Ostatni lot recenzja

Dwie kobiety, dwa światy z których trzeba uciec, jedyna okazja...

Claire jest żoną polityka, którego kariera galopuje. Ma się uśmiechać, robić co do niej należy i być posłuszna. No i oczywiście zawsze zgadzać się ze zdaniem Pana i Władcy... a jeśli coś mu się nie spodoba, to lanie... jedyną szansą na odzyskanie własnego życia i szacunku do otoczenia, jest ucieczka ze złotej klatki. Tylko jak to zrobić skoro macki milionera sięgają wszędzie?
Razem z przyjaciółką opracowała idealny plan ucieczki i zmiany tożsamości, który legł w gruzach.

Eva wychowana w ochronce u zakonnic była świetnie zapowiadającą się studentką, która mogła zrobić karierę naukową jako chemik. Jednak poznała niewłaściwego faceta, przez którego rozpoczęła się jej przygoda z produkcją narkotyków i ich dystrybucją. Została przez to usunięta ze studiów, jej kariera legła w gruzach a ona sama została na łasce dealera. Choć zatęskniła za normalnym życiem, niestety nie jest łatwo je odzyskać i wyplątać się z przestępczego świata. Jedyną drogą jest ucieczka i zmiana tożsamości.

Obie kobiety chcą odmienić swój los. Spotykają się na lotnisku i zamieniają biletami lotniczymi, przez co trudniej będzie je namierzyć. Clarie znajduje schronienie w domu Evy, poznaje jej świat i krok po kroku odkrywa, że historia opowiedziana przez kobietę na lotnisku niemal całkowicie nie ma pokrycia w rzeczywistości. Nie wie kiedy dopadnie ją przeszłość nie tylko własna, ale też Evy.
Jest jeszcze jeden problem. Eva ostatecznie nie wsiada do samolotu, którym miała odlecieć Claire, a który ostatecznie się rozbija. Przez to oczy świata są zwrócone na poszukiwania ciała żony znamienitego polityka, a jej zdjęcia pokazywane są w mediach na całym świecie. I jak przed tym uciec...?

Porywająca i ciekawa historia dwóch kobiet, które chcą odzyskać normalność i szacunek otoczenia, a ich losy się splatają zupełnie przypadkiem. Pokazuje, że nawet w najgorszym momencie warto walczyć o siebie i czasem postawić się całemu światu dla dobra prawdy, choć może się wydawać że prowadzi ona tylko do kłopotów. Ale prawda oczyszcza i daje wolność.

Ciekawa i wciągająca.
Czyta się jednym tchem.
Polecam!