Czy w Twoim domu mieszka mały bohater? Odpowiedź na to pytanie powinna zabrzmieć zdecydowanie, dźwięcznie i głośno: tak. O ile bohaterski domownik jest w wieku przedszkolnym, koniecznie zaopatrz go w magiczną broń, czyli dołóż na jego półkę z książkami „Bajki o wielkich i małych przygodach”, które przekonają go, że wszystko, co go otacza jest niezwykłym wyzwaniem, godnym jego bohaterskich czynów. Ot, choćby zwykłe posprzątanie po sobie klocków, czy innych zabawek! I chociaż w „Bajkach…” nie usłyszy tego wprost, to odpowiednio nakierowany przez rodziców, wyciągnie z nich taką właśnie lekcję: nawet najmłodsze dziecko przeżywa mnóstwo przygód, a każda z nich jest fascynująca. Jedne przygody są wielkie, inne małe, ale wszystkie czegoś nas uczą. I każda prowadzi do jakiegoś ważnego celu.
„Bajki o wielkich i małych przygodach”, to zbiór siedmiu bajek, w opracowaniu Marzeny Kwietniewskiej-Talarczyk i Małgorzaty Czyżewskiej. Jest też kilka nowych propozycji, stworzonych przez Danutę Zawadzką („Nieproszony gość”), Zofię Poletyło („Historia nowa o smoku z Krakowa”) i Piotra Uchwata („O mrówce, która szukała szczęścia”). Obok klasyki, pojawiają się bajki współczesne, by poprzez urozmaicenie lektury trafić w gusta najmłodszych czytelników.
Staranny dobór historii, ciekawa szata graficzna i treści dostosowane do wieku odbiorcy sprawiają, że po książkę sięga się z przyjemnością. To obowiązkowa lektura na półce każdego 5-cio i 6-cio latka, wydana w serii „Biblioteczka Przedszkolaka”. Zabawne historie i piękne, wesołe ilustracje sprawią, że na buziach dzieci zagości szczery uśmiech. Bo które dziecko mogłoby się przerazić smoka o błędnym spojrzeniu, czy poczciwej mrówki?
Wierszowane opowiadania, rymowanki, tradycyjna opowieść, to zdecydowanie atuty „Bajek o wielkich i małych przygodach”. Różnorodność form zadowoli nawet najbardziej wymagającego czytelnika, który z czasem będzie w stanie recytować np. ulubione fragmenty bajki o biedroneczce. A przy tym ubawi się setnie wraz z rodzicami, bo każde z opowiadań jest zabawne! Każde też niesie jakąś ważną naukę. Choćby tę, że nieważne czy jesteś mały, duży, silny, czy słaby, jesteś wspaniały taki, jaki jesteś. I możesz pomóc innej osobie, czy innemu stworzeniu w potrzebie. Albo, że sprawiedliwość zawsze zwycięża, a zło zostaje pokonane.
Polecam każdemu rodzicowi i każdemu przedszkolakowi, lubiącemu wspólne, głośne czytanie. Odradzam jednak kupowania tej książki na dobranoc. Jako usypianka nie zda testu.