O północy w Berlinie recenzja

„ Niekiedy mam wrażenie, że państwa wymyślono po to, by ludzie mieli powód, żeby się tłuc.” (str.289)

Uwielbiam książki Pani Joanny, lecz prawdę mówiąc ta niespecjalnie przypadła mi do gustu. Jest to pierwsza część sagi „ Czas zapomnienia”. Poruszonych jest tu wiele wątków. Akcja toczy się w różnych przestrzeniach czasowych nie zawsze chronologicznie, także można się pogubić. Mamy rok 1889 i miejsce akcji Afryka Południowo-Zachodnia, po drodze jest Kair w czasach późniejszych i po wojnie w roku 1947 Berlin.

Jednym z głównych bohaterów jest Ann-Katrin dla której światem była Afryka, tam się urodziła i wychowała i przebywając po wojnie w Berlinie pragnęła wrócić do swoich korzeni. Jej dziadek przybył na Wybrzeże Szkieletowe i wraz ze swoimi towarzyszami wybudowali mały fort. Oddział dokonał masakry na miejscowej ludności, a jedną z rdzennych mieszkanek wybrał sobie na żonę.

Najeźdźcy próbowali spacyfikować miejscowe plemiona, a pomór bydła i kolejne plagi spowodowały że tubylcy wysprzedawali swoją ziemię. Dziadek Ann wiódł spokojne życie u boku oddanej mu żony i ukochanego syna, mimo narastającego napięcia wśród tubylców, którzy chcieli odzyskać swoje ziemie.

Nowe prawo wydane przez kanclerza nakazywało niemieckim osadnikom wydalenie z domów czarnoskórych żon i konkubin (chodziło o czystość rasową). Niezastosowanie się do tego groziło utratą obywatelstwa niemieckiego.

Od kiedy na Wybrzeże Szkieletowe przybył okrutny generał Von Trotha dla tubylców zaczął się koszmar. Rozpoczęła się eksterminacja miejscowej ludności. Tych co przeżyli zamykano w obozach by w urągających warunkach dokonywali żywota.

Ann-Katrin po ucieczce z Kairu znalazła się w Berlinie, gdzie pracowała w redakcji działu kryminalnego. Była poszukiwana przez wywiad brytyjski.

W wątku kryminalnym przewodzi komisarz Erik, który prowadzi dochodzenie w sprawie potrójnego morderstwa. Wszystkie ofiary służyły w Afrika Korps i zostały uwiecznione na zdjęciu z Rommlem. Wiele tropów prowadziło do Egiptu. Podczas prowadzenia dochodzenia Erik natyka się na nazwisko Ann-Katrin, jednak jej akta są ściśle tajne.

Kolejnym bohaterem jest były oficer wywiadu Brytyjskiego Connor, który po wojnie przybywa do Berlina by odnaleźć kobietę, która go perfidnie wykorzystała w przeszłości.

Drogi wszystkich bohaterów przecinają się. Pozostaje wiele niedopowiedzeń, na które mam nadzieję znaleźć odpowiedź w drugiej części.