Ogień i krew. Część I recenzja

Ogień i krew

Autor: @wawrzynczykedyta ·1 minuta
2022-11-11
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Jaką preferujecie kolejność – najpierw książka, czy film/serial?
Ja przeważnie najpierw czytam, potem oglądam. Tym razem jednak sięgnęłam po powieść zachęcona dobrym serialem. A była to kolejna pozycja ze świata Westeros – „Ogień i Krew”.


Książka zaczyna się około 300 lat przed wydarzeniami opisanymi w „Grze o tron”. Opowiada ona historię dynastii Targaryenów. Zaczyna się od opisu panowania Aegona Zdobywcy, którego dziełem był Żelazny Tron, a następnie ukazuje dalsze losy jego potomków.


George R.R. Martin po raz kolejny zachwyca wspaniałą budową świata. Każdy element jest tu dokładnie przemyślany i dokładnie na swoim miejscu. Nic tu nie jest dziełem przypadku. Zachwyca ilość szczegółów. Wprost niesamowite jest to, że ktoś mógł wymyślić tak bogatą i rozbudowaną historię.


Jednocześnie jednak sposób pisania jest całkiem inny, niż ten do jakiego przyzwyczaił nas autor w „Grze o tron”. Swoim stylem przypomina kronikę. Dialogi występują rzadko. Za to dużo jest postaci, imion, opisów stanowisk i pozycji. Jest to ciekawy pomysł, pozwalający szczegółowo przedstawić historię, jednak sprawia, że brakuje mu lekkości i dynamiczności znanych z innych książek Martina. Przy takiej ilości postaci oraz szybkości biegnących lat, ciężko zżyć się z jakimś bohaterem i mu kibicować, za często się zmieniali. Trzeba też przyzwyczaić się do ogromu pojawiających się imion. Zwłaszcza, że często się one powtarzają ( imiona nieraz nadawano po znanym dziadku albo po ojcu, czy matce). Jest to książka, przy czytaniu której należy się skupić nie na 100%, ale nawet na 200%. Jednak gdy człowiek już się przyzwyczai do stylu, do ciągle zmieniających się bohaterów i dziwnych imion, to historia staje się bardzo ciekawa i wciągająca.


Na uwagę zasługują też świetne ilustracje, które przedstawiają postacie lub wydarzenia mające miejsce w danych rozdziałach. Tych ilustracji jest całkiem sporo, co rzadko się zdarza w takich książkach.


Książkę polecam zwłaszcza wielbicielom „Gry o Tron”, jest ona doskonałym uzupełnieniem tamtej historii. Jednocześnie podkreślam, że nie jest to łatwa i szybka w czytaniu książka, trzeba mieć na nią czas i warunki do skupienia się.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ogień i krew. Część I
3 wydania
Ogień i krew. Część I
George R.R. Martin
7.8/10

300 lat przed wydarzeniami opisanymi w Grze o tron, kiedy Westeros rządziły smoki… Opowieść o ekscytujących dziejach dynastii Targaryenów… Wiele stuleci przed wydarzeniami opisywanymi w pierwsz...

Komentarze
Ogień i krew. Część I
3 wydania
Ogień i krew. Część I
George R.R. Martin
7.8/10
300 lat przed wydarzeniami opisanymi w Grze o tron, kiedy Westeros rządziły smoki… Opowieść o ekscytujących dziejach dynastii Targaryenów… Wiele stuleci przed wydarzeniami opisywanymi w pierwsz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Gdy w Polsce nastał czas na wielką popularność pozycji Gra o tron, zastanawiałam się, co jest takiego w książkach Pana Martina, że zachwycają się nimi nawet osoby, które nie są miłośnikami serii f...

@aniabruchal89 @aniabruchal89

Już niebawem ma ukazać się nowy serial - "Ród Smoka", który jest prequelem "Gry o tron". Dlatego też stwierdziłam, że świetną opcją będzie poznanie książkowego pierwowzoru tej historii, więc sięgnęła...

@NataliaTw @NataliaTw

Pozostałe recenzje @wawrzynczykedyta

Dawno temu blask
Dawno temu blask

Jaki kraj chcielibyście najbardziej zwiedzić? Bo moim marzeniem są Włochy, a zwłaszcza Rzym :) Dlaczego się o to pytam? Ponieważ w ostatniej książce, którą przeczytałam,...

Recenzja książki Dawno temu blask
Rozbudź mnie
Rozbudź mnie

„Rozbudź mnie” Tahereh Mafi to kolejna książka, z którą mam mały problem. I nie żeby mi się nie podobała, wręcz przeciwnie, dobrze mi się ją czytało. Nie było jednak ż...

Recenzja książki Rozbudź mnie

Nowe recenzje

Tron Królowej Słońca
Śmiertelne wyzwania i mroczne tajemnice dworu k...
@burgundowez...:

„Tron królowej słońca” autorstwa Nishy J. Tuli przedstawia nam historię Lor, młodej kobiety, która od dwunastu lat żyje...

Recenzja książki Tron Królowej Słońca
Nie ma kto pisać do pułkownika
Życie na zgliszczach rewolucji
@DZIKA_BESTIA:

Krótkie i bez ceregieli. Wprost do celu. Portret pułkownika i jego żony po klęsce rewolucji. Portret nędzarzy, choć dum...

Recenzja książki Nie ma kto pisać do pułkownika
Dziennik pokojówki
Jak daleko się posuniesz, aby chronić sekret, k...
@pannajagiel...:

Opis: Czy myślisz, że znasz tę idealną rodzinę z najbogatszego domu przy twojej ulicy? Nie próbuj im zazdrościć, bo za...

Recenzja książki Dziennik pokojówki
© 2007 - 2024 nakanapie.pl