Ostatnia siostra recenzja

Ostatnia siostra

Autor: @thediize ·2 minuty
2020-08-22
Skomentuj
1 Polubienie
Ta książka to jazda bez trzymanki i bez zapięcia na rollercoasterze. Jest w niej dosłownie wszystko, więc nawet nie wiem, od którego momentu zacząć. Nie ma w książce jakiejś osi czasu. Mamy rok 1545, ale i 6325. Na początku nawet nie możemy ogarnąć, który jest który. Poznajemy osiemnastoletnią Sally z bloku C-407, która może przenosić się w czasie i która ratuje piętnastoletnią Sarę z pożaru. Dziewczyny są dla siebie przyjaciółkami z doskoku. Niestety nie na długo. Czas na orbitach i Ziemi płynie zupełnie inaczej.

Później... i tej wstawki nie ogarniam. Dowiadujemy się, że to Goye jest ostatnią siostrą, która szuka pozostałych. Może ona przenikać w ludzi i dlatego widnieje jako Tomasz. Jej siostry to Koye z Egiptu i Mey, która rozśmieszała wszystkie.

Luk i Lilly tworzą gdzieś we wszechświecie sztuczną inteligencję i tak powstaje IVO. Nie wszystko robią jednak zgodnie z prawem, dlatego muszą uciekać przed sprawiedliwością i systemem.

Mamy również Teo, który ma dwadzieścia lat, stracił rodziców i zaczyna studia w Chinach, gdzie poznaje uroczą Megan, z którą łączy go coś więcej. Ma również dziesięcioletniego brata Mano, który ulega sile zła i babcię Yummi, która jest najzwyklejszą babcią.

Kluczem do rozwiązania zagadki jest Egipt, starożytna trumna i szklana kula. Wszystko w pewnym momencie się łączy w logiczną całość, ale najpierw trzeba ogarnąć, co stało się wcześniej i czemu w ogóle o niektórych rzeczach czytaliśmy.

Przez pierwsze 200 stron książki (która przypominam ma ich 285) dosłownie nie wiemy, co czytamy. Już na początku zaczęłam zapisywać sobie najważniejsze rzeczy, żeby później się nie zgubić. Nie pomogło. Jest VIII rozdziałów, a pierwsze V to zupełnie odrębna historia, która nie rozbudowuje się dalej, a jedynie ciągnie i łączy w rozdziale VII.

Język jest fatalny. W książce jest tyle powtórzeń, że mamy wrażenie czytania wszystkiego w pętli, cały czas to samo i o tym samym. Czas teraźniejszy, przyszły, przeszły się nie łączy, a całość nawet nie wiem, gdzie miała narratora.

ALE! Historia jest naprawdę z wielkim potencjałem. Ja postanowiłam, że każdy rozdział będę czytać jak osobne opowiadanie, a później nawet pozytywnie się zaskoczyłam, gdy dostałam swoje wyjaśnienie, co i jak. Ogólnie sam pomysł naprawdę cudowny. Czyli jak ja to mówię, są plusy dodatnie i są plusy ujemne.

Bardzo ciężko wystawić mi ocenę, ale jednak te powiedzmy minusy przeważyły. Jednak dla Pani Miki Wing powinna być to jedynie zachęta do dalszego pisania jednak z uwzględnieniem czegoś więcej niż przepięknej wyobraźni.

Cała recenzja dostępna na moim blogu: http://thediize.pl/recenzje/ostatnia-siostra-mika-wing/

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ostatnia siostra
Ostatnia siostra
Mika Wing
6/10

Ile poświęcisz, by ocalić tych, którzy są dla ciebie najważniejsi ? Goye ma tylko jeden cel: pragnie odnaleźć swoje siostry, których byty cielesne i duchowe dawno temu odłączyły się od ...

Komentarze
Ostatnia siostra
Ostatnia siostra
Mika Wing
6/10
Ile poświęcisz, by ocalić tych, którzy są dla ciebie najważniejsi ? Goye ma tylko jeden cel: pragnie odnaleźć swoje siostry, których byty cielesne i duchowe dawno temu odłączyły się od ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jak wiele bylibyście gotowi poświęcić, gdyby chodziło o życie bliskiej dla Was osoby? Mam przeczucie, że dość duża liczba osób bez zawahania odpowiedziałaby, że własne życie. Zgadza się? Jeśli tak, t...

@Elfik_Book @Elfik_Book

Ostatnia siostra kusi piękną okładką. Klimatyczne barwy, motyw jakby kosmosu i ciekawa twarz zdecydowanie wpasowują się w moje kryteria dotyczące dobrych okładek. Co jeszcze mogę dobrego powiedzieć o...

@blackinktrio @blackinktrio

Pozostałe recenzje @thediize

Zapomniana gwiazda Afryki
ZGA

Niektóre książki komentuję jako nadające się na jeden wieczór. Są przez chwilę obecne w naszym życiu, a później odchodzą w zapomnienie, ale przecież książki są super, wi...

Recenzja książki Zapomniana gwiazda Afryki
Narzeczona
Świetna książka!

Autorka zabiera nas do owego świata, który mam nam towarzyszyć w nowej serii. Poznajemy główną bohaterkę Hollis Brite która całe swoje życie spędziła na zamku Keresken. ...

Recenzja książki Narzeczona

Nowe recenzje

Pierwszy krok w chmurach
Marek Hłasko - kaskader literatury
@Strusiowata:

Pretekstem do ponownego sięgnięcia po prozę Marka Hłaski był udział w wyzwaniu czytelniczym: 20 książek na rok 2024. Je...

Recenzja książki Pierwszy krok w chmurach
Miłość pod choinką
Czy niebezpieczny wypadek może przynieść coś do...
@anettaros.74:

Pachnąca świerkowym aromatem, przepełniona rodzinną atmosferą i zasypana śniegową pierzynką. Jednak pod płaszczykiem św...

Recenzja książki Miłość pod choinką
Pieśń królowej lodu
Syreni śpiew
@podrugiejst...:

Lubicie skandynawski klimat? A jak do tego dodamy siedemnastowieczne księstwo w Dani i retelling królowej śniegu? Jeśl...

Recenzja książki Pieśń królowej lodu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl