„W życiu nie może być nigdy czarno albo biało. Życie to seria pytań, na które trudno znaleźć najtrafniejszą odpowiedź.”
W szumie przydrożnych drzew, w wirach wietrznego powietrza, pluskaniu strumyka można usłyszeć jakąś historię sprzed lat. I jedną z nich opowiada nam autorka książki „Kaszmirowa chustka”, zabierając nas w przeszłość i tworząc w naszej wyobraźni obrazy minionego świata. Były takie czasy, gdy do panny, którą chciał pojąć za żonę mężczyzna, trzeba było udać się ze swatką lub swatem. Jeszcze nie tak dawno, bo około sto lat temu pewien Antek prowadził gospodarstwo ze swoją siostrą, Marianną. Byli sami, gdyż rodzice jakiś czas temu nagle zmarli pozostawiając wszystko w ich rękach. Antek postanowił się ożenić, by było mu lżej iść przez życie. Wybór padł na piękną młynarzównę, Annę Dąbrowską z niedalekiej wsi. Los jednak miał wobec nich inne plany i w efekcie do ożenku nie doszło, a wkrótce do Kalinki wprowadziła się Stasia, jako pani Grądzka. Natomiast Anna wyszła z mąż za ukochanego, przystojnego Waldka Nizińskiego. I tak każde z nich, osobno, prowadziło życie ze swoimi wybranymi osobami, w dwóch różnych miejscach, domach i światach. Jednak życie pokazuje czasami swoją sprytną, przewrotną stronę i tak było w tym przypadku, bo po kilkunastu latach ścieżki Antka i Anny ponownie się spotykają, ale już w zupełnie odmiennych okolicznościach.
Mamy przy tym możliwość porównania różnych dwóch światów, poziomów życia, sposobów myślenia, ale też zmian pokoleniowych, światopoglądowych i cywilizacyjnych na przestrzeni kilkudziesięciu lat. Początki mają miejsce w latach 30. i wiodą nas aż do lat 60. XX wieku.
Fabuła została ułożona w trzech odsłonach, które poznajemy po krótkim wstępie pt.: „Dziewczyna z woalką”, a dopiero po niej dowiadujemy się, jak potoczyło się życie Antka w części pt. "Janek" i Andzi w części pt. "Janka", a na końcu wszystko się rozstrzyga w części "Wybory". Każda z nich ma swoje własne rozdziały w których przyglądamy się życiu mieszkańców przedwojennej wsi, ale też warunkom panującym w miastach. W większości uwaga skupia się na wiejskich realiach życia, uwypuklając miłość do natury, pokazując trudy pracy na roli, ale też radość z uzyskiwanych plonów i uroki otaczającej przyrody. Autorka w urokliwy sposób pokazuje rytm życia związany z porami roku, od których uzależnione są wykonywane zadania w gospodarstwie, związane z tym zwyczaje, obrzędy i wierzenia. Opowiada nam o zwykłym życiu, szacunku do ziemi, miłości, która pomaga w trudnych chwilach, ale też dodaje blasku zwyczajnym dniom, podkreślając jak ważna jest rodzina, wzajemne wsparcie, ale też wzajemna pomoc sąsiedzka.
„Góra z górą się nie zejdzie, a człowiek z człowiek tak. Tylko nie wiemy, kiedy i w jakich okolicznościach.”
„Kaszmirowa chustka” to powieść, przez którą się płynie delektując się każdym słowem, tworząc w wyobraźni obrazy, które maluje przed nami pani Celina Mioduszewska. Z pewnością lektura usatysfakcjonuje tych czytelników, dla których równie ważne jest słowo, jak i opowiedziana historia. Napisana została bowiem stylem, który prowadzi nas niespiesznie przez kolejne wydarzenia wplatając w nie opisy przyrody, które są nakreślone za pomocą licznych metafor, alegorii, porównań z często lirycznym charakterem, dające wrażenie sensorycznych przeżyć i odczuć. Całość dopełnia przepiękna okładka, zarówno na stronie frontowej, jak i tylnej. Grafika zachęca do zajrzenia na karty książki, na których zawarta jest nostalgiczna opowieść o ludzkich losach, których życie toczy według własnych scenariuszy. Wyłania się z tej historii refleksja, że: „Życie jest wielką niewiadomą. Nigdy nie można być pewnym swego miejsca na ziemi”. Czasami decydują o nich nasze wybory, a czasami przypadek.
Książkę przeczytałam, dzięki wydawnictwu Novae Res
Jeśli wsłuchasz się w szum wierzb, poznasz historie, które na zawsze pozostaną w twoim sercu Antek Grądzki, zbyt wcześnie osierocony przez rodziców gospodarz z podlaskiej wsi, zamierza się ożenić. W...
Jeśli wsłuchasz się w szum wierzb, poznasz historie, które na zawsze pozostaną w twoim sercu Antek Grądzki, zbyt wcześnie osierocony przez rodziców gospodarz z podlaskiej wsi, zamierza się ożenić. W...
Po raz pierwszy z twórczością pani Celiny spotkałam się przy okazji lektury książki "Złodziejki żon", pamiętam, że wtedy brakowało mi czegoś w tej powieści, a że lubię poznawać i porównywać książki t...
"Kaszmirowa chustka" jest trzecią lekturą Autorki, ktorą miałam przyjemność przeczytać. Dodatkowo, zostałam jej ambasadorką, dlatego jest mi niezmiernie miło podzielić się dziś z Wami moimi odczuciam...
@Bibliotekarka_Natalka
Pozostałe recenzje @Mirka
Co kryją mury Mulberry Tales?
@Obrazek „Nie wiara wpływa na to, jakimi ludźmi jesteśmy, tylko to, jak sami postrzegamy moralność.” Kilka miesięcy temu skończyłam czytać "The paper dolls", pierw...
@Obrazek „Są słowa, które zapadają człowiekowi głęboko w pamięć.” Czasami spotykamy jakąś osobę, która wydaje się nam znajoma, ale nie jesteśmy w stanie osadzi...