Owoce zatrutego drzewa. Tom 1 recenzja

Owoce zatrutego drzewa

Autor: @Natalia_Swietonowska ·2 minuty
2022-11-11
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Agnieszka Janiszewska miała już okazję zagościć na moich półkach. Choć jej Czwarta powieść nie do końca zapadła mi w pamięci, to z ogromną ciekawością podeszłam do Owoców zatrutego drzewa. Czy część pierwsza historii Kingi mnie zachwycił? No cóż, odpowiedź na to pytanie odnajdziecie w tej opinii.

Jest druga połowa XIX wieku, Warszawa. To tutaj Kinga mieszka wraz z wujostwem, które przygarnęło ją do siebie, kiedy ta była jeszcze dzieckiem. Dziewczyna każdego dnia przeżywa małe piekło na ziemi, które funduje jej ciotka – Maria nawet nie kryje się z nienawiścią do swojej siostrzenicy. Jedynym sensownym wyjściem z tej sytuacji jest opuszczenie miejsca zamieszkania, jednak czy dla młodej dziewczyny to nie za dużo? Kinga postanawia zaryzykować i tak trafia do Krakowa, gdzie chce odnaleźć swoją jedyną żyjącą krewną od strony ojca.

Zaczynając lekturę tej powieści, nastawiłam się raczej pozytywnie. W momencie, gdy sięgałam po ten tytuł, miałam akurat ogromną ochotę na historię, której akcja dzieje się zdecydowanie dawniej - można więc rzec, że Agnieszka Janiszewska spadła mi z nieba. Co więcej, historia Kingi wciągnęła mnie od pierwszej strony, a ja przepadłam na kilka godzin w jej świecie.

Główna bohaterka bardzo przypadła mi do gustu. Odniosłam wrażenie, że dziewczyna jest pewna siebie i nie da sobie w kaszę dmuchać, jednak przez to, jaki szacunek żywi do swojej ciotki, nie pozwalała sobie na akt buntu. No ale wiadomo, że na dłuższą metę chyba nikt nie będzie stał bezczynnie i słuchał, gdy ktoś go po prostu obraża. Kinga jest bardzo dobrze wykreowaną postacią, która wzbudza sympatię i poniekąd zaufanie czytelnika. Nie wiem jak Wy, ale dla mnie jest to ogromna zaleta.

Akcja dzieje się w XIX wieku, więc dość dawno. Lektura powieści nie sprawia jednak najmniejszego problemu i choć rzeczywiście czuć klimat tamtych lat, to autorka zadbała o to, by w książce pojawił się język dość zrozumiały (nie jestem pewna, czy mogę powiedzieć, że współczesny, ponieważ mogłoby się to za bardzo kłócić ze sobą). Sposób myślenia bohaterów zgadza się z tamtymi latami, a doskonałym tego przykładem może być przymus wydawania młodych dziewcząt za mąż - nie tylko za młodych panów, ale i za tych starszych, często majętnych. Nie rozumiem takiego myślenia i cieszę się, że te czasy już dawno minęły.

Pierwszy tom Owoców zatrutego drzewa okazał się dla mnie zaskakująco wciągający i obiecujący. Z zainteresowaniem śledziłam kolejne losy głównej bohaterki i po skończeniu tej książki zapragnęłam przeczytać kontynuację. Czy druga część powieści Agnieszki Janiszewskiej będzie równie dobry? Mam na to ogromną nadzieję.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-11-08
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Owoce zatrutego drzewa. Tom 1
Owoce zatrutego drzewa. Tom 1
Agnieszka Janiszewska
7.4/10

"Gdy wzywa cię wolność, nie wahaj się podążać za jej głosem. Warszawa, druga połowa XIX wieku. Kinga, choć mieszka z ciotką i wujem oraz dwojgiem kuzynów, nie czuje się u nich dobrze – dusi się w at...

Komentarze
Owoce zatrutego drzewa. Tom 1
Owoce zatrutego drzewa. Tom 1
Agnieszka Janiszewska
7.4/10
"Gdy wzywa cię wolność, nie wahaj się podążać za jej głosem. Warszawa, druga połowa XIX wieku. Kinga, choć mieszka z ciotką i wujem oraz dwojgiem kuzynów, nie czuje się u nich dobrze – dusi się w at...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„ W naszych sercach ukryte są też takie miejsca, które trudno przed kimkolwiek otworzyć. A przynajmniej nie dla każdego i nie od razu. Trzeba czasu, by dobrze poznać drugiego człowieka, a tym bardzie...

@asach1 @asach1

 „Nawet, jeśli nie da się zapomnieć, trzeba spróbować wybaczyć.” Z powieścią pani Agnieszki Janiszewskiej spotkałam się czytając dylogię „Aż po horyzont”, które zabrała mnie w przeszłość ukazują...

@Mirka @Mirka

Pozostałe recenzje @Natalia_Swietono...

Teściowa
Teściowa

Rozwód Moi Herngren był świetną pozycją, której lektura skutecznie zajęła moje myśli na dłuższy czas. Z miejsca postanowiłam sięgnąć po tom drugi serii Sceny z życia rod...

Recenzja książki Teściowa
Rozwód
Rozwód

Twórczość Moi Herngren wzbudza w czytelnikach dużo emocji, a o samym Rozwodzie zdążyłam naczytać się wielu dobrych słów. Z ciekawością więc sięgnęłam po ten tytuł, by pr...

Recenzja książki Rozwód

Nowe recenzje

Betrothal or Breakaway
Historia, która chwyta za serce
@Kantorek90:

Po lekturze „Desire or Defense” i „Flirtation or Faceoff” wręcz nie mogłam doczekać się kolejnej historii z cyklu D.C. ...

Recenzja książki Betrothal or Breakaway
Zbawca
Zbawca
@ladybird_czyta:

Od dłuższego czasu zbierałam się, by sięgnąć po książki autora. Wabiona świetnymi recenzjami i przede wszystkim obietni...

Recenzja książki Zbawca
Maski
Pod maską można ukryć twarz, ale nie swoje prag...
@ksiazkanapr...:

Przyznaję, że po książkę sięgnęłam ze względu na genialną okładkę, od której oczu nie mogłam oderwać. Czy urzekające ko...

Recenzja książki Maski
© 2007 - 2024 nakanapie.pl