Światło ukryte w mroku recenzja

Ocalić od zagłady

Autor: @Moncia_Poczytajka ·3 minuty
2020-03-19
Skomentuj
6 Polubień
RECENZJA PRZEDPREMIEROWA

Niebawem będzie miała swoją premierę niesamowita opowieść amerykańskiej pisarki Sharon Cameron pt. "Światło ukryte w mroku". Już 25 marca na półkach księgarń (także tych wirtualnych) znajdziecie powieść wydaną nakładem Wydawnictwa Kobiecego, która jest przepięknym świadectwem poświęcenia, odwagi, nadziei i miłości w tragicznych czasach II wojny światowej. Dwie barwne postaci spoglądające na nas z szarej, monotonnej okładki to siostry Podgórskie, które są jedynym jasnym elementem pośród szarzyzny i beznadziei okupowanego Przemyśla. To właśnie te dwie dziewczynki zachęcają Ciebie i mnie do wsłuchania się w ich prawdziwą historię...

II wojna światowa pomimo, że zakończyła się 75 lat temu wciąż jest obecna w naszej teraźniejszości. To jeden z tych tematów, o których powiedziano i napisano już bardzo wiele, ale zawsze będzie to nie wystarczające. Naoczne relacje, wspomnienia z tamtych strasznych czasów, tak nam bliskich i jednocześnie tak dalekich, mają ogromną wartość. Ludzi, którzy przeżyli ten koszmar jest coraz mniej, a my chcielibyśmy dowiadywać się więcej i więcej. Taka szansa pojawia się między innymi dzięki powieści "Światło ukryte w mroku", w której szesnastoletnia Polka Stefania Podgórska opowiada o swoim życiu w okupowanym Przemyślu. Bohaterka opiekuje się kilkuletnią siostrą Heleną, a od 1942 roku narażając własne życie stara się pomagać żydowskiej rodzinie osadzonej w miejscowym getcie. Zaręczona z Izydorem Diamantem robi wszystko, aby on, jego rodzice i rodzeństwo przetrwali gehennę zesłania. Za murami codziennie dochodzi do egzekucji, a pozostali umierają od głodu i chorób. Ci, którym uda się przetrwać, są wywożeni do obozów np. w Bełżcu, by stamtąd nigdy nie wrócić. Taki los spotyka rodziców Izydora, a chłopak najprawdopodobniej zostaje rozstrzelany.

Od listopada 1942 roku Stefania nazywana przez znajomych Fusią podejmuje ryzyko ukrycia braci Izydora - Maksa i Heńka oraz ich najbliższych znajomych aby ocalić wszystkich przed wywózką. Na szczęście wcześniej udaje jej się zdobyć pracę w fabryce, dzięki czemu ma zapewnione minimalne zarobki. Teraz jeszcze musi zorganizować odpowiednie lokum dla siebie, Heleny i dziewięciu osób z getta. Ostatecznie w mieszkaniu przy Tatarskiej 3 bez prądu i bieżącej wody przez prawie dwa lata ukrywa się trzynastu Żydów mając do dyspozycji malutki odpowiednio przygotowany stryszek i jeszcze mniejszy bunkier wykopany pod podłogą.

Obie dziewczyny Fusia i Hela narażając własne życie dbają o bezpieczeństwo swoich mieszkańców, dostarczają im wodę ze studni oraz jedzenie zakupione bądź wymienione na miejscowym bazarze. Pozbywają się nieczystości i dbają, aby sąsiedzi nie odkryli prawdy. Sytuacja jeszcze bardziej się komplikuje, gdy część domu zostaje zarekwirowana przez Niemców dla dwóch pielęgniarek z wojskowego szpitala.

Sharon Cameron pisząc sfabularyzowaną historię sióstr Podgórskich opierała się na prawdziwych wspomnieniach Stefanii opisanych w jej pamiętniku. Autorka dołożyła wszelkich starań, aby dokładnie poznać tamte wydarzenia, odwiedzić opisywane miejsca i wiernie odtworzyć realia wojennych czasów. Dzięki temu otrzymaliśmy zachwycającą opowieść o niezłomnej dziewczynie, która ryzykując życie swoje i siostry ocaliła od śmierci trzynaście osób nie oczekując niczego w zamian.

