: @Patriseria ·1 minuta
2021-04-12
Skomentuj
1 Polubienie
Dwie zarwane noce, tyle czasu potrzebowałam na przygodę z Drelichem. Po świetnym Topielu, obawiałam, się kolejnej książki, bo poprzeczka była zawieszona bardzo wysoko, a obie książki dzieli (w mojej opinii) dosyć krótki odstęp czasu. Jednak Ćwiek jest jak wino, z każdą książką jego styl dojrzewa. Autor w swoim stylu tworzy świetny klimat, który pochłonął mnie bez reszty. Odczuwałam brud gangsterskich porachunków i napięcie im towarzyszące.
Tym razem ponownie dostajemy powieść przygodową z kryminalnym zacięciem, ale skierowaną do bardziej dojrzałego czytelnika. Podobnie jak w poprzednich książkach autora, narracja prowadzona jest z kilku perspektyw, jednak w tym przypadku nie miałam problemu by odnaleźć się w gąszczu wartkiej akcji. Mam wrażenie, że zmiana wątków i postaci następuje bardzo naturalnie, tworząc spójną całość i odpowiada na nurtujące mnie pytania. Każda z osób ma coś od siebie do dodania, co sprawia, że akcja się urzeczywistnia i nabiera całokształtu. Podoba mi się przemyślany główny wątek i nierobienie z głównej postaci superbohatera o nadludzkich mocach - Marek także obrywa.
Osoby przedstawione na kartach książki są rozbudowane psychologicznie, a ich charakter dobrze uchwycony. Nie są miałkie i nie mają niekończących się przemyśleń bez konkluzji. W Drelichu każda myśl niesie za sobą wnioski, które powodują akcję. Dodatkowo dialogi nie są wulgarne czy nadmiernie rozbudowane, w mojej opinii zajmują tyle miejsca, że można je uznać za wiarygodne. Łatwo przyszło mi też rozszyfrowanie wzajemnych stosunków postaci i współodczuwanie z nimi sympatii i uczuć przeciwstawnych.
Książkę czyta się z przyjemnością, jest zaplanowana, watki wzajemnie się przenikają, a w końcowych scenach, wiele z nich zostaje wyjaśnionych. Te, które pozostały niedomknięte, zwiastują, że będą kontynuowane w kolejnych częściach.
Bardzo dobry warsztat, przemyślany konspekt i dopracowanie w szczegółach - o takie książki proszę Panie Ćwiek!
Z niecierpliwością czekam na kontynuację przygód Marka Drelicha. Polecam kanapowiczom ten kawał męskich, brudnych porachunków.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-04-11
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Drelich. Prosto w splot
Drelich. Prosto w splot
Jakub Ćwiek
7.7/10

Marek Drelich to zawodowy złodziej, doskonały w swoim fachu. Zawsze skupiony, opanowany, a gdy trzeba – bezwzględny i bezlitosny. Sprawia wrażenie człowieka, którego nie da się zaskoczyć. Ale Drelich...

Komentarze
Drelich. Prosto w splot
Drelich. Prosto w splot
Jakub Ćwiek
7.7/10
Marek Drelich to zawodowy złodziej, doskonały w swoim fachu. Zawsze skupiony, opanowany, a gdy trzeba – bezwzględny i bezlitosny. Sprawia wrażenie człowieka, którego nie da się zaskoczyć. Ale Drelich...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jest to moje pierwsze spotkanie z autorem i ciężko mi stwierdzić, czy styl prezentowany w powieści jest typowym dla pisarza, czy akurat w tej książce takiego używa. Z całą pewnością jest plastyczny, ...

@Logana @Logana

Kochający ojciec, ekspert w swoim zawodzie., profesjonalista i strateg o ponad przeciętnej inteligencji, a ponad to miłośnik sztuk walki dbający o swoją tężyznę fizyczną. Wydawać by się mogło, że Mar...

@Jezynka @Jezynka

Pozostałe recenzje @Patriseria

Uczta szubrawców. Historia żywnościowych przekrętów
Bardzo dobrze napisana

Głód to jedna z podstawowych potrzeb człowieka. Od zarania dziejów ludzie starali się jej zapobiec, by przetrwać. Pełna spiżarnia była powodem spokoju i zabezpieczeniem....

Recenzja książki Uczta szubrawców. Historia żywnościowych przekrętów
Gwiazdkozaur i Zimowa Czarownica
Urocza

Po książkę sięgnęłam ze względu na mojego syna. Wieczorne czytanie lub słuchanie audiobooków to już nasz rytuał, więc z chęcią powiększamy naszą biblioteczkę o nowe pozy...

Recenzja książki Gwiazdkozaur i Zimowa Czarownica

Nowe recenzje

Potrzask
"Potrzask" to, nie lada gratka dla fanów autora...
@g.sekala:

"Potrzask" to, nie lada gratka dla fanów autora, którzy czekali na dalsze perypetie komisarza Sikory. W szczególności, ...

Recenzja książki Potrzask
Mój książę
Londyn, 1813. Czy istnieje coś bardziej fascynu...
@burgundowez...:

Drodzy Książkoholicy! Londyn, 1813. Czy istnieje coś bardziej fascynującego niż rozgrywki towarzyskiego sezonu wśró...

Recenzja książki Mój książę
Matki Konstancina
„Antymatki” Konstancina – brutalna prawda o poz...
@sylwiacegiela:

Bardzo trudno jest mi napisać te słowa, zważywszy na fakt, że autorka książki, którą właśnie miałam okazję przeczytać, ...

Recenzja książki Matki Konstancina
© 2007 - 2024 nakanapie.pl