Kobiety Wycherly’ego recenzja

Obsesja na punkcie forsy

Autor: @almos ·1 minuta
2023-07-19
1 komentarz
23 Polubienia
Powoli zaliczam wszystkie książki mojego ulubionego autora czarnych kryminałów w serii z prywatnym detektywem Lwem Archerem wydane w naszym kraju.Ta książka jest dziewiątą w serii; przeczytałem ją 'uszami' w dobrym wykonaniu Tomasza Ignaczaka.

Intryga zaczyna się tak, że Archer zostaje zatrudniony przez bogatego biznesmena, Homera Wycherly, któremu dwa miesiące wcześniej zaginęła córka, nasz detektyw ma ją odnaleźć. Bardzo szybko śledztwo w sprawie córki przenosi się na jej matkę, świeżo po rozwodzie z ojcem dziewczyny. Matka ma dużo pieniędzy, ale się tuła po podłych hotelach i pije na potęgę, wygląda na to, że jest w depresji, a Archer podąża jej śladem i powoli dokopuje się do prawdy, wyciągając na światło dzienne rodzinne sekrety: „Poczułem się jak archeolog odkopujący ruiny niedawnej przeszłości.”

Mamy w książce ponure tajemnice rodzinne, nędznych szantażystów, wiecznie pijane kobiety i inne nieciekawe typy a sam Archer jak zwykle jest jedynym sprawiedliwym w tym bagnie. Jego metodą pracy jest rozmowa, rozmawia Archer ze wszystkimi, od członków śmietanki towarzyskiej do prostych boyów hotelowych.

Prawie wszyscy jego rozmówcy mają obsesję na punkcie forsy, chcą zdobyć duże pieniądze lub bardzo obawiają się ich utraty, ta obsesja często wygrywa z moralnością. Ale nie u Archera, który wydaje prawie całe honorarium od Wycherly'ego na napiwki i opłaty za informację. A wiedzę ma taką, że gdyby był choć trochę nieuczciwy, zgarnąłby grube tysiące. Ale tak nie może się zdarzyć w klasycznym czarnym kryminale: tu prywatny detektyw jest jedynym czystym w brudnym otoczeniu.

To dosyć gorzki kryminał, mało w nim typowych dla MacDonalda barokowych porównań, więcej smutnych refleksji. I tak jego pracodawca, Wycherly: „Ma w głowie pieniądze zamiast mózgu i jest przebiegły jak rozpieszczone dziecko.” Spotykając kobietę po trzydziestce Archer konstatuje: „Należała do tych blondynek, które zakwitają wcześnie jak kalifornijskie owoce, przeżywają kilka miesięcy lub rok słodkiej dojrzałości, a potem wpadają w ręce każdego, kto po nie sięgnie.”

To typowa powieść MacDonalda, może nie tak dobra jak inne, bo tło obyczajowe jest dosyć powierzchowne, ale nawet słabsza książka tego autora jest wciąż bardzo dobrym kryminałem.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-04-19
× 23 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kobiety Wycherly’ego
2 wydania
Kobiety Wycherly’ego
Ross MacDonald
7/10
Cykl: Lew Archer, tom 9

Kolejna książka z serii Rossa Macdonalda, uchodzącej za swoistą klasykę amerykańskiego kryminału. Główny bohater, detektyw Lew Archer, prowadzi skomplikowane śledztwa, rozwiązując kolejne makabryczn...

Komentarze
@Meszuge
@Meszuge · ponad rok temu
Dziękuję. Tak jak pisał Ross MacDonald, nawet w gorszym dniu, nie pisze już nikt. Czasem wracam do fragmentów starych kryminałów, nie tylko tego autora, zresztą. Ot, sentymenty. :-)
× 2
@almos
@almos · ponad rok temu
Ja też wracam do starych kryminałów, nawet jeśli wiem, kto zabił.
× 3
Kobiety Wycherly’ego
2 wydania
Kobiety Wycherly’ego
Ross MacDonald
7/10
Cykl: Lew Archer, tom 9
Kolejna książka z serii Rossa Macdonalda, uchodzącej za swoistą klasykę amerykańskiego kryminału. Główny bohater, detektyw Lew Archer, prowadzi skomplikowane śledztwa, rozwiązując kolejne makabryczn...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @almos

Bóg nie jest wielki
Powstawanie nowej religii

Powróciłem po latach do książki jednego z apostołów Nowego Ateizmu i muszę powiedzieć, że jest to trudna lektura. Rzecz jest chaotyczna, a praca redakcyjna woła o pomstę...

Recenzja książki Bóg nie jest wielki
Wariatka Maigreta
Ministudium kobiecej samotności

Ta 72 książka w serii z paryskim komisarzem w roli głównej została wydana w 1970 r. Rzecz cała zaczyna się tak, że samotna, starsza kobieta, Madame Antoine de Caramé, na...

Recenzja książki Wariatka Maigreta

Nowe recenzje

Smugi
Smugi
@book_matula:

Pod hasłem „superprodukcja” z pewnością warto zwrócić uwagę na nowość Małgosi Starosty – „Smugi”. Nie przesadzam, a po ...

Recenzja książki Smugi
Przerwa świąteczna
Ktoś chce nieprzesłodzoną opowieść świąteczną?
@kkozina:

❓️Czy w dzisiejszych zabieganych czasach wierzycie jesz­cze w magię Bożego Narodzenia? W pewnym parku, przy alejce pro...

Recenzja książki Przerwa świąteczna
Zło w ciemności
W ciemności wszystko jest straszniejsze.
@florenka:

“Zło w ciemności” to kolejna książka Alex Kavy, w której pierwsze skrzypce odgrywają agentka FBI Maggie O’Dell, Ryder C...

Recenzja książki Zło w ciemności
© 2007 - 2024 nakanapie.pl