Więź recenzja

Odkryj to połączenie

Autor: @WioletaSadowska ·2 minuty
2014-12-07
1 komentarz
1 Polubienie
"To, co uważamy za swoją niezmienną i wyjątkową osobowość, jest w gruncie rzeczy związkiem – naszą Więzią ze światem".


W dzisiejszym świecie indywidualność jednostki jest wartością niezwykle pożądaną i dobrem najwyższym, do którego dąży większość ludzi. A czy zastanawialiście się kiedyś nad tym, że być może wszyscy jesteśmy w jakiś sposób połączeni niewidzialną więzią, która czasami daje o sobie znać? O istnieniu właśnie takiego stanu rzeczy próbuje przekonać swoich czytelników Lynne McTaggart. I jestem jej skłonna uwierzyć, pomimo dość trudno przystępnej formy książki, którą mi zaserwowała.

Lynne McTaggart to amerykańska dziennikarka, wydawca, wykładowca i autorka sześciu książek. Ta niezwykle ceniona w swoim środowisku autorka, prowadzi na całym świecie warsztaty i telekonferencje dotyczące zdrowia i duchowości. McTaggart mieszka obecnie w Londynie wraz z mężem i dwiema córkami. Jej książka "Eksperyment intencjonalny. Waga Twoich myśli" to światowy bestseller, przetłumaczony na trzydzieści języków.

"Więź. Odkryj połączenie między Tobą a resztą świata" to publikacja podzielona na cztery, główne części. Autorka skupia się w nich na definicji świata jako superorganizmu. Próbuje również udowodnić, że każdy z nas posiada naturalny pociąg do jedności z otaczającym nas światem. Autorka nie zapomina także o poradach jak uzdrowić więź oraz w ostatnim z rozdziałów – przedstawia praktyczny poradnik pomagający zbudować grono więzi.

Czy zdarza Wam się słysząc, oglądając lub będąc po prostu świadkiem jakiegoś zdarzenia – odczuwać pewne wibracje, współodczuwać różne emocje i identyfikować się z daną osobą? To jeden z wielu dowodów, jakie przedstawia w swojej publikacji Lynne McTaggart na poparcie forsowanej przez nią tezy. Tezy o istniejącym połączeniu wszystkiego co nas otacza – ludzi, zwierząt czy materii nieożywionej. Autorka przytacza mnóstwo argumentów, w których z pewnością znajdziecie drobne epizody z własnego życia. Dotyka tematu rywalizacji, próbując obalić wyznawany pogląd, że to właśnie rywalizacja jest źródłem rozwoju jednostki. Według niej to nie walka winna być naszym celem, lecz życie w jedności. Muszę przyznać, że wiele hipotez, jakie autorka przedstawiła w swojej publikacji częściowo mnie przekonało. Zaczęłam bowiem dostrzegać pewne sygnały w codziennym życiu, które dawniej wydawały się nieznaczące. Tak, teoria więzi do mnie przemawia.

Książkę Lynne McTaggart zaliczyłabym do literatury popularnonaukowej, gdyż jej poszczególne części dotykają takich nauk jak fizyka kwantowa, genetyka, biologia, ewolucja, jak również astronomia czy psychologia. Wielość informacji jakimi niemalże zarzuca nas autorka, może niewprawionego czytelnika nieco zaskoczyć i zniechęcić do dalszej lektury książki. Dlatego też radziłabym czytelnikom zgłębiać lekturę tej publikacji małymi partiami tak, by umysł był w stanie przetrawić mnogość informacji w niej zawartych. To bowiem dzieło, które niewątpliwie wymaga doskonałego skupienia i zaangażowania uwagi czytelnika. Cała książka to prawie czterysta stron, z tego przypisy zajmują aż sześćdziesiąt – wyobraźcie więc sobie, z ilu źródeł Lynne McTaggart korzystała publikując swoje tezy. Do tego wszystkiego dochodzi czasami trudne słownictwo i mnóstwo definicji, które trzeba sobie po prostu przyswoić.

