W pogoni za proroctwem recenzja

Ostateczne starcie z cesarzem Maldorem.

Autor: @Amarisa ·3 minuty
2013-12-08
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
W pogoni za proroctwem to ostatni tom trylogii Pozaświatowcy autorstwa Brandona Mulla, amerykańskiego pisarza znanego m.in z bestsellerowej serii fantastycznej Baśniobór. Nareszcie mamy okazję przekonać się, w jaki sposób zakończy się historia dwojga młodych ludzi pochodzących z Poza, którzy pewnego razu zostali przeniesieni do Lyrianu, aby stanąć u boku ludzi walczących z tyranią cesarza Maldora. Poznawszy proroctwo, które być może jest jedyną szansą na obalenie czarnoksiężnika, Rachel wraz z Galloranem wyrusza do Trensicourt, aby podnieść ludzi do walki przeciwko cesarzowi. Tymczasem Jason wraz z wyznaczonymi mu towarzyszami wyrusza za wskazówkami, które mają doprowadzić go do legendarnego jasnowidza Doriana Piromanty. Zgodnie z tym, co wiadomo, Dorian od dawna nie żyje. Jednak Jason wierzy, że wyrocznia nie posyłałaby go nadaremno w poszukiwaniu ostatniego miejsca pobytu jasnowidza. Musi być coś, cokolwiek co po sobie pozostawił, a co mogłoby dać im wskazówkę, w jaki sposób mogą zwyciężyć Maldora. Zarówno zadanie Rachel, jak i Jasona jest niebywale trudne. Jednakże wszyscy są zgodni, iż należy wierzyć w proroctwo i uczynić wszystko, aby się ono wypełniło. Tylko czy aby jest to naprawdę możliwe? A może wyrocznia się pomyliła i wszyscy z góry skazani są na śmierć? Czy możliwe jest, aby współpracowała z cesarzem i poprowadziła ich prosto w jego pułapkę?

Dzięki lekturze trzeciego tomu Pozaświatowców ponownie dane mi było spotkać się z moimi ulubionymi bohaterami. Z napięciem śledziłam ich losy. Zdawałam sobie sprawę, że droga, przez którą będą zmuszeni przejść nie będzie łatwa, a czasami wręcz niemożliwa. Zresztą już samo proroctwo jasno się w tej kwestii wyrażało. Wszyscy ci, którzy postanowili przyłączyć się do Gallorana i stanąć u jego boku w walce przeciwko porażającym siłom cesarza Maldora, od samego początku zdawali sobie sprawę, że ich próba obalenia go ma nikłe szanse powodzenia. Jednakże póki istniała choć iskierka nadziei, że zwyciężą, byli gotowi poświęcić własne życie dla sprawy. W obliczu przyszłości, w której Maldor przejmuje władzę nad całym Lyrianem, warto było zaryzykować wszystko, aby chociaż spróbować do tego nie dopuścić. Lepsza bowiem jest śmierć niż niewolnicze życie pozostające w rękach bezlitosnego oprawcy.

"Wiara to nie wiedza. Wiara to narzędzie. Wiara pozwala nam uparcie dążyć do zdobycia wiedzy. Wiara podtrzymuje nas w naszych wysiłkach, aż dotrzemy do konsekwencji naszych najważniejszych decyzji". (s. 321)

Od samego początku podobał mi się Lyrian. Czytając poszczególne tomy Pozaświatowców z uwagą przyglądałam się niesamowitym krainom i ich mieszkańcom. Dzięki bohaterom powieści Brandona Mulla miałam okazję odwiedzić miejsca, które nawet mi się nie śniły. Autora cechuje wyobraźnia, której można mu tylko pozazdrościć. W ostatniej części trylogii dane jest nam przemierzyć kolejne ścieżki, odwiedzić wiele niesamowitych, ale i niebezpiecznych miejsc, stawić czoła trudnym przeciwnikom, z którymi dotąd jeszcze nie mieliśmy okazji się zmierzyć. Ponownie mamy okazję skrzyżować miecze z torivorami, zwanymi również czatownikami, a jak pamiętacie walka z nimi to nie przelewki. Są doskonale wyszkoleni, silni i nieprzewidywalni. Praktycznie każdy, kto stanął z nimi do walki, zginął. Mieszkańcom Lyrianu znana jest tylko jedna osoba, której udało się przeżyć spotkanie z tymi niezwyciężonymi wojownikami - Galloran. Nic więc dziwnego, że ludzie gotowi są mu zaufać, podążyć za legendarnym bohaterem. Bo jeśli jemu się nie uda, to któż w ogóle zdoła stawić czoła cesarzowi Maldorowi?

