Nowy układ recenzja

Nowe oblicze Demona

Autor: @justus228 ·2 minuty
2020-08-02
Skomentuj
2 Polubienia
„Nie mój dług” pozostawił po sobie wielką pustkę w mojej głowie. Z niecierpliwością czekałam na ponowne spotkanie z brutalnym i nieobliczalnym Liamem. Gdy w końcu się doczekałam i nadszedł dzień premiery Nowego Układu czy moje oczekiwania zostały spełnione?
W drugiej części Demonów z Los Angeles poznajemy nowe oblicze diabła, który nigdy wcześniej nie kochał i nie miał osoby na której by mu zależało. Między nim a Jess raz są wzloty a raz upadki. Dziewczyna dowiaduję się czym tak naprawdę zajmuję się Liam. Jeździ z nim na różne transakcje i momentami nawet mu pomaga. Okazuję się, że takie życie wcale nie jest złe … :P dodatkowo na jaw wychodzą tajemnice, które mocno namieszają w życiu obojga bohaterów.
Jak już zapewne wiecie, gdy sięgam po jakąkolwiek książkę staram się podejść do niej totalnie bez żadnych oczekiwań. W tym przypadku było inaczej. Pierwsza część Demonów była dla mnie genialna! Zaskakująca, brutalna i mocno erotyczna! Pochłaniałam ją z wypiekami na twarzy. Sięgając po Nowy Układ miałam nadzieję, że odnajdę w nim jeszcze coś mocniejszego a Liam ukaże swoje wręcz popieprzone oblicze… no i przeliczyłam się… było fajnie, było ciekawie i było sporo akcji. Ale emocji na pewno nie odczułam takich jak przy pierwszej części. Myślę, że to już zależy rzeczywiście od oczekiwań. Dla samego przykładu – większość z Was narzekała na Liama – że jest nienormalny, brutalny i że denerwuje…. A u mnie było wręcz przeciwnie :P mnie mocno intrygowała jego władczość i nieobliczalność, a to co wyprawiał aż przyprawiało mnie o ciarki na plecach … Rozumiem, że w Nowym Układzie zmienia się bo odnalazł kobietę swojego życia ale jak dla mnie za szybko i „bezobjawowo” to zrobił. Brakło mi tych jego „demonów”, które siedziały w nim na początku. Z kolei postać Jess też trochę mnie irytowała – bo jakoś straciła swoją hardość i co chwilę coś jej nie pasowało… Bardzo zaciekawił mnie też nowy bohater – Joaquin… myślę, że on ma spory potencjał do bycia niegrzecznym :P więc teraz z niecierpliwością będę czekać na kolejną część Demonów ;)
Książkę oczywiście polecam bo jest ciekawa i dużo więcej w niej akcji niż w pierwszej części! I myślę, że osoby narzekające na postać Liama w końcu zmienią zdanie :P ja zdecydowanie wolę jego „hardcorową” wersję ;)
Dziękuję wydawnictwu Waspos za egzemplarz książki.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-08-01
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nowy układ
Nowy układ
Kinga Litkowiec
7.8/10
Cykl: Demony z Los Angeles, tom 2
Seria: Heartbeats

GDY DIABEŁ ODKRYWA, ŻE MA SERCE, MOŻE ZROBIĆ SIĘ NIEBEZPIECZNIE. Wydaje się, że życie Jess nabiera sensu. W domu Liama O’Dire’a odnalazła coś, czego przez całe życie jej brakowało. Oddała serce diab...

Komentarze
Nowy układ
Nowy układ
Kinga Litkowiec
7.8/10
Cykl: Demony z Los Angeles, tom 2
Seria: Heartbeats
GDY DIABEŁ ODKRYWA, ŻE MA SERCE, MOŻE ZROBIĆ SIĘ NIEBEZPIECZNIE. Wydaje się, że życie Jess nabiera sensu. W domu Liama O’Dire’a odnalazła coś, czego przez całe życie jej brakowało. Oddała serce diab...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

" Nowy układ" ~ K. Litkowiec GDY DIABEŁ ODKRYWA, ŻE MA SERCE, MOŻE ZROBIĆ SIĘ NIEBEZPIECZNIE. Wydaje się, że życie Jess nabiera sensu. W domu Liama O’Dire’a odnalazła coś, czego przez całe życie je...

@Zaczytany.pingwinek @Zaczytany.pingwinek

Nowy Układ druga część cyklu Demony z Los Angeles opowiada nam dalsze losy Jesica oraz Liama. Gdy Diabeł odkrywa że ma serce, może zrobić się niebezpiecznie i okazać się że Piekło wcale nie zamarza....

@dosia1709 @dosia1709

Pozostałe recenzje @justus228

Chce mi się kupę
Książka o kupię - czego to ja już nie przeczytam :P

Książka "Chce mi się kupę" porusza temat, który - o dziwo - jest dla przedszkolaków w pewnym wieku bardzo ciekawym i śmiesznym zagadnieniem. Nie wiem co takiego fasc...

Recenzja książki Chce mi się kupę
Gra na antenie
Jeśli szukacie sensacyjnej historii, to ta z pewnością Wam się spodoba

"Rozmowy ze słuchaczami sprawiały jej przyjemność, pozwalały zapomnieć o tykającym zegarze, którego nie widziała w zminimalizowanym oknie, choć zdawała sobie sprawę z j...

Recenzja książki Gra na antenie

Nowe recenzje

Nie ma kto pisać do pułkownika
Życie na zgliszczach rewolucji
@DZIKA_BESTIA:

Krótkie i bez ceregieli. Wprost do celu. Portret pułkownika i jego żony po klęsce rewolucji. Portret nędzarzy, choć dum...

Recenzja książki Nie ma kto pisać do pułkownika
Dziennik pokojówki
Jak daleko się posuniesz, aby chronić sekret, k...
@pannajagiel...:

Opis: Czy myślisz, że znasz tę idealną rodzinę z najbogatszego domu przy twojej ulicy? Nie próbuj im zazdrościć, bo za...

Recenzja książki Dziennik pokojówki
Zygmunt III Waza
Pisząc biografię w sytuacji, gdy nie ma się umi...
@Bartlox:

Ta książka ma bardzo źle zrobiony rytm. I nie mam tu na myśli faktu, że np. Zygmunta poznajemy już jako dorosłego fac...

Recenzja książki Zygmunt III Waza
© 2007 - 2024 nakanapie.pl