"Człowiek jest nikim, kiedy przygląda się, jak małe dzieci giną mordowane, a sam siedzi w zimnej dziurze zbyt przestraszony, by wyleźć i zareagować. Kiedy całe państwa pragną jego śmierci [...], kiedy psy wartownicze są lepiej traktowane od niego”.
Kolejna historia wojenna oparta na faktach, która znalazła się w moich rękach i na długo pozostanie w pamięci.
"Światło ukryte w mroku" to historia sióstr Podgórskich, które narażając własne życie ratowały Żydów.
Jest to historia nie tylko o czasach, w których przyszło żyć naszym przodków ale również o bohaterach II wojny światowej. Jest to napewno powieść o poświeceniu, odwadze, determinacji i cierpieniu.
Przeważnie jak czytam książki to wyobrażam sobie, że jestem w danym miejscu z bohaterami, że przeżywam z nimi tę historię. Tak było i tym razem. Przeczytałam sporo książek o tematyce obozowej czy i wojennej i za każdym razem ogarnia mnie złość, smutek i bezradność..
Jak ciężko uwierzyć w to co jest w stanie zrobić człowiek człowiekowi.
Chyba nigdy nie będę w stanie tego zrozumieć.