Otchłań recenzja

Otchłań mroku

Autor: @Nastka_diy_book ·3 minuty
2024-01-27
Skomentuj
1 Polubienie


Co dziś czytacie?
Kolejna książka skończona, kolejna historia już za mną, kolejny tom odłożony i kolejna seria zakończona. Czy będę tęsknić? Jeszcze sama nie wiem, ponieważ była to tak bardzo wymagająca lektura, że chyba jeszcze ją muszę przetrawić, może pomoże mi w tym napisanie tej recenzji. A o czym mowa? O “Nevermore. Otchłań” Kelly Creagh, o książce, która kończy serię Nevermore. Wznowienie, które już było wydane nakładem wydawnictwa Jaguar, lecz tym razem dostaliśmy przepięknie błyszczące okładki, które bardziej pasują do obecnych czasów. Jednak czy treść do nich nadal pasuje? Ciężko mi to określić, ponieważ jestem fanką twórczości Edgara Allana Poe, lubię motyw “high school” w książkach, oraz mroczny, duszny klimat książki również jest bliski mojemu sercu, a spotkałam się ze stwierdzeniem, że to książka dla młodych, że to oni prędzej się odnajdą w tym klimacie. Podsumowując całą serię, przyznaję, że ten tom podobał mi się najbardziej, jego mroczny i kręcony klimat najbardziej mi przypadł do gustu, jeśli jesteście ciekawi, co myślę o poprzednich tomach, to zapraszam na profil, tam znajdziecie wszystkie recenzje.

Isobel w końcu go spotkała, w końcu była w jego pobliżu, jednak omal nie przypłaciła za to spotkanie swoim życiem. Śmierć, życie, jawa, sen, granice się zacierają, a ona sama już nie wie, gdzie jest jej miejsce. Czy powinna odpuścić? Czy powinna walczyć o ukochanego, nawet jeśli ceną za jego ocalenie będzie jej życie? Czy jej sprzymierzeniec okaże się wrogiem, a jej wróg jej sprzymierzeńcem? Upiorna Lilith trzyma swoje szpony na ukochanym Isobel, nie chce oddać go bez walki, jednak ta walka może okazać się końcem świata, któryIsobel dobrze zna i w który czuje się bezpiecznie. W końcu wszystkie pytania otrzymają odpowiedź, jednak czy Isobel w końcu będzie mogła odetchnąć?

Książka luźna, pełna humoru, czy mroczna, pełna zagadek?
Poprzedni tom uważałam za psychodeliczną odsłonę pióra autorki, jednak to ten tom trzymał mnie w największym napięciu. Przez całą książkę goniliśmy z akcją, która tylko na samym początku toczyła się dość leniwie, jak w końcu ruszyła, to z każdą przerzucaną stroną nabierała tempa, by na samym końcu książki w końcu zwolnić i pozwolić czytelnikowi na oddech. Ogólnie nie lubię takiej pędzącej akcji, jednak tutaj bardzo mi się spodobała, ponieważ cały czas miałam poczucie uciekającego czasu. Mnie ten czas nie gonił, jednak Isobel przez całą książkę się ścigała z nim, ponieważ granica między światami się zacierała. Gdyby ta granica całkiem znikła, wszystkie koszmary, na czele z Lilith opanowałyby świat, który zna Isobel.
Nie lubię przerysowanych bohaterów, słodkich panienek, które czekają na ratunek, otaczających się fałszywymi przyjaciółmi, oraz wpasowujących się w szablon “popularnych cheerleaderek”. Dlatego na początku nie przepadałam za główną bohaterką, po raz kolejny to postać z dalszego planu mnie bardziej przywiązała do historii niż postać, w której historię się wczytywałam. Jednak muszę przyznać, że przemiana, którą przeszła Isobel podobała mi się i mogę jej wybaczyć wiele.
Przyznaję, że myślałam, że to kolejna historia o szkolnej miłości, jedynie poprzetykana psychodelicznymi wstawkami prosto z twórczości Poego. Nie spodziewałam się, że znajdę w niej walkę z własnym umysłem, trudną miłość i takie mocne uczucie, prawdziwe, na życie i śmierć. Nadal jest to historia dla młodzieży, jednak mnie kupiła swoim klimatem. Jednak jedno “ale” mam, jak wspominałam, historia pędziła, niekiedy tak bardzo, że czułam się zagubiona i musiałam się cofać zdanie, dwa, niekiedy czytałam cały rozdział od początku, ponieważ dosłownie się gubiłam.
Jednak ostatecznie chcę wam tę książkę polecić, jak i całą serię, ponieważ wierzę, że znajdzie ona swoich fanów, może nie jest ona dla wszystkich czytelników, prędzej dla fanów mrocznych i dusznych klimatów. Dziękuję bardzo za książkę w ramach współpracy barterowej Wydawnictwu Jaguar.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-01-27
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Otchłań
2 wydania
Otchłań
Kelly Creagh
7.6/10
Cykl: Nevermore, tom 3

Dla Isobel cienka linia pomiędzy życiem a śmiercią zatarła się już dawno. Po spotkaniu z Varenem, które omal nie zakończyło się jej śmiercią, dziewczyna boi się wracać do niebezpiecznego świata snu. ...

Komentarze
Otchłań
2 wydania
Otchłań
Kelly Creagh
7.6/10
Cykl: Nevermore, tom 3
Dla Isobel cienka linia pomiędzy życiem a śmiercią zatarła się już dawno. Po spotkaniu z Varenem, które omal nie zakończyło się jej śmiercią, dziewczyna boi się wracać do niebezpiecznego świata snu. ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Nevermore. Otchłań” to ostatni tom trylogii Nevermore, nie spodziewałam się, że tak szybko dobrnę do końca historii Isobel. To mroczny, tajemniczy świat inspirowany twórczością Edgara Allana Poe. Cz...

@snieznooka @snieznooka

Pozostałe recenzje @Nastka_diy_book

Vasharoth: Kuźnia Bogów
Mój nr 1

“Vasharoth. Kuźnia bogów” to trzeci tom wspaniałego cyklu Vasharoth, który stworzyli S.J. Brennenstuhl oraz K.W. Janoska. Ten cykl to moje odkrycie roku i jestem nim z...

Recenzja książki Vasharoth: Kuźnia Bogów
Droga do L.
Droga do L.

Zacznę z grubej rury. Jaki macie stosunek do scen erotycznych w książkach? I nie chodzi mi o romantyczne sceny dwojga osób, które się kochają, chodzi mi o sceny br*ta...

Recenzja książki Droga do L.

Nowe recenzje

Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
Mikołaj do wynajęcia
𝗠𝗮𝗴𝗶𝗰 𝗠𝗶𝗸𝗲
@gala26:

𝑀𝑖𝑘𝑜ł𝑎𝑗 𝑑𝑜 𝑤𝑦𝑛𝑎𝑗ę𝑐𝑖𝑎 to ostatnia książka świąteczna, którą przeczytałam w tym roku. Była to niezwykła przygoda literack...

Recenzja książki Mikołaj do wynajęcia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl