Półmorderca recenzja

Obyczajowo? Tym razem tak!

Autor: @WystukaneRecenzje ·2 minuty
2021-08-02
Skomentuj
4 Polubienia
Może zacznę od tego, że mam problem z książkami o małej objętości. Wręcz uwielbiam, gdy stron jest ponad pięćset, ale nie gardzę tymi, które mają i dwieście pięćdziesiąt, jak "Półmorderca". Zastanawiałam się odkąd to zobaczyłam cóż autor mógł na tak niewielu kartkach napisać, zwłaszcza że zdecydowanie oczekiwałam kryminału, dlaczego? Dla mnie nazwisko Hakan Nesser jest równoznaczne z tym, że dostanę powieść kryminalną, sensacyjną, może nieco szpiegowską, ale nie tym razem! Z zasady przed lekturą nie czytam recenzji, opinii w internecie (przyznaję się bez bicia, że czasem tę zasadę bezczelnie łamię) i staram się też nie czytać opisów książek chyba, że faktycznie nazwisko autora mi nic nie mówi i jestem bardzo ciekawa, ale ponieważ zdarzają się okrutne spojlery już w tych maleńkich kawałeczkach tekstu z tyłu okładki, to staram się ich nie czytać. Już prędzej rekomendację sprawdzę, mniej ryzykowny ruch. No i tym razem również tak było, że wystarczyło mi Nesser na okładce, by chcieć tę powieść przeczytać. Czy było warto, czy mnie zaskoczyła, czy to coś innego, a może stary, dobry Hakan?

Zacznijmy od tego, co znajduje się w środku. A znajduje się bohater, którego pewne się nikt nie spodziewał, czyli ponad siedemdziesięcioletni mężczyzna, który postanawia właśnie opowiedzieć swoją historię sprzed lat, która właśnie postanowiła do niego wrócić i uderzyć w niego z pełną premedytacją. Adalbert, bo tak ma na imię główny bohater, jest bardzo sympatycznym człowiekiem, z poczuciem humoru, ale również z demencją, która daje o sobie znać gdy ten podczas opowiadania zwyczajnie gubi się od czasu do czasu we własnych myślach i wątkach.

Pomyślałam, że chyba chętniej przeczytałabym właśnie coś na kształt "Stulatka, który wyskoczył przez okno i zniknął" niż opowieść o morderstwie, które jest w tym przypadku wątkiem tak naprawdę pobocznym, a autor skupia się jednak głównie na części obyczajowej, na wątku miłosnym. I tu jest ukryta ta różnica pomiędzy wcześniejszymi książkami Nessera. Nie jest to typowy kryminał, nie ma tu grama "szwedzkości", a wręcz bym powiedziała, że mocno wskakuje w klimaty amerykańskie. Czy to dobrze? Jak najbardziej, ale pod warunkiem, że ma się na to pomysł, a tu mam wrażenie, że był tak do połowy, a później zaczęło się pisanie spontaniczne, aby tę opowieść dokończyć i w sumie to zakończenie mocno rozczarowuje.

Nie spodziewajcie się po "Półmordercy" kryminału, sensacji, akcji gnającej na łeb, na szyję, bo to przecież niewiele stron, a wiele może się wydarzyć. Niestety, w tym razem nie dzieje się niemal nic i fani autora pewnie nie będą zachwyceni lekturą, ale już osoby lubiące obyczajówki pewnie chętnie przeczytają i będą zachwalać :)

Zatem, tym razem Nesser dla nieco innej grupy odbiorców :)

Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Czarna Owca!

Moja ocena:

× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Półmorderca
Półmorderca
Håkan Nesser
5.8/10

„Pamiętaj, mój chłopcze, że nigdy nic nie znaczyłeś dla świata. Zupełnie nic”. Nie są to najbardziej pocieszające słowa, jakie można usłyszeć od ojca, ale Adalbert radzi sobie w życiu całkiem nieźle....

Komentarze
Półmorderca
Półmorderca
Håkan Nesser
5.8/10
„Pamiętaj, mój chłopcze, że nigdy nic nie znaczyłeś dla świata. Zupełnie nic”. Nie są to najbardziej pocieszające słowa, jakie można usłyszeć od ojca, ale Adalbert radzi sobie w życiu całkiem nieźle....

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Widząc nazwisko Hakan Nesser mamy oczekiwanie, że sięgamy po kryminał, taki, który lubimy, zimny i w szwedzkim klimacie, jednak nie tym razem. Czy siedemdziesięciotrzyletni facet to dobry materiał n...

@czerwonakaja @czerwonakaja

Za każdym razem kiedy trafiam na takie książki, zastanawiam się co o nich tak naprawdę sądzić. "Półmorderca" jest pierwszą książką Hakana Nessera, którą przeczytałam. Nie spodziewałam się krwiożercze...

@werka751 @werka751

Pozostałe recenzje @WystukaneRecenzje

Za nadobne
Za nadobne

W polskiej literaturze mamy mnóstwo nazwisk do wymienienia, których warto wypatrywać w księgarniach. Zarówno kryminały, jak i thrillery, ale także i obyczajówki są godne...

Recenzja książki Za nadobne
Obserwator śmierci
Obserwator śmierci

Chris Carter od lat podaje czytelnikom na tacy kolejne tomy z Robertem Hunterem w roli głównej, ale także zdecydowanie rozwija z każdą kolejną powieścią swój warsztat. I...

Recenzja książki Obserwator śmierci

Nowe recenzje

The Proposal. Oświadczyny
niechciane oświadczyny początkiem czegoś nowego :D
@agnban9:

"The proposal. Oświadczyny" autorstwa Jasmine Guillory to druga książka autorki jaką miałam okazję czytać. Czy jest co...

Recenzja książki The Proposal. Oświadczyny
Mad World
Mad World
@mrsbookbook:

Madison miała ciężkie życie, mieszkając w przyczepie była świadkiem jak jej mama uzależnia się od różnych rzeczy. Była ...

Recenzja książki Mad World
Krzycz, jeśli żyjesz
Koszmar minionego lata, czyli koniec dzieciństwa.
@Mackowy:

Bardziej Jakub Żulczyk niż Raymond Chandler, raczej Blanka Lipińska niż Agatha Christie. "Krzycz jeśli żyjesz" nie jest...

Recenzja książki Krzycz, jeśli żyjesz