O Małej Hydrze, która nauczyła się latać recenzja

O MAŁEJ HYDRZE, KTÓRA NAUCZYŁA SIĘ LATAĆ

Autor: @marcinekmirela ·2 minuty
2024-03-29
Skomentuj
2 Polubienia
„O MAŁEJ HYDRZE, KTÓRA NAUCZYŁA SIĘ LATAĆ”

WSPÓŁPRACA REKLAMOWA —
AUTOR: Artur Tojza

WYDAWNICTWO: SELF PUBLISHING ARTUR TOJZA

„– Oczywiście, że się boję, ale potrafię pokonać ten strach. Jeśli całymi dniami siedzisz w cieniu, to nawet w najgorętszy dzień słońce cię nie ogrzeje, choć będziesz je widzieć”.

„O małej hydrze, która nauczyła się latać” to krótka, bardzo mądra, wartościowa i ciekawa historia o małej hydrze, która różniła się od pozostałych znanych jej hydr.
Baśń o potrzebie akceptacji samego siebie i innych, odmienności, odrzuceniu, samotności, przyjaźni, o pokonywaniu swoich słabości i swojego strachu, ale również o tym, aby nauczyć się prosić o pomoc innych.
Autor w fantastyczny sposób przedstawia, że boimy się tego, co nieznane albo odmienne i nie powinno się bać czegoś, tylko dlatego, że się tego nie rozumie. Odmienność to nic złego, tylko musimy nauczyć się wierzyć w samego siebie, w swoje możliwości, i przy tym nie tracić wiary w samego siebie, to właśnie autor przekazuje nam w postaci bajki. Świetnie napisana, nieprzeładowana zbędnymi opisami, napisana prostym, ale ciekawie i zrozumiałym językiem, historia, która zachwyci młodego czytelnika, ale również i tego starszego.
Bardzo łatwo jest się utożsamić z bohaterami, tej historii. A postać podróżnika, bardzo mądry sposób została przedstawiona, to on pokazuje, że można pokochać siebie mimo odmienności, bycia innym, pewnych przeciwności, tylko trzeba tego chcieć i zaryzykować, wtedy świat staje przed nami otworem.
Jeśli lubicie czytać intrygujące bajki z wynikającym z niej morałem, to ta pozycja jest dla ciebie.

„– Nauczyć wierzyć w samego siebie. W swoje możliwości i to, że poproszenie innych o pomoc nie jest żadnym wstydem, nawet jeśli przez długi czas upadamy niczym kamienie”.

Na jednej ze skalistych wysp na Morzu Egejskim mieszka mała hydra, która różniła się od pozostałych hydr. Ona jako jedyna miała tylko jedną głowę i krótką szyję, a z pleców wyrastały jej ogromne błoniaste skrzydła, którymi potrafiła się owinąć niczym nietoperz. Była z tego powodu bardzo nieszczęśliwa i samotna.
Większość czasu spędzała sama, bojąc się odrzucenia, wędrując po wyspie do miejsc, gdzie nikt jej nie dokuczał.
Pewnego dnia podczas swojej wędrówki spotyka dziwnego przybysza, który jak ona jest inny, wybrakowany i również różni się od pozostałych. Z biegiem czasu, zaprzyjaźniają się ze sobą.

-Czy poznany człowiek nauczy ją, na swoim przykładzie, jak sobie radzić sobie ze swoją innością?
-Czy mała hydra pozna prawdę i dowie się, kim jest?
-Czy mała hydra przezwycięży strach przed odrzuceniem i poprosi o pomoc?
-Czy nauczy się latać?
-Czy zaakceptują ją inne hydry?

Polecam?

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
O Małej Hydrze, która nauczyła się latać
O Małej Hydrze, która nauczyła się latać
Artur Tojza
8.6/10

Na samotnej wyspie mieszkają hydry. Pośród nich jest jedna mała hydra, która różni się od pozostałych. Ma jedną głowę osadzoną na krótkiej szyi, a z pleców wyrastają jej skrzydła. Z tego powodu czuje ...

Komentarze
O Małej Hydrze, która nauczyła się latać
O Małej Hydrze, która nauczyła się latać
Artur Tojza
8.6/10
Na samotnej wyspie mieszkają hydry. Pośród nich jest jedna mała hydra, która różni się od pozostałych. Ma jedną głowę osadzoną na krótkiej szyi, a z pleców wyrastają jej skrzydła. Z tego powodu czuje ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jest to baśń o małej Hydrze, która mieszkała na pewnej wyspie 🏝️ na Morzu Egejskim. Czuje się samotna bo jest inna od reszty. Ma tylko jedną głowę a nie trzy, krótką szyję zamiast długiej i o dziwo s...

JO
@joannamarcinkowska6

Dzisiaj przychodzę do Was z takim pytaniem. Mianowicie, czy lubicie bajki? ;) A dokładniej takie, które są zarówno dla dzieci jak i dla dorosłych? Ja uwielbiam wręcz takie opowiastki, a ta tytułowa j...

@Bibliotekarka_Natalka @Bibliotekarka_Natalka

Pozostałe recenzje @marcinekmirela

Patrz ze mną w gwiazdy
Patrz ze mną w gwiazdy

„... Mimo to każdy na pewnym etapie życia napotyka przeszkody, pod których wpływem zniechęca się albo zupełnie załamuje. Z nich powstają upiory wystawiające swoje lepkie...

Recenzja książki Patrz ze mną w gwiazdy
Ciężar korony
Ciężar Korony

„Nawet w najpiękniejszych bajkach pojawiają się złe momenty. Ale właśnie dzięki nim te dobre cieszą nas jeszcze bardziej”. „Ciężar Korony” to intrygujący, współczesny ...

Recenzja książki Ciężar korony

Nowe recenzje

Glennkill. Sprawiedliwość owiec
"Samotność ma swoje dobre strony"
@ksiazkiagi:

Na pewnym pastwisku w miejscowości Glennkill zostaje znaleziony martwy pasterz. Panna Maple (podobieństwo do nazwiska d...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Cienie pośród mroku
Cienie pośród mroku
@Logana:

Seria z Sewerynem Zaorskim jest moją ulubioną w dorobku autora. Stało się to głównie za sprawą niejednoznacznych, wielo...

Recenzja książki Cienie pośród mroku
Miasteczko Hibiskus
W komunizmie nie jest winien system, ale ludzie.
@jatymyoni:

Z ciekawością parę razy sięgnęłam po książki opowiadający o historii Chin pod rządami Mao Zedonga, czyli jak budowano t...

Recenzja książki Miasteczko Hibiskus
© 2007 - 2024 nakanapie.pl