Kostandin recenzja

ogromne rozczarowanie

Autor: @juswita_op.pl ·2 minuty
2020-10-05
Skomentuj
1 Polubienie
Byłam tak podekscytowana tą książką i cieszyłam się niezmiernie na ten debiut, jednak niestety muszę przyznać szczerze, przy całej sympatii o autorki, która wydaje się być bardzo miłą i otwarta osobą, dawno nie czytałam tak złej książki. Byłam przekonana, że jeżeli książkę pozytywnie oceniła KN Haner to książka rzeczywiście sprosta oczekiwaniom.

Może żeby nie było tak ostro to zacznę od pozytywów. Na pewno historia sama w sobie jest dobra, od 300 strony były nawet momenty które mnie w końcu poruszyły (ale tylko na chwilę, żeby kilka stron dalej znów się rozczarować), tak więc sama historia ma potencjał. Na plus na pewno należy zaliczyć to, że główna bohaterka jest niezależna finansowo i nie jest jak w innych romansach z mafią w tle, biednym kopciuszkiem, któremu teraz straszny boss mafii będzie kupował drogie ciuchy i buty i choć tu tez wątek drogich butów się pojawia, to nie irytuje tak bardzo jak w innych tego typu książkach.

Niestety to tyle jeżeli chodzi o pozytywy.

Książka w podtytule ma „grzechy mafii” niestety tej mafii i jej grzechów jest tutaj jak na lekarstwo. Skoro grzechy mafii stały się podtytułem to wypadałoby żeby rzeczywiście stanowiły trzon historii, a niestety głównym wątkiem jest seks, pożądanie i jeszcze więcej seksu. Tych scen erotycznych było tyle, że w pewnym momencie już kartkowałam, żeby tego nie czytać, miałam spory przesyt. Erotyki w tej książce jest tyle, że można obdzielić 20 innych książek, a jeszcze by sporo zostało. Wątek miłosny – cóż… ciężko go nazwać miłosnym, koleś podsuwa nowopoznanej dziewczynie takie kawałki, że w normalnych warunkach, od normalnej dziewczyny dostałby w pysk i historia by się skończyła. No jaka dziewczyna poleci na takiego bufona i dupka? Kompletnie to do mnie nie przemawia, być może jestem z innego pokolenia i mnie to oburza, może jednak młodsze pokolenie bardziej się odnajduje w takich relacjach. Z drugiej strony czytając inne romanse z wątkiem mafijnym (np. Cory Reilly) widać, że można stworzyć świetnych bohaterów i jeszcze lepsze historie, w których seks i pożądanie jednak nie są motywem przewodnim, a najważniejsze jest uczucie.

Mimo tego ogromnie kibicuję autorce, mam nadzieję, że słowa krytyki nie zgaszą pasji i potencjału a staną się jedynie motywatorem do sięgania po więcej.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-10-03
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kostandin
Kostandin
Magdalena Winnicka
6.8/10
Cykl: Grzechy mafii, tom 1

Zabójczo przystojny, obłędnie namiętny i... śmiertelnie niebezpieczny 23-letnia Alicja usiłuje odzyskać równowagę po ciężkich przeżyciach. Mają jej w tym pomóc wakacje w Leicester. Już na samym po...

Komentarze
Kostandin
Kostandin
Magdalena Winnicka
6.8/10
Cykl: Grzechy mafii, tom 1
Zabójczo przystojny, obłędnie namiętny i... śmiertelnie niebezpieczny 23-letnia Alicja usiłuje odzyskać równowagę po ciężkich przeżyciach. Mają jej w tym pomóc wakacje w Leicester. Już na samym po...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W momencie rozpoczęcia czytania książki autorstwa Pani Magdaleny Winnickiej pt. ''Kostandin'' z cyklu: Grzechy mafii (tom 1) nie sądziłam, że należy ona do debiutów, a ja znajduję się w grupie Czytel...

@Anna30 @Anna30

Książki takie jak ta - z pełnym wątkiem mafijnym- są ostatnio widzę bardzo modne na rynku wydawniczym. Dlatego też powieść Magdaleny Winnickiej to było coś po co po prostu musiałam sięgnąć. Z czystej...

@Anna_Szymczak @Anna_Szymczak

Pozostałe recenzje @juswita_op.pl

Sultan, moja miłość
Pokochać Oman

Bliski Wschód od zawsze budził ciekawość Europejczyków, a odkąd złoża ropy naftowej pozwoliły na nadzwyczaj szybki rozwój krajów w tym rejonie świata, tworząc przy tym n...

Recenzja książki Sultan, moja miłość
Czarny żałobnik
Świetny debiut literacki

Mamy na polskim rynku literackim wielu autorów piszących kryminały, szczerze należy przyznać, że powstaje ich coraz więcej i są coraz lepsze. Dlatego tym bardziej przygl...

Recenzja książki Czarny żałobnik

Nowe recenzje

Swallow. Nadzieja na lepsze jutro
Siła nadziei
@Mirka:

@Obrazek „Kiedy świat wali ci się na głowę, wszystko maluje się w ciemnych barwach.” W drugim tomie trylogii pt.:...

Recenzja książki Swallow. Nadzieja na lepsze jutro
Droga do L.
„Droga do L.” Joanna Lampka
@martyna748:

Lubicie thrillery sensacyjne, w których jest pełno wrażeń? Ja uwielbiam, dlatego, postanowiłam przeczytać właśnie taki ...

Recenzja książki Droga do L.
Chłopi
Realistyczny obraz życia chłopów Reymonta.
@natala.char...:

„Chłopi” Władysława Reymonta to monumentalne dzieło, które zasłużenie zdobyło literacką Nagrodę Nobla w 1924 roku. Powi...

Recenzja książki Chłopi
© 2007 - 2024 nakanapie.pl