Pozostaję pod ogromnym wrażeniem tej historii, która jest dla mnie niezwykłym świadectwem dobroci, odwagi i poświęcenia dla drugiego człowieka. Książka ta nie jest zbiorem suchych faktów, trudniej ale beznamiętnej historii. To fascynująca opowieść o ludziach, którzy żyli, walczyli, pomagali i kochali. Ich determinacja, spryt i wewnętrzna siła jest godna podziwu. Szesnastoletnia Stefania, dziewczyna nad wiek dojrzała, urzekła mnie swoim mocnym charakterem, zaradnością, ale też pewną niefrasobliwością, bezczelnością i nonszalancją jeśli sytuacja tego wymagała. Małą Helenę, której wojna odebrała dzieciństwo pokochałam bezwarunkowo. Nie mogłam się nadziwić jej sprytowi, nieprzeciętnej dziecięcej wyobraźni i rozwadze. Ta mała - dorosła dziewczynka stała się moją ulubienicą.

Czytałam sporo książek podejmujących wojenną tematykę, także tych dotyczących ludności żydowskiej i życia, czy raczej wegetacji za murami getta. Zdziwił mnie bardzo mocno fakt, że w Przemyślu stosunkowo łatwo było przekroczyć mury żydowskiej dzielnicy. W porównaniu z Warszawą czy Łodzią było to o wiele prostsze. A to dlatego, że część strażników patrzyła przez palce na osoby z miasta przekraczające bramę. Momentami zastanawiałam się, czy to aby na pewno było możliwe. Stefania narażała się w ten sposób wielokrotnie mając na pewno wiele szczęścia.

Książkę Sharon Cameron bardzo dobrze się czyta. Jej lektura dostarcza niezapomnianych wrażeń i pozwala poznać bohaterskie siostry, które ocaliły trzynaście istnień skazanych na zagładę. Bohaterki zostały uhonorowane odznaczeniem Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata, co jest chyba najlepszą rekomendacją. Z całego serca polecam Waszej uwadze "Światło ukryte w mroku". To lektura obowiązkowa!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-03-19
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Światło ukryte w mroku
Światło ukryte w mroku
Sharon Cameron
8.9/10

Przejmująca powieść oparta na prawdziwej historii sióstr Podgórskich - Heleny i Stefanii, które podczas II wojny światowej ocaliły trzynaścioro Żydów, ukrywając ich na poddaszu własnego domu. Jedn...

Komentarze
Światło ukryte w mroku
Światło ukryte w mroku
Sharon Cameron
8.9/10
Przejmująca powieść oparta na prawdziwej historii sióstr Podgórskich - Heleny i Stefanii, które podczas II wojny światowej ocaliły trzynaścioro Żydów, ukrywając ich na poddaszu własnego domu. Jedn...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Moja opinia o książce "Światło ukryte w mroku" Sharon Cameron jest bardzo pozytywna. To przejmująca powieść oparta na prawdziwej historii sióstr Podgórskich – Heleny i Stefanii, które podczas II wojn...

@Malwi @Malwi

audiobook Sharon Cameron Światło ukryte w mroku (The Light in Hidden Places) przetłumaczyła Urszula Gardner czyta Dorota Landowska Wydawnictwo Kobiece data wydania: 2020-04-25 długość nagrania: 14...

@vysotsky.andrew @vysotsky.andrew

Pozostałe recenzje @Moncia_Poczytajka

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadrobić zaległości decydując się na powieść obyczajową...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Miłość za zakrętem
Nadzieja na miłość

Pod wpływem jednego z wyzwań czytelniczych sięgnęłam po powieść Kingi Gąski "Miłość za zakrętem". Nie miałam wówczas pojęcia, że jest to trzecia część dłuższej historii,...

Recenzja książki Miłość za zakrętem

Nowe recenzje

W imię Ojca
Kara za grzechy
@Malwi:

Łukasz Wachowski swoim debiutanckim kryminałem "W imię Ojca" wprowadza nas w świat zbrodni, pokuty i grzechów skrywanyc...

Recenzja książki W imię Ojca
Kajdany
Rasowy kryminał!
@maitiri_boo...:

„Kajdany” to mroczny, klimatyczny kryminał, który przenosi nas do Krakowa, pokazując miasto w zupełnie nowym świetle. B...

Recenzja książki Kajdany
Rajski blef
"Rajski blef"
@tatiaszaale...:

“Dobra zabawa ma swoją cenę”. Trzecia część cyklu “Komisarz Hektor Cichy”. Hektor Cichy to człowiek, który wzbudza spr...

Recenzja książki Rajski blef
© 2007 - 2024 nakanapie.pl