Bądź moją gwiazdą recenzja

W najnowszej powieści Ani Szafrańskiej poznajemy Antosie. Siedemnastolatka pragnie sprostać wygórowanym oczekiwaniom swoich rodziców, kosztem własnego życia. Bo kto w wieku siedemnastu lat nie pragnie przeżyć tych pierwszych motyli w brzuchu? Tosia chce się zakochać, a nauka i dostanie się na medycynę wcale nie jest szczytem jej marzeń. Za namową przyjaciółek instaluje aplikacje randkową, przez którą poznaje Patryka...
Tosia pewnego dnia zostawia w autobusie zeszyt, który odnajduje i go jej oddaje nie kto inny, jak bożyszcze nastolatek... Wiktor Markos to topowy aktor, grający w ulubionym serialu Tosi. Tak nawiązuje się nowa znajomość, a Tosia nie wierzy we własne szczęście, kiedy Wiktor proponuje jej spotkanie. Chłopakowi jednak zależy na tym, aby ta relacja pozostała w tajemnicy...
Tajemniczy Patryk z aplikacji randkowej czy obłędnie przystojny Wiktor, któremu zależy na dyskrecji? - kto zdobędzie serce Tosi?

Swoją recenzję muszę zacząć od zachwytu nad okładką...i te barwione brzegi, cudo. Idealnie oddaje nam charakter książki. Opis sugerował mi taki typowy romans dla nastolatków (książka przeznaczona dla czytelnika 13+) jednak to co dostałam w środku naprawdę mi się podobało. Książka, w której centrum stoi Tosia, porusza problemy, tak bardzo charakterystyczne dla tego właśnie wieku, czyli relacje z rodzicami, przyjaciółmi, problemu sercowe, pierwsze zakochanie. Dzięki temu możemy sobie odświeżyć wspomnienia z tego właśnie okresu, który był zarówno uroczy, barwny i piękny, jak i trudny.

Autorce udało się stworzyć barwne i urocze postaci. Rozterki, problemy, dylematy Tosi są przedstawiane autentycznie, przez co niejedna nastolatka może się nią utożsamić. Fajna, miłą, sympatyczna Tosia ma dwie przyjaciółki - Maję i Lenę,. które również są barwnymi i charyzmatycznymi postaciami, przykuwającymi uwagę czytelnika. Wiktor - ideał, nie dość, że przystojny, to jeszcze taki dobry i opiekuńczy dla naszej Tosi i pomimo że popularny, woda sodowa nie uderzyła mu do głowy. "Bądź moją gwiazdą" to urocza, ciepła i delikatna powieść o nastolatkach, ich problemach, uczuciach, relacjach... Tytuł godny polecenie, i to nie tylko nastolatkom. Przy niej można odpocząć i przywołać wspomnienia. Miło spędziłam z czas z Tosią i jej przyjaciółkami, oraz Wiktorem. Polecam