Na temat miłości napisano mnóstwo poetycznych strof, powieści, nakręcono filmów i wystawiono sztuk teatralnych, których trudno sobie wyobrazić bez tego motywu. Niewiele jest utworów literackich, w których miłość nie występuje. Mimo to wciąż jest to niewyczerpany temat, który inspiruje do tworzenia nowych historii. Nieco inaczej podszedł do tego zagadnienia autor książki "Modern love", na podstawie której został nakręcony serial cieszący się ogromną popularnością.
Daniel Jones jest dziennikarzem popularnej gazety „New York Times”, w której od 2004 roku prowadzi rubrykę pod nazwą „Modern Love”.
Pomysł na stworzenie tego tytułu narodził się dzięki trzem osobom: autorowi, jego żonie Cathi Hanauer i Tripowi Gabrielowi prowadzącemu sekcję lifestylową. Nie chodziło im o pokazanie miłości romantycznej, słodkiej i bez skazy, lecz pragnęli potraktować to zagadnienie nieco szerzej, ukazując związane z nią wyzwania, problemy i wybory.
„Modern Love” to szczególna antologia, ukazująca różne epizody ludzkiego życia, w którym miłość odgrywa istotną rolę i często jest motorem ich działań. Autor zebrał w niej ponad czterdzieści różnych historii wziętych wprost z życia, które ukazywały się w ciągu ostatnich 15 lat w jego rubryce.
W tych krótkich tekstach zawartych jest mieszanka wielu emocji, które towarzyszą miłości pod każdą postacią. Wiele w nich jest ludzkich dramatów, radości i smutków, ale każda z nich pokazuje, że cokolwiek by nie działo się w naszym życiu, którego jakość jest efektem naszych wyborów. Te historie wzruszają, budzą refleksje, czasami zaskakują a nawet mogą bulwersować. Czasami trudno uwierzyć, że wydarzyły się naprawdę. Przy niektórych zastanawiałam się czy sytuacja, o której właśnie czytam, byłaby możliwa w Polsce, chociażby historia kobiety „Mój mąż jest teraz moją żoną”. Poznajemy w niej Diane Daniel, która mieszka w holenderskim mieście Eindhoven ze swoją … żoną. Wychodziła za mąż za mężczyznę, który przyznał się, że nie czuje się dobrze w swojej obecnej orientacji seksualnej i tak naprawdę wewnątrz ma naturę kobiety. Decydują się na zmianę płci u jej męża...
Podobne odczucia miałam przy opowiadaniu „Bezdomna mama i ja”. Dwaj panowie adoptują dziecko, które bezdomna młoda mama wybrała ich na rodziców wiedząc, że ona nie jest w stanie utrzymać i właściwie zaopiekować się nowonarodzonym synkiem. To specyficzny obraz miłości matczynej, którą nie jedna osoba potępiłaby, ale Dan Savage pokazuje, że kobieta wykazała się miłością, pragnąc zapewnić swemu dziecku dobre warunki życia zamiast ciągnąć je ze sobą w przepaść.
Inną historią, która tym razem mnie wzruszyła, była „Pierwsza lekcja macierzyństwa”. Młode małżeństwo decyduje się na adopcję chińskiej dziewczynki. Okazuje się, że papiery urzędnicze nie uwzględniały kilku informacji o zdrowiu dziecka. W rzeczywistości chińscy lekarze nie dawali jej szans na normalne życie. Jednak mimo to Elizabeth Fitzsimons i jej mąż decydują się na zaopiekowanie się małą Natalie. W efekcie życie pokazuje im, że nigdy nie wolno tracić nadziei.
Nie sposób wymienić tu wszystkich historii i ich bohaterów spisanych na kartach książki „Modern Love”, które są świadectwem dzisiejszych czasów, w których miłość przybiera różną formę. Zostały one ujęte w czterech częściach w zależności od charakteru i aspektu życia obecnego w danej opowieści. Mają one charakter relacji pokazujących nam jakieś zdarzenie z perspektywy czasu, ale i tak przy niektórych wspomnieniach można było wyczuć obecne nadal emocje.
„Modern Love” to nietypowa, szczera do bólu antologia, gdyż została napisana przez życie. Jej autorami są ludzie, którzy zdecydowali się opowiedzieć o swoich, często trudnych doświadczeniach, w których miłość przybierała różną formę. Wśród osób opowiadających o swoich doświadczeniach są w większości pisarze, aktorzy, animatorzy kultury, dziennikarze i nauczyciele. Pod każdym tekstem umieszczona została informacja o tym, kim jest dana osoba, co obecnie robi i kiedy ukazał się dany artykuł. W swoich relacjach pokazują, że miłość potrafi uskrzydlać, ale też podcinać skrzydła, pomaga się podnieść z trudnych doświadczeń, przebaczać, wzmacniać więzy międzyludzkie, ale też odsłaniać ich prawdziwe oblicze. Są świadectwem potęgi miłości, jej blasków i cieni, wpływu na nasze losy. Raz to siła napędowa, innym razem niszcząca albo też obnażająca i mało romantyczna. Bywa też bolesna, rozczarowująca, ale też sentymentalna, bezkompromisowa, rodzicielska i silna, niespodziewana, pokonująca wszelkie trudności i taka na dobre i złe. Czasami pojawia się na chwilę, dając nadzieję na szczęśliwe życie a czasami zostaje na dłużej.
Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakapanie.pl
Recenzja pochodzi z mojego bloga:
https://ezo-ksiazki.blogspot.com/2021/06/809-modern-love.html