Własną drogą recenzja

Opowieść o drugiej szansie

Autor: @Mirka ·3 minuty
2024-10-12
Skomentuj
6 Polubień


„każda dobra chwila w życiu jest tylko przerwą między kolejnymi katastrofami”

Pani Izabela Skrzypiec-Dagnan ma na swoim koncie pisarskim kilka książek. Ja jednak dopiero po raz drugi zetknęłam się z jej twórczością. Najpierw poznałam „Długie beskidzkie noce”, która ujęła mnie swoją refleksyjną, klimatyczną opowieścią. Książka „Własną drogą” ma inną atmosferę, już mniej romantyczną i finezyjną, bardziej refleksyjną, ale też bohaterką jest kobieta, która została zraniona przez partnera.

Melania musi poukładać sobie życie na nowo, przemyśleć parę spraw, zdecydować, czego tak naprawdę chce, więc wyrusza na swoim motocyklu przed siebie, bez obierania kierunku. Jeździ po Polsce, wspomina minione dni i lata, szukając odpowiedzi na pytania, jakie pojawiają się w głowie. W pewnym momencie motor odmawia współpracy, więc zmuszona jest poszukać pomocy. Na szczęście akurat przejeżdża nieznajomy motocyklista, który naprawia usterkę. W tym momencie autorka podkreśla więź, jaka łączy grupę ludzi o podobnych zainteresowaniach, w tym przypadku motocyklistów. Na wzajemną pomoc i solidarność zawsze mogą na siebie liczyć. Osobą taką w tym przypadku jest Miron, z którym Melania spędza miły wieczór w pobliskim pubie. Wydaje się, że ich znajomość ma szansę się rozwinąć, ale nagle ten epizod się urywa, coś się wydarza, ale dokładnie nie wiadomo co, a w kolejnym akapicie dziewczyna znowu jest w drodze. Tym razem trafia do pięknie położonego nad jeziorem domu, w którym spotyka swoją pierwszą miłość – Piotra.

„Własną drogą” to opowieść o zranionej kobiecie, która szuka dla siebie właściwej drogi, próbuje zrozumieć siebie, swoje uczucia, emocje i pragnienia. Można ją zaliczyć do powieści drogi, gdyż bohaterka spędza w trasie sporo czasu, chociaż nie cały czas. Jadąc na swoim motocyklu wraca wspomnieniami do przeszłości, analizuje swoje życie, związki, relacje, jakie łączyły ją w przeszłości z różnymi osobami, ale też nawiązuje nowe znajomości.

Historia skłania do przemyśleń nad sobą, życiem, tym co w nim ważne. Bardzo życiowa chociaż opowiedziana w nieco przewrotny sposób. Opowieść jest napisana bez rozdziałów, a jedynie poszczególne epizody są oddzielone małym odstępem. To sprawia, że mamy wrażenie ciągłego tekstu i dlatego czytanie przebiega wolniej. Osobiście nie przepadam za takimi rozwiązaniami, gdyż wówczas czytanie trochę mi się dłuży. W niektórych momentach podział na rozdziały lub części aż się prosił o zastosowanie, zwłaszcza, że mamy tutaj wątki związane z przeszłością, która jest wpleciona w teraźniejszość wprowadza trochę chaosu, gdyż autorka nie stosuje oznaczeń czasu.

Fabuła toczy się spokojnie, chociaż są też chwile dramatyczne. Nie wszystkie są od razu wyjaśnione, więc można poczuć niedosyt. Z początku wszystko wyglądało jak typowy romans połączony z obyczajowymi motywami, a na końcu okazało się, że ma ona głębszy sens, jakby drugie dno. Jeden wątek nagle się urywa i zaczyna się kolejny, jakby oderwany od tego, co wydarzyło się wcześniej, więc czasami pojawia się pytanie: ale o co chodzi? Pierwsze kilkadziesiąt stron kręci się wokół tego, co wydarzyło się w przeszłości. Dowiadujemy się, jakie trudne przeżycia ma Melania za sobą, ale to, co dzieje się w teraźniejszości wprowadza nieco zamieszania. Dopiero, gdy poznamy całą historię, nabiera wszystko sensu. Finałowe sceny nieco mnie zdezorientowały, ale po dotarciu do końca dopiero dostrzegłam, jaką nietypową historię mam za sobą. Jest to opowieść nie tylko o drodze przez życie, ale też o drodze do samej siebie, dostrzeganiu tego, co daje nam szczęście, docenianiu każdej chwili i piękna życia, gdyż nigdy nie wiadomo, co nas czeka za najbliższym zakrętem i czy wyjdziemy z tego bez szwanku.

Książkę przeczytałam w ramach współpracy z wydawnictwem Zysk i S-ka

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-10-08
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Własną drogą
Własną drogą
Izabela Skrzypiec-Dagnan
8.3/10

Historia drugiej szansy, która nie mogła się wydarzyć. W jednej chwili poukładane życie Melanii rozpada się. Jej narzeczony wyznaje, że jest zauroczony koleżanką z pracy. Młoda kobieta, rozżalona ...

Komentarze
Własną drogą
Własną drogą
Izabela Skrzypiec-Dagnan
8.3/10
Historia drugiej szansy, która nie mogła się wydarzyć. W jednej chwili poukładane życie Melanii rozpada się. Jej narzeczony wyznaje, że jest zauroczony koleżanką z pracy. Młoda kobieta, rozżalona ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Izabela Skrzypiec-Dagnan zauroczyła mnie powieścią „Długie beskidzkie noce”, stąd wiedziałam, że na pewno sięgnę po inne książki autorki. Nie myślałam jednak, że po przeczytaniu „Własną drogą” będę z...

@meryluczytelniczka @meryluczytelniczka

Własną drogą" autorstwa Izabeli Skrzypiec-Dagnan to poruszająca i refleksyjna powieść obyczajowa, która zabrała mnie w emocjonalną podróż pełną życiowych zakrętów, w poszukiwaniu samego siebie i swoj...

@nsapritonow @nsapritonow

Pozostałe recenzje @Mirka

Nie będę prezentem
Wygrać siebie

@Obrazek „Życie ma dwie twarze - słodką i gorzką.” Każdy chyba lubi otrzymywać prezenty. To niewątpliwie miłe zdarzenie. Gorzej jednak, gdy to my y zostajemy podaru...

Recenzja książki Nie będę prezentem
Złodziejski spadek
Górska cisza z mrocznymi tajemnicami

@Obrazek „Chwila, gdy szukający wejdzie na właściwą ścieżkę i trafi na ślad, nie zawsze jest uchwytna, często w ogóle niezauważalna.” Każdy ma za sobą jakieś doświa...

Recenzja książki Złodziejski spadek

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl