Ofiara krwi recenzja

"Ofiara krwi" - J.R. Ward

Autor: @Betsy ·1 minuta
2012-02-20
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Druga część kultowej serii J.R Ward „Bractwo Czarnego Sztyletu” opowiada o losach wampira Rankhora i śmiertelniczki Mary. Oboje nie powinni być razem, jednak przeznaczenie chce dla nich inaczej.
Ich pierwsze spotkanie wyglądało zupełnie inaczej, niż może to sobie wyobrazić jakakolwiek kobieta. Mary, prowadząca na co dzień normalne życie, do świata wampirów dostaje się przez przypadek. Przyjeżdża do siedziby Bractwa jako tłumaczka języka migowego młodego chłopca, który prawdopodobnie ma przejść niedługo transformację w wampira. Rankhor po raz pierwszy słyszy jej głos i odkrywa, że w życiu nie czuł tego, co po usłyszeniu jej pięknego głosu.
Spotykają się, lecz Mary nie chce uwierzyć, że tak przystojny facet może widzieć coś w tak przeciętnej kobiecie jak ona. Rankhor robi wszystko, żeby Mary w końcu oddała się uczuciom, zapewnia jej opiekę i ochronę. Bo dodajmy, że kobieta choruje na białaczkę, która akurat w tym czasie powróciła, zakłócając szczęście Mary.
Ale nie tylko ona zmaga się z życiowymi problemami. Rankhor, który kilkadziesiąt lat wcześniej został naznaczony klątwą przez panią Kronik, stara się okiełznać swoją bestię. Boi się, że jeśli Mary dostrzeże w nim potwora, nie zechce z nim być. Czy to mu się uda? Czy będą mimo wszystko razem? Szczęśliwi i spełnieni?

Ta książka nie rozczarowała mnie, chociaż zazwyczaj jest tak, że po pierwszej części cyklu porównuje pozostałe do poprzedniej. Jest kontynuacja akcji (walka z Reduktorami), ale występują nowe losy bohaterów, nie jest zakłócana przez wątki z poprzedniej części. Do tego postacie, nowe, nietuzinkowe, świeże. Przyznam, że o Rankhorze zmieniłam zdanie dopiero po przeczytaniu tekstu. Jak dotąd uważałam go za kobieciarza, który pławi się w luksusie nowych panienek, aby zaspokoić swoje żądze. Jednak nawet on potrafi się ustatkować i „ograniczyć” do jednej kobiety.
Poza tym wszystkim książka emanuje scenami erotycznymi i walkami, dosyć realnie opisanymi. Ale to tylko ubarwia i pokazuje świat Bractwa, takim jaki jest. Więc nie uważam, że książka w jakiś posób może brzydzić.
Styl autorki naprawdę jest dobry. Czyta się szybko, a fabuła wciąga niesamowicie. Myślę, że każdy, kto jest fanem wampiryzmu powinien zapoznać się z książkami tej serii. Gorąco polecam, bo uważam, że naprawdę warto.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-02-20
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ofiara krwi
2 wydania
Ofiara krwi
J.R. Ward
8.7/10
Cykl: Bractwo Czarnego Sztyletu, tom 2

Drugi tom kultowego cyklu o bractwie wampirów, którzy toczą walkę z korporacją Reduktorów. Najdzielniejszy z nich zakochuje się w normalnej, ale ciężko chorej kobiecie, i tym samym sprowadza na Bractw...

Komentarze
Ofiara krwi
2 wydania
Ofiara krwi
J.R. Ward
8.7/10
Cykl: Bractwo Czarnego Sztyletu, tom 2
Drugi tom kultowego cyklu o bractwie wampirów, którzy toczą walkę z korporacją Reduktorów. Najdzielniejszy z nich zakochuje się w normalnej, ale ciężko chorej kobiecie, i tym samym sprowadza na Bractw...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Bractwu Czarnego Sztyletu udaje się wygrać bitwę z Korporacją Reduktorów, ale wojna toczy się dalej. Ghrom wraz z garstką towarzyszy musi zadbać o bezpieczeństwo swego ludu. Przeciwnicy są coraz okrut...

Pamiętacie Bractwo Czarnego Sztyletu? Ja raczej nie będę w stanie ich zapomnieć. Po „Mrocznym kochanku” przyszedł czas na drugi tom fascynującej sagi, która wyszła spod pióra pani Ward. Mówię oczywiśc...

CO
@Cornelie21

Pozostałe recenzje @Betsy

Druga runda
Warto dać sobie drugą szansę.

Stracić bliską osobę w najmniej oczekiwanym momencie to jedno. Ale jak poradzić sobie później? Czy żałoba ma trwać wiecznie? Jak zrobić krok do przodu, by znów żyć jak...

Recenzja książki Druga runda
Ostatnia prowokacja
Coś zawsze może pójść nie tak...

Powieść detektywistyczna i humor? Takie klimaty uwielbiam. Zwłaszcza, jeśli wątek detektywistyczny jest dobrze rozwinięty – za idealną zagadkę właśnie pokochałam czyta...

Recenzja książki Ostatnia prowokacja

Nowe recenzje

Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęcza sieć
@patrycja.lu...:

"Dzieci jednej pajęczycy" przenoszą nas do świata Aglomeracji, gdzie cywilizacja próbuje utrzymać się na powierzchni za...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl