Kiedy kobiety były smokami recenzja

O kobiecym gniewie

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @mewaczyta ·2 minuty
2023-02-26
Skomentuj
13 Polubień
O kobietach, które muszą słuchać, że zabrały „miejsce na uniwersytecie jakiemuś bystremu chłopa­kowi, którego czekałaby świetlana przyszłość“, jako że ich życie widziane jest jedynie w domu u boku męża i dzieci. Rezygnują z kariery naukowej, a nawet te najzdolniejsze mogą rozwijać się jedynie do pewnego momentu, który to mężczyźni uznają za stosowny.

O kobietach, które po zgłoszeniu przemocy seksualnej ze strony kierownika, dostają jedynie radę, „żeby unikały jego awansów, biorąc przykład z bystrych myszy, które wiedzą, jak wystrzegać się kota. I żeby się cieszyły, że w ogóle mają pracę“. Które musiały zmagać się z molestowaniem, a droga kariery przez łóżko oznaczała nie wspinanie się po kolejnych zawodowych szczeblach, a bycie żoną dobrze zarabiającego mężczyzny.

O kobietach, które mają milczeć, uśmiechać się i nie protestować. Które zmuszane są do spokojnego przyjmowania losu i nie próbowania prowadzania zmian. Które nie mogą kochać innych kobiet, a ich życiowym priorytetem ma być pragnienia męża. Które mają udawać i grać, by w zamian otrzymać kłamstwa i zdrady.

O kobietach, które mają tego wszystkiego dość i zamieniają się w smoki. „Istoty nieczyste, skażone kobiecością“, o których świat mężczyzn chce zapomnieć i wymazać ich istnienie z świadomości publicznej.


„Liczycie, że uda wam się okiełznać tę kobiecą wielkość, zdusić ją, skłonić, by uległa patriarchalnej kontroli. Aby nasza kultura mogła zapomnieć o całej tej historii ze smokami. To, moi drodzy, jest niemożliwe.“


Na wydarzenia te patrzymy z perspektywy Alex, która opowiada historię, jaka rozgrywała się, gdy była dzieckiem oraz nastolatką, gdy dwudziesty wiek wchodził w drugą połowę. W jej doświadczeniach jest ogrom straty, zmęczenia, zbyt dużej odpowiedzialności i wymuszonego milczenia. Uciekania, okłamywania siebie i prób tkwienia w tym, co zna najlepiej. Ale pobrzmiewa w nich również iskierka buntu, jaka w końcu miała stać się zaczątkiem pożaru.

Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona zawartością tej powieści. Jej ciężarem i mocą. To literatura piękna, fantastyczna i metaforyczna, najpewniej skierowana do młodzieży, ale i do starszego czytelnika. Jest niewygodna, ale na tyle zgrabna, że to, co brutalne zostaje uchwycone w sposób subtelny. Tworzy to pewnego rodzaju poetyckość, która buduje klimat i potęguje uczucia. Na wady, jeśli takowe ktoś zauważy, oraz pewnego rodzaju płytkość w kreacji świata łatwo natomiast przymknąć oko. „Kiedy kobiety były smokami“ to bowiem literatura bardzo przyjemna, z mocnym przesłaniem i ciekawymi kreacjami bohaterów.


przekł. Katarzyna Makaruk

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-02-26
× 13 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kiedy kobiety były smokami
Kiedy kobiety były smokami
Kelly Barnhill
7.4/10

Droga czytelniczko, jeśli wydaje ci się, że górujesz nad otoczeniem, a twoje ciało wypełnia ogień, to najpewniej zaledwie krok dzieli cię od przemiany w… smoczycę! Nowa książka autorki bestsellerowej...

Komentarze
Kiedy kobiety były smokami
Kiedy kobiety były smokami
Kelly Barnhill
7.4/10
Droga czytelniczko, jeśli wydaje ci się, że górujesz nad otoczeniem, a twoje ciało wypełnia ogień, to najpewniej zaledwie krok dzieli cię od przemiany w… smoczycę! Nowa książka autorki bestsellerowej...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Sześćdziesiąt osiem lat temu w Ameryce, 25 kwietnia 1955 roku miało miejsce pewne wydarzenie – masowa transformacja kobiet. Zjawisko niezrozumiane, nierozpoznawalne, bezprecedensowe. Tego dnia 642 98...

@justyna_ @justyna_

"Kiedy kobiety były smokami" to kolejna książka amerykańskiej pisarki Kelly Barnhill, w której autorka wykorzystała motywy fantastyczne. Pisarka ma w swoim dorobku utwory dla dorosłych i dzieci, a te...

@LiterAnka @LiterAnka

Pozostałe recenzje @mewaczyta

Slenderman
System, który zawodzi

Żebyśmy byli w stanie zrozumieć historię przedstawioną w reportażu Kathleen Hale, muszę wyjaśnić dwa pojęcia. ° Creepypasta to straszna historia budowana w formie mi...

Recenzja książki Slenderman
Przedświt
Estetyczny bełkot

Bohater cierpi. Bohater jest samotny. Bohater zatraca się w emocjach, skupia na straconej przeszłości, ucieka od rzeczywistości w surrealizm. Bohater, bohater, bohate...

Recenzja książki Przedświt

Nowe recenzje

Plebania
Księża katoliccy - wersja polska
@Meszuge:

W przypadku takich publikacji prawie zawsze najpierw sprawdzam, kim jest autor. Artur Nowak, adwokat i publicysta, pisz...

Recenzja książki Plebania
Z tej strony Sam
Poruszająca opowieść o wypadku, stracie, żałobi...
@burgundowez...:

„Pozwolić komuś odjeść, oznacza coś innego, niż zapomnieć. To stan równowagi między życiem dalej a spoglądaniem wstecz ...

Recenzja książki Z tej strony Sam
Ucieczka z Mielenz
"Ucieczka z Mielenz"
@tatiaszaale...:

“My po prostu jesteśmy stąd… Mówimy po niemiecku, ale nasza narodowość ciągle się zmienia”. Żuławska, piękna wieś. Życ...

Recenzja książki Ucieczka z Mielenz
© 2007 - 2024 nakanapie.pl