Tom wieńczący trylogię Pozaświatowcy odkrywa przed czytelnikiem wiele tajemnic, a niektóre z nich z pewnością go zaskoczą. Wszystkie rozpoczęte wątki zostają doprowadzone do końca i już nic więcej nie zostaje do powiedzenia. Jest tak, jak powinno być - kończy się trylogia, kończy się historia jej bohaterów. Ta część pozwoli zasmakować Wam zarówno zwycięstwa, jak i porażki. Odczujecie ból po stracie przyjaciół, ale cieszyć się będziecie z tego, że ktoś inny zdołał ujść z życiem. Będziecie mieli do czynienia z zawiłymi intrygami, jak i bolesną zdradą. A jak ostatecznie zakończą się losy bohaterów? Czy uda im się pokonać Maldora i przywrócić spokój w Lyrianie? Co z Jasonem i Rachel? Czy uda im się powrócić kiedykolwiek do domu? Tego wszystkiego dowiecie się sięgając po ostatni tom trylogii Brandona Mulla W pogoni za proroctwem. Ze swojej strony polecam.

Moja ocena: 6/6

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-12-08
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
W pogoni za proroctwem
4 wydania
W pogoni za proroctwem
Brandon Mull
9.3/10

Dramatyczne zakończenie bestsellerowej trylogii fantasy Pozaświatowcy. Jason i Rachel uzbrojeni w proroctwo wygłoszone przez umierającą wyrocznię, wyruszają w dwie oddzielne misje, każde w towar...

Komentarze
W pogoni za proroctwem
4 wydania
W pogoni za proroctwem
Brandon Mull
9.3/10
Dramatyczne zakończenie bestsellerowej trylogii fantasy Pozaświatowcy. Jason i Rachel uzbrojeni w proroctwo wygłoszone przez umierającą wyrocznię, wyruszają w dwie oddzielne misje, każde w towar...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czym jest prawdziwa przyjaźń? Czym jest odwaga? Odpowiedzialność? Jak wielu z nas zaryzykowałoby życie za naszych bliskich? Cieszmy się, że życie nie wystawia nas zbyt często na takie próby, bowiem mo...

@Ruczek @Ruczek

Pozostałe recenzje @Amarisa

Biedny Tom już wystygł
Biedny, oj biedny...

"Kto powinien sięgnąć po tę powieść? Może i się powtórzę, gdyż pisałam o tym przy okazji omawiania poprzednich tomów, ale w tym wypadku powinno zostać mi to wybaczone – b...

Recenzja książki Biedny Tom już wystygł
Pod gwiazdami Smoka
Detektyw Murdoch znów ma pełne ręce roboty!

"Kto powinien sięgnąć po tę książkę? Miłośnicy kryminałów, zwłaszcza tych retro. Amatorzy detektywistycznych zagadek rozwiązywanych w starym, dobrym stylu. Pasjonaci spra...

Recenzja książki Pod gwiazdami Smoka

Nowe recenzje

Dzieci jednej pajęczycy
Pajęczyna
@CzarnaLenoczka:

W świecie gdzie woda i świeże powietrze nie są oczywistością a towarem luksusowym pajęcza bogini ma oko na wszystkie sw...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
Na trwogę bije dzwon
Fascynująca podróż do przedwojennego Poznania
@czytanie.na...:

Niektóre książki zajmują szczególne miejsce w naszych sercach. W moim na stałe zagościła seria kryminalna z Antonim Fis...

Recenzja książki Na trwogę bije dzwon
Czuwając nad nią
Skala Mercallego
@Chassefierre:

Na początek chciałam przeprosić za tygodniowe opóźnienie w wystawieniu recenzji – życie pozainternetowe i pozaksiążkowe...

Recenzja książki Czuwając nad nią