Nigdy nie zapomnę recenzja

Liv Preston, osiemnastolatka z pozoru spokojna i poukładana, skrywa w sobie buntowniczkę gotową na szaleństwo i przygodę. Przez ciężar rodzinnego sekretu trudno jej nawiązać bliskie relacje z rówieśnikami, a jedynym prawdziwym przyjacielem jest kuzyn Chad.

Colton Black ma dwadzieścia dwa lata i wiele przeżyć za sobą. Po śmierci dziadka zamieszkał w odziedziczonym, warsztacie i wraz z grupą przyjaciół, równie poszkodowanych przez życie, stworzył plan przetrwania – włamania – zajęcie, które podjęli z braku lepszych opcji i wparcia. Jedynym wyjątkiem w paczce jest Chad, który nie potrzebuje pieniędzy, lecz ceni towarzyszącą ryzyku adrenalinę.

Od dawna Liv skrycie podkochuje się Coltonie, a ona również nie jest mu obojętna. Niestety chłopak przysiągł przyjacielowi, że nigdy nie zbliży się do jego kuzynki. Wszystko zmienia się po tym, jak Liv odważy się go pocałować. Od tej chwili trudno mu zachować rozsądek, a myśli i dziewczynie, którą nazywa „Śnieżką” nie dają mu spokoju.

Zakazany owoc smakuje najlepiej, ale kary bywają surowe.

Recenzja:

10:/10 top hot

"Nigdy nie zapomnę" Marty Zbirowskiej to książka, od której dosłownie nie mogłam się oderwać. To jedna z tych historii, które wciągają od pierwszej strony i trzymają w napięciu do samego końca. Autorka mistrzowsko buduje emocje, balansując między lekkością młodzieżowych relacji a mroczniejszymi tematami, które nadają fabule głębię.

Główna bohaterka, Liv Preston, to postać, z którą łatwo się utożsamić – z jednej strony silna i niezależna, z drugiej wrażliwa i pełna sprzecznych uczuć. Jej relacja z Coltonem Blackiem to prawdziwy emocjonalny rollercoaster – pełen chemii, zakazanych uczuć i napięcia, które momentami aż wywołuje dreszcze. To miłość, która nie powinna się wydarzyć, a jednak jest tak silna, że nie sposób jej powstrzymać. Ich historia przepełniona jest pasją, wzajemnym przyciąganiem, ale i trudnymi wyborami, które sprawiają, że nie ma tu miejsca na banalność.

To, co szczególnie doceniam w tej książce, to nie tylko elektryzująca relacja między głównymi bohaterami, ale też świetnie skonstruowana fabuła, w której nic nie jest oczywiste. Książka jest pełna zwrotów akcji, tajemnic i napięcia, przez co każda kolejna strona sprawia, że chcesz więcej i więcej. Nawet kiedy myślisz, że wiesz, co się wydarzy, autorka zaskakuje i sprawia, że nie sposób jej odłożyć.

A zakończenie? Totalnie mnie rozbiło! Było zaskakujące, emocjonalne i pozostawiło mnie z mnóstwem pytań i niedosytem. Na szczęście mam kontynuację na półce i już nie mogę się doczekać, by po nią sięgnąć. Jeśli szukasz książki, która pochłonie Cię bez reszty i dostarczy niezapomnianych emocji, "Nigdy nie zapomnę" to absolutny must-read!