Mexican Gothic recenzja

Nowy ulubieniec z elementem grozy

Autor: @magdalena.gornicz ·2 minuty
2021-12-07
Skomentuj
1 Polubienie
„Mexican Gothic” to książka, która znalazła się na mojej liście ‘do przeczytania’ jeszcze w opcji anglojęzycznej, z powodu dobrych ocen i zachęcającej fabuły. Kiedy zobaczyłam, że Wydawnictwo Kobiece zaproponowało polską wersję w okolicach Halloween, natychmiast zamówiłam swój egzemplarz.

„(..) kobiety muszą być lubiane, bo inaczej mają ciężko. Nielubiana kobieta to suka, a suka raczej niczego nie osiągnie: zamykają się przed nią wszystkie drzwi.”

Noemi jest młodą, beztroską kobietą, która porzuca uroki dużego miasta na rzecz Wysokiego Dworu, będącego odizolowaną posiadłością u zbocza góry. Odwiedza kuzynkę, która niedawno wyszła za mąż i poprosiła o pomoc w bardzo dziwnym liście. Kiedy młoda kobieta dociera na miejsce, zaczynają się dziać dziwne rzeczy, a mąż Cataliny, utrzymuje, że to tylko gruźlica i nie ma powodów do niepokoju. Jakie sekrety skrywa ta odcięta od świata rodzina i czy Noemi będzie w stanie pomóc kuzynce?

„Małżeństwo nie mogło przypominać tych namiętnych romansów, o których czytywało się w książkach. Właściwie uważała je za kiepski interes. Mężczyźni byli tacy troskliwi i uprzejmi, kiedy zalecali się do kobiety, zapraszając ją na przyjęcia i przysyłając kwiaty, ale gdy ją poślubiali, kwiaty więdły.”

Całość jest prowadzona w narracji trzecioosobowej, z punktu widzenia Noemi. Język jest prosty, a zarazem barwny, który sprawia, że całość czyta się szybko. Opisy dworu, jego wnętrz czy cmentarza wyłaniającego się z mlecznej mgły, są tajemnicze, estetyczne i pomagają umiejscowić akcję i bohaterów. Z powieści przebija estetyka filmów kostiumowych, ludzi wysokourodzonych i konwenansów, skontrastowana ze swobodą bohaterki. Noemi to bardzo silna postać, która została poniekąd wrzucona do paszczy lwa. Mąż kuzynki ma decydujące zdanie, a złapana w pułapkę kobieta, nie wie jak wyrwać Catalinę ze szponów tej dziwnej rodziny. Senior rodu, starsza kobieta, dwóch młodych mężczyzn i niewidzialna służba, to jedyni mieszkańcy Dworu, a zarazem postaci, które są bardziej widoczne i istotne dla fabuły. Pozostali bohaterowie służą chwilowemu rozluźnieniu, dopowiedzeniu fragmentów historii czy neutralnej wstawki. Mąż Cataliny, Virgil, to przystojny mężczyzna, a zarazem cwany typ i jak przypuszczała rodzina Noemi, zainteresowany jedynie pieniędzmi kuzynki. Brak prądu i zniszczone, zapleśniałe wnętrza wiekowego domostwa, mogłyby popierać ten wniosek. Natomiast jego młodszy kuzyn, Francis, bardzo spokojny, nieśmiały, ale zarazem ciepły człowiek, kompletnie kontrastuje z dziwną oschłością i wyrachowaniem pozostałych domowników. Każda postać się broni, ma swoje pięć minut, spójny charakter i szczególne cechy, co zasługuje na ogromny plus.

„(..) tapeta była śliska jak naprężony mięsień, a podłoga pod stopami wilgotna i miękka. To była rana. Wielka rana, po której stąpała; ściany też były ranami. Tapeta obłaziła, odsłaniając przyprawiające o mdłości organy zamiast cegieł czy drewnianych desek. Żyły i tętnice zatkane tajemniczymi okrucieństwami.”

Sposób narracji, powolne wprowadzenie i niesamowity klimat, sprawiały, że nie mogłam oderwać się od czytania. Sama fabuła była bardzo ciekawa i w drugiej połowie książki zdecydowanie przytłaczająca i mroczna. Porównanie do Lovecrafta, który głównie pracuje stwarzaniem klimatu, w moim odczuciu jak najbardziej trafne. Spójność postaci, historii i otoczki mrocznego dworu, spaja wszystko idealnie. Zakończenie jak najbardziej satysfakcjonujące, a bardzo przemyślana szata graficzna polskiego wydania dodaje jedynie uroku. Bardzo pozytywne zaskoczenie i serdecznie polecam ;)

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-11-02
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mexican Gothic
3 wydania
Mexican Gothic
Silvia Moreno-Garcia
7.1/10

Mexican Gothic – wciągająca powieść grozy wyróżniona GOODREADS CHOICE AWARD 2020. Rezydencja na odludziu. Złowrogi charyzmatyczny arystokrata i odważna gwiazdka socjety, która aż pali się do odkrywa...

Komentarze
Mexican Gothic
3 wydania
Mexican Gothic
Silvia Moreno-Garcia
7.1/10
Mexican Gothic – wciągająca powieść grozy wyróżniona GOODREADS CHOICE AWARD 2020. Rezydencja na odludziu. Złowrogi charyzmatyczny arystokrata i odważna gwiazdka socjety, która aż pali się do odkrywa...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Literatura iberoamerykańska czy inaczej latynoamerykańska to gatunek specyficzny, który od czasu do czasu znajduje w swoich czytelniczych kolejkach, głównie za pośrednictwem twórczości Pana Llosy. Ty...

@Johnson @Johnson

Po “Mexican Gothic” Sylvii Moreno - Garcia sięgnęłam z ciekawości, choć powieść grozy, bo do takiego gatunku należy wspomniana przeze książka, nie jest moim ulubionym. No cóż, czasami trzeba wyjść ze...

@madalenakw @madalenakw

Pozostałe recenzje @magdalena.gornicz

Niebezpieczny facet
Gitarowe brzmienia i niebezpieczeństwo, w szóstym tomie przygód 'Rock Chick'

Seria „Rock Chick” mimo wzlotów i upadków w dalszym ciągu przyciąga mnie przez osobę autorki. Styl Pani Ashley mi odpowiada, a historia z tego tomu miała potencjał żeby ...

Recenzja książki Niebezpieczny facet
Zjadaczka Grzechów
Oswojenie trudnego przeznaczenia

Książkę Megan Campisi kupiłam na sporej promocji, podczas urlopu nad morzem. Padał deszcz, poprzednią książkę skończyłam, a miła pani ekspedientka ucięła sobie ze mną kr...

Recenzja książki Zjadaczka Grzechów

Nowe recenzje

Królowa Serca i Cienia
Kto włada w Podziemiach?
@olilovesbooks2:

*współpraca reklamowa z Wydawnictwem Novae Res* Ta książka chodziła za mną już od dawna. Powieść ze świata fantasy, kt...

Recenzja książki Królowa Serca i Cienia
Bez pożegnania
Bez pożegnania
@Malwi:

Gdy sięgnęłam po „Bez pożegnania” Barbary Rybałtowskiej, poczułam, że oto rozpoczynam podróż – nie tylko w głąb histori...

Recenzja książki Bez pożegnania
Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
© 2007 - 2025 nakanapie.pl