Gbur w raju recenzja

„Owszem, jest przystojny. Tylko co z tego, skoro trudno z nim wytrzymać?”

Autor: @zaczytana.archiwistka ·2 minuty
2023-06-10
Skomentuj
1 Polubienie

„Gbur w raju” autorstwa Ludki Skrzydlewskiej stanowi pierwszy tom dobrze zapowiadającej się serii: Ponuracy. Jak pewnie niektórzy z Was wiedzą, twórczość autorki nie jest mi obca, dlatego też nie potrafiłam przejść obojętnie obok tej premiery. Tym razem Ludka serwuje nam historię, która stanowi miks gatunków: romansu, sensacji, a nawet komedii - to jak, jesteście gotowani na moją recenzję? :)

Mackenzie Allen ma szczęście: jej brat żeni się z córką państwa Hart, a przyszli teściowie Hudsona Allena są bogaci i rodzinni. Z okazji ślubu zabierają krewnych z obu stron na kilka dni na Hawaje. Dzięki temu Allenowie i Hartowie lepiej się poznają. Brzmi świetnie?
Brzmiałoby, gdyby nie pewien drobny szczegół. Na imię mu Harrison, na nazwisko Hart. Harrison Hart jest bratem panny młodej i największym gburem, jakiego Mackenzie kiedykolwiek poznała! Małomówny i ponury, od początku wspólnych wakacji spogląda spode łba na wesołą, gadatliwą dziewczynę. Najwyraźniej jej nie cierpi. Zresztą z wzajemnością. Dla tych dwojga byłoby pewnie lepiej, gdyby ich drogi jak najszybciej się rozeszły. Tymczasem sprawy się komplikują, a beztroski pobyt na Hawajach zmienia w pełną niebezpieczeństw przygodę…
Czy Mackenzie i Harrison wyjdą z niej żywi? I czy to, co razem przeżyją, zbliży ich do siebie, czy raczej oddali?

Po raz kolejny Ludka Skrzydlewska wyszła przed szereg i przygotowała dla swojego czytelnika coś zupełnie nowego - romans, w którym nie zabraknie humoru oraz sensacji. Autorka bardzo dobrze odnajduję się w mieszaniu gatunków, dlatego nigdy nie jestem w stanie przewidzieć, czego powinnam się spodziewać po jej kolejnej premierze.

Nie będę ukrywać, że sądziłam, iż „Gbur w raju” będzie spokojnym romansem, który pozwoli mi odpocząć od codziennych trosk... Tak, dobrze myślisz, byłam w błędzie, ponieważ Skrzydlewska zaserwowała mi kilka zwrotów akcji, które przyprawiły mnie o zawał serca!

Jestem również zachwycona postacią głównych bohaterów - Mackenzie oraz Harrisona, którzy nadali pazura całej historii. Ich relacja wciągnęła mnie już po pierwszym spotkaniu/pierwszym nieporozumieniu. Musicie wiedzieć, że ta dwójka nie pozwoli zbyt szybko o sobie zapomnieć...

Na koniec kilka słów o okładce, które idealnie wpasowuje się w wakacyjny vibe oraz opisy miejsca, w których została obsadzona akcja „Gbura w raju”. Opis malowniczych Hawajów skradł moje serce do tego stopnia, że w trakcie lektury wręcz czułam gorący piach pod stopami oraz gorące promienie słoneczne.

Czy książkę polecam? „Gbur w raju” to idealna pozycja na nadchodzące wakacje. Lektura tej powieści naładuje Was pozytywną energią, ale również pozwoli chociaż na chwilę oderwać się od codziennych obowiązków.



Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gbur w raju
Gbur w raju
Ludka Skrzydlewska
7.6/10

Owszem, jest przystojny. Tylko co z tego, skoro trudno z nim wytrzymać? Nienawidzę Harrisona Harta! Mackenzie Allen ma szczęście: jej brat żeni się z córką państwa Hart, a przyszli teściowie Hudson...

Komentarze
Gbur w raju
Gbur w raju
Ludka Skrzydlewska
7.6/10
Owszem, jest przystojny. Tylko co z tego, skoro trudno z nim wytrzymać? Nienawidzę Harrisona Harta! Mackenzie Allen ma szczęście: jej brat żeni się z córką państwa Hart, a przyszli teściowie Hudson...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Cóż to była za historia! Zupełnie nie spodziewałam się obrotu wydarzeń, który zaserwowała mi autorka. Mackenzie wraz z rodziną zostaje zaproszona przez rodziców swojej przyszłej bratowej, na wspólny...

@bookoralina @bookoralina

Historia miłosna z głównym wątkiem pełnym katastrof, porwania, pościgów i walki o życie. A może trafniejsze było by określenie: walki o miłość? Hawaje. Celia i Hudson organizują przyjęcie ślubne, na...

@pliszka.literacka @pliszka.literacka

Pozostałe recenzje @zaczytana.archiw...

Zanim zabijesz moją śmierć
„Są ludzie, którzy wszystkie przypadki mają zawsze zaplanowane...”

"Zanim zabijesz moją śmierć" autorstwa Ryszarda Oleszkowicza to intensywny thriller, który sięga głęboko w tematykę rosyjskich służb specjalnych i polskiej walki wywiado...

Recenzja książki Zanim zabijesz moją śmierć
Cień
„Ktoś zaplanował, że zniszczy jej życie. Krok po kroku. Dzień po dniu...”

"Cień" autorstwa Kamili Bryksy to wciągający thriller psychologiczny, który trzyma czytelnika w napięciu od pierwszych stron, ukazując świat, w którym zacierają się gran...

Recenzja książki Cień

Nowe recenzje

Betrothal or Breakaway
Historia, która chwyta za serce
@Kantorek90:

Po lekturze „Desire or Defense” i „Flirtation or Faceoff” wręcz nie mogłam doczekać się kolejnej historii z cyklu D.C. ...

Recenzja książki Betrothal or Breakaway
Zbawca
Zbawca
@ladybird_czyta:

Od dłuższego czasu zbierałam się, by sięgnąć po książki autora. Wabiona świetnymi recenzjami i przede wszystkim obietni...

Recenzja książki Zbawca
Maski
Pod maską można ukryć twarz, ale nie swoje prag...
@ksiazkanapr...:

Przyznaję, że po książkę sięgnęłam ze względu na genialną okładkę, od której oczu nie mogłam oderwać. Czy urzekające ko...

Recenzja książki Maski
© 2007 - 2024 nakanapie.pl