Czy kiedyś, w szkołach znajdzie się przedmiot uczący dzieci rozpoznawania łączącej ich więzi? Brzmi jak fabuła powieści science fiction? Być może. Jednak nasz świat cały czas się zmienia, a dzisiejsze stałe prawa fizyczne, jutro mogą być już zupełnie nieaktualne. Nauka to bowiem proces stałego odkrywania czegoś nowego. Jeśli jesteście ciekawi, co na temat połączenia między nami a resztą świata mają do powiedzenia naukowcy, badacze i amatorzy – zachęcam do lektury książki Lynne McTaggart.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2014-12-07
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Więź
Więź
Lynne McTaggart
9/10

Mawia się, że wszyscy pragniemy tego samego. Ale czy to na pewno prawda? Czy istnieją kwestie uniwersalne, cechy wspólne dla Indianina z dorzecza Amazonki, Eskimosa i Polaka? Ta książka udowadnia, że ...

Komentarze
@Mirka
@Mirka · ponad 5 lat temu
Lynne w śmiały sposób ukazuje błędy dotychczasowego myślenia opartego na darwinowskiej i newtonowskiej teorii wizji świata, którą także autorka omawia i odnosi się do ich założeń. Przytacza wiele różnych teorii funkcjonujących w dotychczasowym światopoglądzie i przedstawia dowody, że „życie istnieje nie w jakiejś rzeczy, lecz Więzi – w przestrzeni między dwiema rzeczami: między cząstkami subatomowymi, między cząstkami i Polem w tle, a także między umysłem – czyli świadomością – a materią.

Autorka namawia do zmiany swojej postawy, myślenia i działania poprzez drobne kroki, które zintegrują nas z otoczeniem i wprowadzą w lepszą przyszłość. Jak to zrobić, od czego zacząć, w jaki sposób można wpłynąć na to co nas otacza, dowiadujemy się w czwartej części, w której autorka prezentuje narzędzia, dzięki którym możemy dokonać transformacji swojego życia i mieć pozytywny wpływ na przemianę w szerszej perspektywie.

Książka napisana jest trudnym językiem dla kogoś, kto do tej pory nie miał do czynienia z tą tematyką. Autorka stara się w możliwie przystępny sposób przybliżyć zagadnienia naukowe, badania, terminologię i wpływ jaki wpajany nam światopogląd miał na nasze dotychczasowe  życie. Jej śmiałe teorie mogą wzbudzać różne emocje, jednak wiedza, którą dostarcza działa sugestywnie na czytającego. Na pewno jest to książka z pozytywnym przesłaniem, które skłania do refleksji i motywuje do innego spojrzenia na swoje życie. 
Więź
Więź
Lynne McTaggart
9/10
Mawia się, że wszyscy pragniemy tego samego. Ale czy to na pewno prawda? Czy istnieją kwestie uniwersalne, cechy wspólne dla Indianina z dorzecza Amazonki, Eskimosa i Polaka? Ta książka udowadnia, że ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @WioletaSadowska

Mokra biel Bambino
Wciąż pragniemy tyle samo i tego samego

"(…) bo człowiek tak naprawdę pozostaje zawsze taki sam. Wciąż pragniemy tyle samo i tego samego". To opowieści o każdym z nas. O młodszych i o starszych, o pragnącyc...

Recenzja książki Mokra biel Bambino
Na scenie
Kto szybko płaci, połowę płaci

"Gitary traktowałem jak kobiety". Artysta z wyboru i obibok z powołania, czyli Franek Lipa powraca na kartach trzeciego tomu cyklu "Jak ograłem PRL" i po raz kolejny z...

Recenzja książki Na scenie

Nowe recenzje

Wszyscy jesteśmy martwi.
Wszyscy jesteśmy martwi - finał
@Malwi:

„Wszyscy jesteśmy martwi” to ostatnia, czwarta część serii „Krwawe Święta” autorstwa Sary Önnebo. Akcja nabiera tempa, ...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi.
Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl