To, co zostaje w nas na zawsze recenzja

Mam mieszane odczucia odnośnie tej książki. Z jednej strony wciągnęłam się w tę historię i mimo ponad 630 stron, przeczytałam ją dość szybko. Z drugiej zaś strony strasznie mnie irytowali główni bohaterowie, a zwłaszcza Knox, nazywany „Wikingiem”. Nieprzystępny, przedstawiający obraz nieczułego, bezdusznego, gburowatego mężczyzny. Mimo iż wiem, że miał dobre intencje i działał w obronie swej kobiety, to jednak zniechęcały mnie jego wybuchowość, gwałtowność i nadużywanie wulgaryzmów oraz to, że jego myśli stale kręciły się wokół spraw łóżkowych. A i Naomi – kobieta, która wprowadziła zamieszanie w miasteczku Knockemout, drażniła mnie swoją naiwnością, infantylnym zachowaniem i ślepym wierzeniem w potęgę list, które stale tworzyła sobie w głowie. Niby kobieta wykształcona, ale w pewnych momentach zachowywała się jak duże dziecko. Pozostałych bohaterów oceniam pozytywnie, każdy z osobna wnosił cegiełkę do całości, która w ogólnym rozrachunku okazała się nie być aż taka zła.

Najgorszym elementem tej powieści, z pewnością były sceny erotyczne, napisane w sposób godny pożałowania. Niektóre z użytych zwrotów były wręcz kompromitujące i odpychające, przez co miałam ochotę albo pominąć te pikantne sceny, albo rzucić tę książkę w kąt. Tylko co tutaj zawiniło? Z pewnością jakość tłumaczenia nie była na najwyższym poziomie. Jest to tak skonstruowana powieść, że nie mogło w niej zabraknąć scen łóżkowych, jednak zdecydowanie można było pokusić się o użycie mądrzejszych, mniej odrzucających wyrażeń, albo nieco inaczej poprowadzić daną sytuację, oszczędzając pikantnych szczegółów.

Całościowo oceniam tę książkę na dobrą, ale też taką, o której z pewnością szybko zapomnę. Podobała mi się fabuła tej powieści, dość oryginalna, z motywem uciekającej Panny Młodej oraz enemies to lovers. Do plusów zaliczam również małomiasteczkową, wspierającą się społeczność, która w mgnieniu oka potrafiła rzucić wszystko i zmobilizować się, aby ratować swojego sąsiada/sąsiadkę. Mimo wszystkich minusów, można z tej powieść wyciągnąć pozytywne przesłanie, takie jak siła rodziny i przyjaźni, siła wsparcia bliskich osób czy wszechobecnej, bezinteresownej pomocy ze strony najbliższych.