Pachan recenzja

"Pachan"

Autor: @bookstagramowe.love ·2 minuty
2022-06-26
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Ławrusznik", czyli pierwszy tom serii gruzińskiej Pauliny Jurgi poprzeczkę postawił naprawdę wysoko, jednak mam wrażenie, że "Pachan" tę poprzeczkę z całej siły kopnął i wyrzucił ją w kosmos.
Dalej poznajemy historię Igora, który po wydarzeniach sprzed lat bardzo się zmienił. Nie jest już młodym chłopaczkiem, który bardziej mnie irytował, niż pociągał, a stał się mężczyzną twardo stąpającym po ziemi, walczącym z nawiedzającymi go demonami. Ma zostać pachanem, więc jego życie znów wywraca się do góry nogami, a na domiar złego (a może i dobrego), w jego domu pojawia się piękna Aisza, która także wiele w swoim życiu przeszła i nie radzi sobie z przeszłością.
Cały ten świat wygląda inaczej. Zdecydowanie miej jest tu mafii, a więcej historii głównych bohaterów, co zdecydowanie bardziej przypadło mi do gustu. Zmiana Igora jest ogromna i przyznaję, że tę jego wersję pokochałam, bo w końcu jest stanowczy, wie czego chce i nie obawia się konsekwencji. Tego mi brakowało u niego w pierwszym tomie, choć teraz w pełni mogę zrozumieć dlaczego postępował tak a nie inaczej. Aisza także przedstawiona jest w bardzo dobry sposób. Poznajemy jej całą historię i wiemy przez co przeszła, a jednocześnie autorka nie opisuje tych wydarzeń w dosadny sposób, który ma zszokować czytelnika. Jest przy tym bardzo powściągliwa i czytelnik może sam sobie dokładnie całą scenę wyobrazić. Nie lubię, gdy autorzy na siłę wrzucają jakieś brutalne sceny, a muszę przyznać, że Paulina wszystko opisuje z wyczuciem, pobudzając jednocześnie wyobraźnię.
Wiecie co jest jednak dla mnie najlepszym elementem tej historii? Relacja Igora i Kaliny. Nie sądziłam nigdy, że zwrot: "Pierdolę twoją matkę, Kalina" wywoła uśmiech na mojej twarzy. Historia ich przyjaźni jest trudna, ale moim zdaniem piękna i najmilej czytało mi się właśnie ich słowne potyczki i wygłupy. Po dawnym Kalinie nie ma już śladu i teraz poznajemy go jako ironicznego, charakternego faceta, który nie da sobie wejść na głowę i uważam, że to jest najlepsza postać jaka w tych dwóch tomach się pojawiła.
W pierwszym tomie zabrakło mi rozbudowania relacji głównych bohaterów, ale drugi mi to wszystko rozjaśnia i to co łączyło Igora i Sofię zdecydowanie różni się od uczucia łączącego Igora i Aiszę.
Mam problem z wystawieniem oceny tej historii, bo "Ławrusznikowi" dałam 8/10 gwiazdek, a "Pachan" zdecydowanie bardziej mi przypadł do gustu, jednak nie jestem przekonana czy jest to już moja dziewiątka. Obydwa te tomy, w moim odczuciu, zupełnie się od siebie różnią i pierwszy oczeniałam w kategorii obyczajówki/dramatu, gdzie skupiamy się głównie na historii Igora i na mafii, a drugi to dla mnie przede wszystkim dobry romans, który nie trafił jak poprzednia część do mojej głowy, tylko do serca.
Jest to historia pełna bólu, miłości, zazdrości, ale nie zabraknie także momentów mrożących krew w żyłach.
A zakończenie? Jak tak można?! Cóż, pozostaje mi tylko czekać na kolejny tom.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pachan
Pachan
Paulina Jurga
9.1/10
Cykl: Seria gruzińska, tom 2

Igor odpokutował winy względem bratwy i dostał drugą szansę. Życie w mafijnej rodzinie ze świadomością tego, co zrobił ukochanej, jest dla niego udręką, a mimo to – zgodnie z ostatnią wolą swojego br...

Komentarze
Pachan
Pachan
Paulina Jurga
9.1/10
Cykl: Seria gruzińska, tom 2
Igor odpokutował winy względem bratwy i dostał drugą szansę. Życie w mafijnej rodzinie ze świadomością tego, co zrobił ukochanej, jest dla niego udręką, a mimo to – zgodnie z ostatnią wolą swojego br...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Wiedza to władza". "Każdy nosi blizny, jedni mają je na ciele, inni na psychice". Tytuł: Pachan. Tom 2 Seria: Seria gruzińska Autor: Paulina Jurga Wydawnictwo: Otwarte Premiera: 29.06.2022...

@czarno.czerwone.cc @czarno.czerwone.cc

„Żelazo hartuje się w ogniu, człowieka w trudnościach.”. Czy czas leczy rany? Igor przekonał się, że sprawia jedynie, iż bolą mniej. Od pamiętnej nocy w hotelu, kiedy to życie straciła Sofia, jego K...

@Za_czy_ta_na @Za_czy_ta_na

Pozostałe recenzje @bookstagramowe.love

Powiedz, żebym został
"Powiedz, żebym został"

Do sięgnięcia po „Powiedz, żebym został” Hannah Bonam-Young skusił mnie przede wszystkim ciekawy opis i motywy, które uwielbiam. Mamy tu bowiem: - delikatne od niechęci...

Recenzja książki Powiedz, żebym został
Gniew Halnego
"Gniew halnego"

"Gniew halnego" to debiut Marii Gąsienicy-Zawadzkiej, który skusił mnie przede wszystkim ciekawym opisem. Liczyłam na emocjonującą lekturę, od której nie będę mogła się ...

Recenzja książki Gniew Halnego

Nowe recenzje

MOJE PRÓBY POETYCKIE
Wędrówka przez mrok i światło
@jagodabuch:

„Moje próby poetyckie” Jakuba Haubera to tomik poezji, który zabiera czytelnika w podróż po złożonych zakamarkach ludzk...

Recenzja książki MOJE PRÓBY POETYCKIE
Odkrywanie nowej mocy.
Przepis na szczęście poza karierą: refleksje na...
@jagodabuch:

Arthur C. Brooks w swojej książce "Odkrywanie nowej mocy. W poszukiwaniu spełnienia, harmonii i celu w drugim rozdziale...

Recenzja książki Odkrywanie nowej mocy.
Rapsodia
Negocjacje
@guzemilia2:

Macie czasem takie nieuzasadnione przekonanie co do książki, że na pewno ona wam się spodoba? Ja staram się nie mieć ż...

Recenzja książki Rapsodia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl